..jako, iż poeta ze mnie od dni paru dopiero, to nawet nie wiedziałem czy to wiersz biały czy w innym dziale umieścić ?

****



Jesteś? Gdzie jesteś?
Widzę!!
Cię wszędzie
Ty..zwyczajnie dla mnie JESTEŚ

Mówisz - jak to..? ..jaka jesteś?
Dumna, przebiegła, mądra
Co to dziś znaczy?
Żadną z powyższych nie jesteś

Zadowolenia doświadczasz
Mądrość jakąś posiadłaś
I kalkulować potrafisz

Zima plakietki duszę spowija
Skąd wiedzieć mogę..
Nie mogę?

Patrzyłem zwierciadła odbiciem
Przed lustrem swym stałem
Siebie..myślałem także że znałem
Jak? O sobie myślałem?
Więc co widziałem?
Jedynie to co samemu myślałem

Rankiem dnia dzisiejszego całość pamięci uciekła
Przed zwykłym lustrem łazienki
Koleś jakiś spoziera
Któż on, co robi, czemu się gapi?

Pusta karta życia człeka tego (obcego?)
Nową literą każdą sekundą krzyczała

Zwolniłem..wróciłem..raz kolejny odczytałem
Nic o tem co będzie
Kim jestem, jaki jestem
Dziś ..po prostu
Ja Jestem (jak i Ty Jesteś)

Przed prawdy obliczem Dziada obcego poszukaj
I patrzaj..nie pytaj się wcale
Dziad z nadzieją szukając w Twych oczach siebie samego
Pragnienia nieświadom
Legendę o Tobie opowie
A Ty z pewnością cząstką Jego bajki żyć będziesz

A dawniej?
Być Cię tam już w żaden sposób nigdy nie będzie

Bez pamięci gdzie byłem
Nieświadom widoków zamierzchłych
Bez myśli co echem odbijać się może
Przyszłości nie znając i czasu Świata nie zaginając

Pozór tajemnicy Pustej Kartki
Bieżącą myślą zapisałem
Wiesz co ujrzałem?
Pisząc, litery na pustej kartce
Ot, tak..się właśnie pojawiały

Kocham Cię

..to właśnie przed chwilą napisały

Obawiałam się, że mężczyźni poruszający tematykę tak romantyczną, piszącą w taki sposób mogą zalatywać Staffem czy Asnykiem. (bez urazy dla poetów lecz ich pisanie było najzwyczajniej w świecie nużące). Jednak Ty potrafisz wciągnąć, zachęcić do czytania. Na myśl przyszedł mi od razu Baczyński, lecz może to dlatego, że właśnie wyszedł o Nim film... Pięknie napisany wiersz ale stąpasz po cienkiej linii między oczywistością, a zawiłością, uważaj!

Passenger pisze:Na myśl przyszedł mi od razu Baczyński,

absolutnie absolutnie nie!
Ten wiersz nie zalatuje Baczyńskim

Uzasadniłam później, że może to mieć powiązanie ze świeżo wydanym filmem
Każdy odbiera poezję inaczej. Nie mówię, że widać w Nim Baczyńskiego Ale jakiś pierwiastek wyczuwam...

iiitam

pierwiastek męski?

Baczyński nie był męski?

Końcówkę ma męską... ;P

Dobrze - już wyjaśniam, żeby nam pierwiastek męski lub żeński moderatorów nie dał po łapach.
Przyszedł Ci na myśl Baczyński jako poeta? czy jako mężczyzna?

W tym wierszu jest nieporadność poetycka i obawiam się, że podmiot liryczny zamotał się sam w sobie i nie wie, o co mu chodzi, więc na wszelki wypadek gada cokolwiek byle ładnie brzmiało...znaczy poetycko, czyli dziwacznie i żeby tragicznie i dla pokoleń.

Zalatuje banałem

. Wiersz też.

Ja raczej odczułam tu nieporadność ludzką, a nie poetycką. Tzn, nie myślę by wiersz był pisany na siłę tylko raczej pisany roztargany emocjami, z mętlikiem w głowie podsumowującym słowa "Kocham Cię".
Baczyński przyszedł mi na myśl jako poeta.
Jego pierwiastki męskie mniej mnie interesują

mówisz tak bo nie żyje.

Tak, i myślę że jest to normalne.

Wystarczy posłuchać w podstawówce Nagłego Efektu Spawacza by zrozumieć, że może normalne, ale nie oczywiste, i może zdania są podzielone.

W najmniejszym stopniu nie uznałam tego za oczywiste. Wyraziłam swoją opinię, nie jestem głosem ludu.

Okazuje się, że WM ma nie jednego, a dwoje sprzymierzeńców nekrofili. Załóżmy frakcję.

Ok.
Passenger,
podaj, jeżeli możesz i chcesz, jeden argument, że w tym wierszu jest korespondencja z poezją Baczyńskiego

Mówimy przecież o cielesności Baczyńskiego a nie poetyce.