16

Latest post of the previous page:

lberg pisze:Przepraszam za banalne pytanie ale jestem laikiem w tym temacie.
Jakie są różnice między umową o przejęcie praw a licencją?
Na forum znajduje się kilka tematów, które wyjaśniają to zagadnienie. No i oczywiście jest jeszcze ustawa o prawie autorskim i prawach pokrewnych. To nie jest temat na roztrząsanie tego zagadnienia ponownie.
Wszechnica Szermiercza Zaprasza!!!

Pióro mocniejsze jest od miecza. Szczególnie pióro szabli.
:ulan:

Wydawnictwo Psychoskok

18
Jest to małe wydawnictwo z niedużym stażem ale uczciwie i z należytą atencją traktują autorów. Dożo tutaj na forum było powiedziane o złych wydawnictwach ale i o grafomanach. Hmm Psychoskok daje szansę każdemu a może jacyś czytelnicy odkryją jakiś talent w danym autorze. Kto wie. Najłatwiej wydać e-booka jak ktoś bardzo chce lub nie chce ryzykować zbyt dużych pieniędzy. Najlepsi autorzy, również ci debiutujący, mają tutaj szansę na wydanie książki sprawnie, szybko i z należytą dystrybucją i promocją.

21
nazwa każdej firmy to jeden z kluczy do sukcesu.

wyobrażasz sobie taką nazwę na oficjalnych dokumentach, umowach, kontraktach etc.?
nikt tego nie weźmie poważnie, ani drukarnia, ani hurtownia ani 99% potencjalnych autorów.

23
Według mojej wiedzy właścicielem wydawnictwa jest dr psychologii i wydają książki z zakresu psychologii ale inne książki też. Nazwa pasuje raczej do psychologii.

25
Skoro to jest nachalne to już więcej nie piszę nic. Tak mi się napisało w dwóch miejscach na tym forum. Najlepiej samemu się przekonać lub nie. Dlaczego zawsze w Polsce wszyscy z reguły są na nie? Inne wydawnictwa uprawiają pewnie reklamę bardziej wysublimowaną z czego nie wynika że są lepsze czy gorsze w rzeczywistości.

26
merlinek pisze: Dlaczego zawsze w Polsce wszyscy z reguły są na nie? Inne wydawnictwa uprawiają pewnie reklamę bardziej wysublimowaną z czego nie wynika że są lepsze czy gorsze w rzeczywistości.
Bo to forum, a w szczególności ten dział służy do przedstawiania własnych doświadczeń a nie uprawiania (płatnej) reklamy. Bo w reklamie wszytko jest super a w rzeczywistości plamy na ubraniach zostają.
Wszechnica Szermiercza Zaprasza!!!

Pióro mocniejsze jest od miecza. Szczególnie pióro szabli.
:ulan:

27
O przepraszam nikt mi nie zapłacił za wyrażenie tych , jak się wydaje, przesadnie optymistycznych opinii, które wyglądają jak reklama. To fakt wyglądają tak po ponownym przeczytaniu mogę to stwierdzić i przepraszam.

28
merlinek pisze:O przepraszam nikt mi nie zapłacił za wyrażenie tych , jak się wydaje, przesadnie optymistycznych opinii, które wyglądają jak reklama.
Nie wyglądają. Są reklamą.

I nie wydaje mi się, aby na miejsce na "białej liście wydawnictw" zasługiwała firma, która każe Autorom PŁACIĆ za wydanie książki. I to ile...

http://wydawnictwo.psychoskok.pl/cennik.html

Przy nakładzie stu sztuk cena za egzemplarz wynosi ponad 30 złotych; prawdę mówiąc jest to (z tego, co się orientuję w kosztach druku) cena dość mocno zawyżona...
Pozdrawiam
Maciej Ślużyński
Wydawnictwo Sumptibus
Oficyna wydawnicza RW2010

29
maciejslu pisze:Przy nakładzie stu sztuk cena za egzemplarz wynosi ponad 30 złotych; prawdę mówiąc jest to (z tego, co się orientuję w kosztach druku) cena dość mocno zawyżona...
Druk jest wbrew pozorom stosunkowo tani (przy odpowiednim nakładzie), z czego chyba wciąż niewiele osób zdaje sobie sprawę, skoro nie brakuje chętnych na tego typu przedsięwzięcia. Więcej niż połowa finalnej ceny książki to koszta hurtowni, dystrybucji, ale tego wydawnictwa w Empiku nie widziałam, więc jak widać pieniądze idą gdzie indziej. Na pewno nie w projekt okładki. Tych kosmicznych kosztów nie broni także ani rozpoznawalność ani renoma wydawnictwa.
Nakład sondażowy? A to ciekawe! :P
http://lubimyczytac.pl/autor/141613/nat ... czepkowska

30
Ten cennik jest fascynujący. Naprawdę. To naprawdę jest skok, a nawet Skok, SKOK. Na kasę autorów. Bo nie tylko przy stu egzemplarzach są kosmiczne ceny, także przy - jak na cyfrówke - relatywnie wysokich nakładach rzędu 500 egz. 8 tysięcy za 500 egz. trzystustronicowej książki? Czyli 16 zł za egzemplarz???
Mówcie mi Pegasus :)
Miłek z Czarnego Lasu http://tvsfa.com/index.php/milek-z-czarnego-lasu/ FB: https://www.facebook.com/romek.pawlak

31
Gdzieś kiedyś na zajęciach mówiliśmy o książce kosztującej 16 zł za egzemplarz w momencie wyjścia z drukarni. Ale to było znane wydawnictwo, sławny autor zagraniczny i równie uznany polski tłumacz, a publikacja zawierała specjalnie dla niej wykonane ilustracje. Wszystko na kredowym papierze i w twardej oprawie. Można? Można.

No właśnie, koszty tutaj rosną razem z liczbą egzemplarzy, a to bzdura. Redaktor, korektor i grafik biorą pieniądze raz, drukarnia robi jedną matrycę - im większy nakład, tym mniej wychodzi za sztukę, tu nie trzeba siedzieć w branży, tu się kłania logika.
http://lubimyczytac.pl/autor/141613/nat ... czepkowska

Wróć do „Wydawnictwa”