Potrzebny czytacz fantasy o mocnych nerwach!

1
Piszę to swoje powieścidło, piszę i cały czas się zastanawiam, czy to się do czegokolwiek nadaje. Szukam osoby, najlepiej przepadającej za urban-fantasy, która nie tyle wytknie mi językowe potknięcia, ile przeczyta te moje nieszczęsne dwa rozdziały i podyskutuje ze mną o fabule - czy się do czegokolwiek nadaje, czy wciąga, czy postacie mają w sobie "to coś" i czy pomysł jest oryginalny, czy mierny i sztampowy.
Ktoś miałby ochotę mi pomóc?
Mogę wysłać tekst mailem, w formacie odt., docx, lub rtf.
Graj tym, co masz. Próbuj i walcz.

4
Nefryt pisze:piszę i cały czas się zastanawiam, czy to się do czegokolwiek nadaje
Znam ten ból, więc chętnie przeczytam i pomogę.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Centrum Wzajemnej Pomocy”