Wydawanie poezji

1
Witam,

wiem, że jest napisane jak to zrobić, ale kwestia wysłania materiału do wydawnictwa jest sprawą drugorzędną jeślinie ma się za co wydać tego tomiku. Wydawnictwo trzeba opłacić, drukarnie trzeba opłacić... Wszystko kosztuje, a pieniędzy niestety mam.



Nazywam się Marika Kmieć i mieszkam w małym mieście (Sieradz) 60 km od łodzi. Studiuje pedagogikę pracy socjalnej w Sieradzu. Mam 21 lat.



Moim marzeniem jest wydanie własnego tomiku. Mam na swoim koncie różne osiągnięcia związane z poezją, ale takim uwieńczeniem tego wszystkiego byłby własny tomik.



Moje teksty drukowane były w:

- regionalnych tygodnikach ziemi sieradzkiej ("Nad Wartą" i "Echo"),

- kwartalniku literackim "Siódma prowincja",

- "Angorze",

- "Filipince"

- "Akancie".



Mam na koncie różnież różne nagrody w konkursach literackich. Jeden z moich wierszy jest w najnowszej antologii Portalu Sukcesu pt. "Wolni z wyboru". Jestem związana z kołem literackim ANIMA, którego opiekunką jest P. Maria Duszka. Wspólnie z kołem wydaliśmy antologię wierszy pt. "życie mi się zdaje". Informacja o antologii i o opiekunce koła na: http://www.maria.duszka.pl.



http://wprzyblizeniu.ownlog.com - mała próbka moich tekstów

http://republika.pl/mar85/marika_kmiec.rar - lub skompresowany plik (50 tekstów w wordzie)





Niestety to wszystko nie realizuje mojego marzenia, którym jest własny autorski tomik. Ani ja, ani koło literackie nie mamy pieniędzy na to, aby spełnić to marzenie. Gdyby znalazła się jakaś dobra osoba, która pomogłaby spełnić moje marzenie byłabym dozgonnie wdzięczna.





mój mail: [email protected]







Serdecznie pozdrawiam,

Marika.
spend all your time waiting for that second chance...

2
Z tego co wiem, to wydawnictwo placi autorom za wydawanie ich prac. Tylko najpierw należy wysłać prace do wydawnictwa. Niestety nie znam takiego, ktore interesuje sie poezja.

Jasne, mozesz wydac tomik za swoje pieniadze np tu:

http://www.mybook.pl/

ale najpierw znajdz wydawnictwo zainteresowane poezja i wyslij kilka swoich wierszy.

Powodzenia

3
Ok. rozważmy to sobie:



z tego co pamiętam my book działa w ten sposób: bierze maszynopis, inkasuje gotówkę a autorowi przesyła kilka egzemplarzy autorskich.



WADY:



1) książka dostępna jest tylko u nich - przez internet. (czyli sprzeda sie w nakładzie kilkudziesięciu sztuk...) i w kilkunastu wspólpracujących ksiegarniach (czyli dystrybucja żadna).



2) TO JEST DRUK CYFROWY - czyli koszt druku bardzo wysoki - tym samym cena końcowa dość drastyczna.



3) nie wiemy za co płacimy. (tzn na pewno za obróbkę, korektę, skład i kilka sztuk dla siebie)(tylko czemu tak drogo!?). książka jest dostępna na życzenie - co oznacza że robią sobie zapas 10 szt. a jak trzeba więcej robią dodruk kolejnych kilkunastu. (ta technologia to umożliwia). tym samym całe ryzyko przerzucają na autora i jeszcze za to inkasują (cóż kapitalizm ktoś musi zainkasować...)



ZALETY



1) płacimy i wydają. jak ktoś sie nie może doczekać debiutu albo nie jest w stanie przedrzeć się przez wydawnicze młyny - to coś dla niego.



2) nie sa to kwoty horrendalne - można na to uzbierać np z honorariów za artykuły czy opowiadania.



3) są szybcy. książka jest po miesiącu. (ciekawe jak robią redakcję w takim tempie!?)



4) nie rezerwują sobie praw - jeśli znajdzie się inny chętny można to wydać gdzie indziej.



******************************************************

ja bym w to wchodził tylko w sytuacji gdy wszystkie ine ścieżki zawiodą.

wydawanie poezji

4
no właśnie.. jak w temacie: mam pytanie odnośnie wydawania poezji... znacie może jakieś wydawnictwa, które się tym zajmują? no i oczywiście pisma, w których można by zdobyć trochę 'doświadczenia' w publikacji zanim spróbuje sie swoich sił w wydawnictwie... kończąc standardowym pytaniem: jaki według Was wiek jest najlepszy do poetyckiego debiutu?
Miłość nigdy nie rani - to ludzie. Ale także ludzie kochają...



Pisanie to pasja, nie sposób na zabicie czasu.

5
Myślę, że poezję o wiele łatwiej wydać niż prozę. Dlaczego? Bo są wydawnictwa ( http://katalog.onet.pl/5428,wydawcy-lit ... zji,k.html ), które specjalizują się w wydawaniu poezji, a z prozą trzeba się nieźle nabiegać i trafić na odpowiedni profil.

A co do najlepszego wieku na debiut - moim zdaniem to zależy od poziomu pisanej poezji, wrażliwości, dojrzałości i przede wszystkim spojrzenia na świat. Bo jednak młodociany wierszokleta mało kiedy dorówna kunsztem doświadczonemu, obytemu poecie.

6
szczerze mówiąc w większości wydawnictw, które widziałam było zastrzeżenie, że nie przyjmują one poezji... dlatego dziękuję za ten link, przyda się kiedyś:) co do drugiej części... doświadczonym poetą można być nawet mając 'naście' lat, jeśli tylko wystarczająco długo i dobrze się pisze:) ale to już pozostaje do oceny innych...:)
Miłość nigdy nie rani - to ludzie. Ale także ludzie kochają...



Pisanie to pasja, nie sposób na zabicie czasu.

7
Hmm... ja Cię pewnie zmartwię, w tym katalogu jest sporo wydawnictw deklarujących wydawanie poezji, ale teoria teorią a praktyka - no, nie z bardzo. Większość preferuje ludzi ze sporym dorobkiem, laureatów konkursów albo zwyczajnie wznawiają klasyków. Z doświadczenia niestety wiem. No, ale nie wszystko stracone - trzeba próbować.

8
no nie jestem tym pocieszona ale... mimo wszystko, warto próbować...
Miłość nigdy nie rani - to ludzie. Ale także ludzie kochają...



Pisanie to pasja, nie sposób na zabicie czasu.

10
Punky91 pisze:A tak mniej wiecej ile wierszy powinien miec tomik poezji?


Spotykałam się z różnymi opcjami. W niektórych tomikach wiersze były przerażająco krótkie (po trzy wersy), a że wydrukowano każdy wiersz na osobnej stronie, tomik nabrał trochę objętości, choć całkiem błędnie, bo zawierał około 20 utworów. Myślę jednak, że nie ma jakiejś określonej liczby wierszy, która powinna znaleźć się w tomiku. Pamiętać trzeba tylko o tym, że jak wydrukujesz sobie pięć wierszy i oprawisz je w ładną książkową okładkę, nie można chyba mówić o tomiku :P

11
Nie no 5 nie :P A do jakich wdawnict można się zgłaszać? Obowiązują takie zasady jak przy normalniej książce jeśli chodzi o wydawnictwa?
"żyje się raz i do tego nie wiadomo jak długo"
ODPOWIEDZ

Wróć do „Wydawnictwa”

cron