wątek poboczny

1
1



krzesło nic nam nie powie

ani się nie obrazi

wytrącone z równowagi

wszystko przemilczy



nie wychyla się

zna swoje miejsce



trzeba zrozumieć

gdy uciążliwie skrzypi

nogi już nie tak sprawne

jak za młodzieńczych czasów



wiele zniesie

w końcu lepiej mu tutaj

wśród innych krzeseł



2



stół pragnie być podziwiany

rozsiada się ostentacyjnie

rozpychając łokciami



czasem mruczy pod nosem

o złym zachowaniu

cichych igraszkach pod blatem

wtedy czerwieni się i kryguje



bywa samotny

gdy wyraźnie mu czegoś brak



3



szafa jest skrzynią tajemnic

skrytą dla innych przedmiotów

milczy i nasłuchuje



głęboko pod kurzem cieni

chowa dramaty

ile by dała by się nimi podzielić



jest naszym stróżem-zagadką

ciemną stroną i jasną

kiedy otwarta na innych



nigdy nie zdradzi



PS



ukradkiem spoglądają

udomowione lasy

wrośnięte w nasze korzenie

jak w ziemię

2
Igraszki pod blatem..., brzmi ciekawie ;-)



Jak widac, nie wazne o czym, wazne jak sie pisze ;-)

Pisz, pisz. Mnie sie bardzo podoba.



Pozdrawiam
"Ten kto czytac umie,ale tego nie robi,wcale nie ma przewagi nad tym,kto czytac nie umie"
ODPOWIEDZ

Wróć do „Poezja biała”