76

Latest post of the previous page:

Natalia, a gdzie masz info, że Fabryka też? Bo ja widzę, że samo Otwarte (ale może coś przeoczyłem).
I pity the fool who goes out tryin' to take over da world, then runs home cryin' to his momma!
B.A. = Bad Attitude

79
Natalia Szczepkowska pisze:Powiększ sobie okładkę :)
Racja, jest :)
I pity the fool who goes out tryin' to take over da world, then runs home cryin' to his momma!
B.A. = Bad Attitude

80
Kamiko pisze: - Andrzeja Pilipiuka nikt nie chciał wydawać a inni autorzy go nie szanowali,.
owszem - spuścili mnie ze schodów wszyscy którzy w tym czasie wydawali fantastykę w Polsce. (nie jest to długa lista). Teraz przychodzą jakieś meile w duchu 'drogi miszczu wybacz tragiczną pomyłkę

.
bez nich nie byłoby (oględnie mówiąc) polskiej fantastyki .
tu się zgodzę. Sytuacja ok. 2000 roku była już kompletnie tragiczna. W zasadzie tylko ja miałem jakieś nadzieje i trochę pisałem od szuflady. Wielu ludzi dziś w ścisłej czołówce odpuszczało sobie definitywnie pisanie.

[ Dodano: Wto 05 Mar, 2013 ]
B.A.Urbański pisze:Natalia, a gdzie masz info, że Fabryka też? Bo ja widzę, że samo Otwarte (ale może coś przeoczyłem).
"Otwarte" nie jest czasem spółką córką "Znaku"?

82
Andrzej Pilipiuk pisze:Sytuacja ok. 2000 roku była już kompletnie tragiczna. W zasadzie tylko ja miałem jakieś nadzieje i trochę pisałem od szuflady. Wielu ludzi dziś w ścisłej czołówce odpuszczało sobie definitywnie pisanie.
Akurat mnie fantastyka w ogóle nie interesuje, więc dla mnie - jako czytelnika - obecność i osiągnięcia FS nie mają znaczenia. Nie zamierzam kwestionować tych osiągnięć (bo nic o nich nie wiem, z tego prostego względu, że nie interesował mnie nigdy ten dział literatury) - napisałam jedynie o wypowiedzi, która zrobiła na mnie złe wrażenie, a która brzmiała jak: "Wszystko nam zawdzięczacie, więc nie śmiejcie krytykować".
"Istnieje na świecie parę rzeczy ważniejszych niż pokój, a jedną z nich jest godne człowieczeństwo. Koncepcja, że ludzkość miałaby zrezygnować z wojen wyłącznie ze strachu, to poniżenie ludzkiej godności, zwłaszcza gdy w grę wchodzi strach przed czymś tak banalnym jak technika, którą ludzie sami przecież wymyślili" (Chesterton)

83
Kamiko pisze:Akurat mnie fantastyka w ogóle nie interesuje
Przyznam, że to mnie rozbawiło :) nie interesuje Cię fantastyka, ale ją pisujesz? Czy raczej wydawca coś pochrzanił, a książka jest realistyczna, np. jest to powieść historyczna?
http://merlin.pl/Wielki-Polnocny-Ocean- ... 09175.html
Serio pytam, bo po takiej deklaracji sam już nie wiem, a chcę ją przeczytać i wolę wiedzieć, czego się spodziewać :D
Mówcie mi Pegasus :)
Miłek z Czarnego Lasu http://tvsfa.com/index.php/milek-z-czarnego-lasu/ FB: https://www.facebook.com/romek.pawlak

84
Romku, wkleję to, co pisałam w Sferze Autorów:

Trudno tu mówić o preferowaniu fantastyki, a co dopiero jej rodzaju. Gdy rozmawiałam z wydawcami, oferując im dramat psychologiczny z mroczną tajemnicą, słyszałam w odpowiedzi: „Faceci z mieczami na koniach? Nieistniejące królestwo? To fantastyka! Koniec, kropka!”.

[ Dodano: Sro 06 Mar, 2013 ]
Poza tym - tak gwoli wyjaśnienia - mnie interesuje historia, którą chcę opisać. Nad gatunkami się - aż do rozmów z wydawcami - zbytnio nie zastanawiałam ;)
"Istnieje na świecie parę rzeczy ważniejszych niż pokój, a jedną z nich jest godne człowieczeństwo. Koncepcja, że ludzkość miałaby zrezygnować z wojen wyłącznie ze strachu, to poniżenie ludzkiej godności, zwłaszcza gdy w grę wchodzi strach przed czymś tak banalnym jak technika, którą ludzie sami przecież wymyślili" (Chesterton)

85
Zdumiewasz mnie :)
Nie chodzi o to, że ja nie lubię, bo im więcej słyszę o Twojej powieści, tym bardziej jestem jej ciekaw, acz muszę czekać do wydania piątej części.
Natomiast mnie jest sobie ciężko wyobrazić sytuację, że przynajmniej z grubsza nie wiem, jaki to gatunek mi wyszedł :) poza wyjątkami oczywiście, gdzie granice są nieostre. Ale tam, gdzie fikcyjna kraina, może odrobina magii, to już wiedziałbym, że fantastyka, choć może miałbym wątpliwości, jaki jej rodzaj :) ale to ja, widać nie jestem reprezentatywną próbką :)
Aha, faceci na mieczach rzeczywiście o niczym nie świadczą. Współcześnie też można ich spotkać, chociaż rzadko :)

Aha, skoro już jesteśmy w temacie: kiedy wg planów ma wyjść ostatni tom?
Mówcie mi Pegasus :)
Miłek z Czarnego Lasu http://tvsfa.com/index.php/milek-z-czarnego-lasu/ FB: https://www.facebook.com/romek.pawlak

86
Tomy będą wychodzić co trzy miesiące. Drugi tom jest zapowiedziany na 17. kwietnia, to wszystko, co mogę powiedzieć - nie ma na razie sprecyzowanych dat.

No nie wiem, co Ci powiedzieć ;) Jak bym pisała sztukę sceniczną, to bym się martwiła o formę i gatunek. A tak po prostu myślę o historii, którą chcę opowiedzieć. Jak mnie przyparto do muru i kazano określić gatunek, to powiedziałam: "dramat psychologiczny". A w odpowiedzi: "Nie, to fantastyka". Na moje pytanie, czy "Proces" to fantastyka, krótka odpowiedź: "Tak".

Poza tym, zwróć uwagę, Romku, że pisałam wcześniejszą wypowiedź z pozycji czytelnika. Toteż, gdybyś mnie spytał, czy interesuję się fantastyką, to odpowiedź "tak" dałaby Ci fałszywy obraz, że czytam ten gatunek, orientuje się w nim i na pewno mam za sobą już wszystkie ważniejsze tytuły. A tak nie jest.
"Istnieje na świecie parę rzeczy ważniejszych niż pokój, a jedną z nich jest godne człowieczeństwo. Koncepcja, że ludzkość miałaby zrezygnować z wojen wyłącznie ze strachu, to poniżenie ludzkiej godności, zwłaszcza gdy w grę wchodzi strach przed czymś tak banalnym jak technika, którą ludzie sami przecież wymyślili" (Chesterton)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Wydawnictwa”

cron