Szukam dobrego SF do poczytania. Jestem sporym fanem Orsona Scotta Carda (za twórczość, którą znam chyba w całości), czytałem także wszystko (co mnie interesowało) Lema, Asimova, Zajdla, Kosika oraz sagę "Pan lodowego ogrodu" Grzędowicza. Szukam czegoś w miarę współczesnego i to wydaje się być koniec wymagań. Pomożecie czytelnicy?

Bardzo polecam Vatrana Auraio i w ogóle wszystko Huberatha.

Zejdź ciut niżej i poczytaj o "Hikikomori" kolegi z forum (ciekawe, czy pP mi zapłaci za reklamę, jak myślicie?).

psorek pisze:czytałem także wszystko (co mnie interesowało) Lema,

Prawdziwy Lem zaczyna się od "Golema XIV", "Próżni doskonałej" i "Summa Technologiae".

Spróbuj Philipa K. Dicka.

Z wiekiem dojrzeję do kolejnych kawałków prawdziwego Lema. Wiem, mam to wszystko na półce i czekam na natchnienie do przetrawienia.

Co z Philipa K. Dicka polecasz na początek?

Huberath? Nie słyszałem, poszukam.

psorek pisze:Co z Philipa K. Dicka polecasz na początek?

Opowiadania. Ewentualnie "Trzy stygmaty Palmera Eldrichta".

[już nie mogę edytować]
Gdzie znajdę Hikikomori?

http://hikikomori.eu/

Do nabycia wirtualnie, tam jest wszelkie info.

Brzmi ciekawie. Się poczyta. Jak tylko skończę "Lód" Dukaja, albo jeszcze później.

Watts, szczególnie "Ślepowidzenie" - rewelacyjna SF.
Egan.
Stross.
Bacigalupi, czy jak się on pisze ale dla dorosłych, wydany w MAG-u.
Styl sf i space opery:
Reynolds, cykl "Przestrzeń Objawqienia", rewelacyjne.
Hamilton.
Chiang - tylko opowiadania i nowele, ale wielkie.

Aha, z klasyków nie wymieniłeś Aldissa "Non Stop", Silverberga... znasz?

Ray Bradbury "Kroniki marsjańskie" - przeczytaj koniecznie, bo to klasyka!
Polecam też całą marsjańską trylogię K.S. Robinsona.

Ja bym polecił "Przestrzeni, Przestrzeni" Harrego HArrisona. Na mnie wywarło daleko głębsze wrażenie od np. Orwellowskiego "Rok 1984"

Thana pisze:Zejdź ciut niżej i poczytaj o "Hikikomori" kolegi z forum (ciekawe, czy pP mi zapłaci za reklamę, jak myślicie?).

Dzięki, Tahana, zapłacę marchewkami.

Popieram Romka: Watts, zwłaszcza "Ślepowidzenie".
Huberath - opowiadania (zbiory "Kara większa" i "Ostatni, którzy wyszli z raju").
Z nowszych rzeczy - Grzegorz Drukarczyk "Bogowie są śmiertelni", BARDZO zakręcona książka, ale dobra
Ktoś z przedmówców pisał o Dicku: ja bym z Dicka poleciła powieść "Czy androidy marzą o elektrycznych owcach".

Romek mnie uprzedził w sprawie Reynoldsa, ale wrzucę kogoś równie dobrego. Dan Simmons i jego cykl "Hyperion Cantos". "Hyperion" i "Upadek Hyperiona" - re-we-la-cja. "Endymion" i "Triumf Endymiona" - już nie taka rewelacja, zwłaszcza kompozycyjnie nie powala, ale da się czytać :-)