Obieżyświat pisze:Ah, no bo jak opisujesz koncerty np. grupy rockowej to ona występuje nawet kilkanaście razy w różnych miastach i wystarczy zrobić "kopiuj, wklej", zmieniając nazwę miasta

Średnio wychodzi nawet do 20 artykułów na godzinę, jeśli umie się dobrze używać google do wyszukiwania
To samo z meczami, opiszesz raz zespół i potem kopiujesz tyle razy, ile grają meczy. To chyba logiczne, że nie trzeba opisywać za każdym razem inaczej tego samego

Ok może za ostro pojechałem ale...
Użycie wyrażenia
OPISUJESZ KONCERTY wskazywało mi JEDNOZNACZNIE na dokonywanie czynności recenzowania wydarzenia.
Użycie słowa "ARTYKUŁ" zamiast np "zapowiedź" dodatkowo to uprawdopodabniało.
Jakby to powiedzieć weź słownik... ups!

chciałem napisać: wygooglaj netowy słownik i sprawdź sobie definicje.
*
a tak swoją drogą repertuar zespołu i skład drużyny nie ulega zmianie?

cool.
*
Obieżyświat pisze: Nie jestem również pewny, czy tygodniki (lub dzienniki) są odpowiednim miejscem na publikacje artykułów historycznych

Nie czytam prasy.
to już kompletna aberracja
to tak jak swego czasu, za głębokiej komuny jeszcze krążył dowcip że Wałęsa pisze książkę o sobie i będzie to pierwszy taki przypadek od czasów Homera...*
wiecie o co chodzi? Dla zbyt młodych przypis na końcu
*
Skoro nie umiałeś w miarę precyzyjnie opisać nawet tego co robisz to skąd przypuszczenie że w ogóle wiesz co to jest artykuł?
Smoke pisze:
to kwintesencja myślenia pokolenia kopiuj wklej
zaczyna się więc od niewinnego "pisania" o wydarzeniach ale to dopiero początek, w planach są właśnie artykuły, może felietony, eseje, coś poważniejszego
e, raczej nie. grożą nam teksty informacyjne produkowane na jedno kopyto, powielające od lat te same literówki opisy filmów w programach telewizyjnych, "recenzje" będące ordynarnymi przeklejkami informacji od wydawcy etc.
szkodliwe draństwo bo utrudniające dotarcie do prawdziwych informacji...
Dalej trudno się przebić. W najmarniejszych nawet gazetach coś jednak trzeba umieć. Albo się tego nauczy albo się nie nauczy. Albo coś radośnie skopiuje i wyleci. Bądźmy dobrej myśli.
______________________________________________________________________
*biegało o to że Homer napisał "Iliadę" i "Odyseję" nie czytając wcześniej żadnej książki.
[ Dodano: Wto 26 Lut, 2013 ]
tzn. dobrej - że się jednak wyrobi
a nie dobrej - że wyleci
