46

Latest post of the previous page:

Powodzenia!
"Istnieje na świecie parę rzeczy ważniejszych niż pokój, a jedną z nich jest godne człowieczeństwo. Koncepcja, że ludzkość miałaby zrezygnować z wojen wyłącznie ze strachu, to poniżenie ludzkiej godności, zwłaszcza gdy w grę wchodzi strach przed czymś tak banalnym jak technika, którą ludzie sami przecież wymyślili" (Chesterton)

48
ancepa pisze:Chcę to napisać jakby to była obyczajówka plus jeden maleńki element fantastyczny.
O! Lubię takie! Działaj, będę czekać.
Oczywiście nieunikniona metafora, węgorz lub gwiazda, oczywiście czepianie się obrazu, oczywiście fikcja ergo spokój bibliotek i foteli; cóż chcesz, inaczej nie można zostać maharadżą Dżajpur, ławicą węgorzy, człowiekiem wznoszącym twarz ku przepastnej rudowłosej nocy.
Julio Cortázar: Proza z obserwatorium

Ryju malowany spróbuj nazwać nienazwane - Lech Janerka

49
To długo poczekasz, bo teraz głównie męczę Lasery. ;)

Dopiero jak będę mieć przesyt, zajmę się Raganą. A jedynym elementem fantastycznym będzie Król Sielaw i to co z tego wyniknie. ;)

Ale zanim to zacznę na poważnie to taaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaki risercz mnie czeka. :D

50
Podsumowanie maratonu na koniec miesiąca.
Zacznę od tego, że zaczęłam wpisy 7 lutego czyli poza maratonem w pierwszym tygodniu lutego napisałam 50K rozrzuconych po różnych scenkach znaków.

Maraton powinien zakończyć się 7 marca, ale w sumie wzięłam siedem pojedynczych dni urlopu, dlatego przedłużę go do 14 marca.


Dzisiejszy dzień poświęciłam na redagowanie całości powieści. Mnóstwo wyciachałam, trochę dopisałam. Posklejałam scenki w Rozdziały.

Liczba znaków czystego tekstu (nie wliczam żadnych scenariuszy czy innych projektów):

Część 1
1.1 - 8990
1.2 - 7820 ( Dzisiaj dopisałam 6620)
1.3 - 0
1.4 - 31 730
1.5 - 5530
1.6 - 0
Razem: 54170

Część 2
2.1 - 39780
2.2 - 0
2.3 - 37040
Razem: 76820

Powieść na chwilę obecną ma: 130 990.

Planowo każdy rozdział będzie miał ok. 30- 40k. :D

51
A ja bym sobie postrzelał laserem w kurczaka :P
I pity the fool who goes out tryin' to take over da world, then runs home cryin' to his momma!
B.A. = Bad Attitude

54
Moja tajemnica tkwi w tym, że siedzę na zwolnieniu chorobowym i nie chodzę do pracy. :D

Ale tylko pierwszego dnia pobiłam swój osobisty rekord pisząc naraz 24k.

A teraz to mogę jojczyć na siebie, że mogłabym pisać osiem godzin dziennie, a piszę dwie, trzy. ;)

Ale z tego co tak patrzę po innych maratonach to ludzie piszą ok 5k dziennie. Na koniec podliczę sobie średnią, ale myślę, że wyjdzie gdzieś tak. ;)

55
Rany... 24K za jednym podejściem! Dla mnie na razie nieosiągalne. Ale chciałabym tak. :)
Oczywiście nieunikniona metafora, węgorz lub gwiazda, oczywiście czepianie się obrazu, oczywiście fikcja ergo spokój bibliotek i foteli; cóż chcesz, inaczej nie można zostać maharadżą Dżajpur, ławicą węgorzy, człowiekiem wznoszącym twarz ku przepastnej rudowłosej nocy.
Julio Cortázar: Proza z obserwatorium

Ryju malowany spróbuj nazwać nienazwane - Lech Janerka

56
ancepa pisze:Co to za sadystyczne podejście? Kurczaka może to boleć.
Ale to właśnie będzie humanitarne... no przynajmniej w jakiś sposób.
Kurczak dostanie laserem i nic go nie będzie bolało, bo od razu zamieni się w pieczonego kurczaczka z chrupiącą skórką :)

24k to ładny wynik. Mnie tylko raz tyle się udało w jeden dzień :)
I pity the fool who goes out tryin' to take over da world, then runs home cryin' to his momma!
B.A. = Bad Attitude

57
Dzisiaj nie miałam kiedy pisać, ale w końcu na wieczór przysiadłam.

Rozdział 1.2 urósł do 8430, czyli 610 znaków. ;)
Stanęłam w połowie zdania ponieważ wchodzi do X , oświetlanej... słowo zgubiłam. ;)

Takie płomyki w pudełku i nie jest to lampion. Aghr!!!
W szkle. Takie z drzwiczkami.
Co to jest?

Internet mi nie pomaga, zamiast pisać szukam tego słowa.
Jakby ktoś znalazł, to dać mi znać proszę. :D

58
Odnośnie tych "pudełek", to sprawdź latarenki, wygląda dosyć podobnie do Twojego opisu.
A black secret in the shadows of ancient times
Forgotten knowledge the rocks now teach me
About the Trollking's war against a poisonous pig
The stone whispers, but it tells no lie.

59
Dzięki.

Znalazłam coś takiego:

Lampiony / Latarenki dotyczy przedmiotów do których można wstawić świece, wkłady typu tealight.

Rozmyślam, co zobaczy czytelnik oczami wyobraźni kiedy wybiorę "lampion" a kiedy "latarenkę". Nie wiem czy mogę używać ich zamiennie. ;)

Lampion/latarenka

60
Proponowałbym wtedy lampion, łatwiej przyjdzie na myśl to, co powinno. A do tego jeżeli ktoś zna kawał o latarence, może wtedy zostać wyrwany z historii na moment ;]
A black secret in the shadows of ancient times
Forgotten knowledge the rocks now teach me
About the Trollking's war against a poisonous pig
The stone whispers, but it tells no lie.

61
Nie znam. Opowiadaj! :D

W końcu stanęło na tym, że te które stoją nazywam lampionami, a te które oświetlają drogę jak idą, latarenkami. :)

Wróć do „Maraton pisarski”

cron