Mam już prawie osiemnaście lat, chodzę do liceum, dużo czytam. Chyba nie mam swojego gatunku, biorę to co wpadnie. Tak jak ze słuchaniem muzyki, jeśli coś, nawet disco polo wpadnie w ucho, to chodzę i nucę cały dzień. Taki już jestem. Obyczaj, sensacja, fantasy, dobry horror, biografie też bardzo, bardzo. No matter jak mówią na Wyspach. Trafiłem tu przez znajomego znajomego. Coś tam sobie skrobię od czasu do czasu, może się podzielę z Wami, jeśli starczy mi kiedyś odwagi.
Zainteresowania poza literaturą? Gram w nożną zawodowo na pozycji stopera. No w sensie w V lidze, ale mamy korki jak zawodowcy

To chyba tyle. Uciekam, bo informatyka się zaraz kończy:)