Jakiś czas temu, już nie pomnę gdzie przeczytałem, że w okresie hellenistycznym (choć to też do końca nie jest pewne, może być wcześniejszy lub późniejszy okres) było praktyką wśród greckich filozofów i przyrodników popieranie teorii naukowych swym życiem. Przodować w tym mieli zwłaszcza uczeni z Aleksandrii. Otóż taki badacz miał przysięgać, że jego twierdzenie czy teoria są absolutnie poprawne i obiecywał, że w razie jej obalenia popełni samobójstwo. Lub też ogłaszał, że popełni samobójstwo ponieważ wierzy, że jego teoria jest prawdziwa. Po czym się zabijał.
Było by to idealne wytłumaczenie dlaczego świecie, który buduję, postęp techniczny zatrzymał się. Chciałbym jednak dowiedzieć się więcej na temat takiego filozoficznego samobójstwa. Czy rzeczywiście miały miejsca czy moja pamięć mnie zawodzi? Czy ktoś z was może słyszał o podobnych praktykach?
2
"Każdy jest sumą swoich blizn" Matthew Woodring Stover
Always cheat; always win. If you walk away, it was a fair fight. The only unfair fight is the one you lose.
Always cheat; always win. If you walk away, it was a fair fight. The only unfair fight is the one you lose.
3
Nie żebym się czuł w temacie mocny, ale może warto zauważyć, że w starożytności samobójstwo postrzegane było inaczej, jako honorowe rozwiązanie także w przypadku starości czy niedołęstwa. Natomiast poza kilkoma filozofami nie znam takich przypadków, o jakich piszesz.
Co w ogóle nie wyklucza pomysłu wykorzystania tej idei - myślę, że jeśli sensownie i konsekwentnie to opiszesz, uzasadnisz, będziesz mieć naprawdę niezłe wyjaśnienie zastoju. Tylko nie wiąż tego z konkretnym nurtem filozoficznym, lepiej z charakterem "zawodu"
etosem pracy - jak się pisze o tureckich puszkarzach, którzy przy pierwszym strzale swej armaty musieli kwitnąc obok 
Co w ogóle nie wyklucza pomysłu wykorzystania tej idei - myślę, że jeśli sensownie i konsekwentnie to opiszesz, uzasadnisz, będziesz mieć naprawdę niezłe wyjaśnienie zastoju. Tylko nie wiąż tego z konkretnym nurtem filozoficznym, lepiej z charakterem "zawodu"


Mówcie mi Pegasus 
Miłek z Czarnego Lasu http://tvsfa.com/index.php/milek-z-czarnego-lasu/ FB: https://www.facebook.com/romek.pawlak

Miłek z Czarnego Lasu http://tvsfa.com/index.php/milek-z-czarnego-lasu/ FB: https://www.facebook.com/romek.pawlak
4
@Godhand
Dzięki za linka. Przejrzałem i przetrawiłem artykuł. Ciekawy sam w sobie ale niestety nie pasuje mi do koncepcji świata. Za mało zagłębiania się w politykę akademicką:)
@Romek
Z tym puszkarzem to dobry pomysł. Wyobrażam sobie naukowca, który staje obok wynalezionej przez siebie machiny parowej. Razem ze swoimi uczniami. Machina eksploduje wykańczając całą szkołę inżynieryjną i kładzie kres badaniom w tej dziedzinie na kilka pokoleń.
Dzięki za linka. Przejrzałem i przetrawiłem artykuł. Ciekawy sam w sobie ale niestety nie pasuje mi do koncepcji świata. Za mało zagłębiania się w politykę akademicką:)
@Romek
Z tym puszkarzem to dobry pomysł. Wyobrażam sobie naukowca, który staje obok wynalezionej przez siebie machiny parowej. Razem ze swoimi uczniami. Machina eksploduje wykańczając całą szkołę inżynieryjną i kładzie kres badaniom w tej dziedzinie na kilka pokoleń.
Prawdopodobieństwo legend rośnie nocą.
5
No właśnie u Turków tak to działało
jeśli więc wykorzystasz patent, że ginie mistrz i jego uczniowie, to tak, dokonania mistrza nie będą miały kontynuatorów, albo bardzo niewielu. To jest dobry pomysł na założenia do Twojego tekstu 


Mówcie mi Pegasus 
Miłek z Czarnego Lasu http://tvsfa.com/index.php/milek-z-czarnego-lasu/ FB: https://www.facebook.com/romek.pawlak

Miłek z Czarnego Lasu http://tvsfa.com/index.php/milek-z-czarnego-lasu/ FB: https://www.facebook.com/romek.pawlak
6
Do tej pory inżynier mostu stoi pod nim podczas próby obciążenia. A z ciekawszych przykładów wielu lekarzy testowało skuteczność wymyślonej szczepionki na sobie (niektórzy z nieciekawym skutkiem). Natomiast nas wybitny konstruktor Jan Szczepanik jeden ze swoich sztandarowych wynalazków - kamizelkę kuloodporną - gwarantował życiem swojego służącego, który to nosił ją na pokazach i konstruktor do niego strzelał.Romek Pawlak pisze: Tylko nie wiąż tego z konkretnym nurtem filozoficznym, lepiej z charakterem "zawodu"etosem pracy - jak się pisze o tureckich puszkarzach, którzy przy pierwszym strzale swej armaty musieli kwitnąc obok
7
O tej kamizelce nie wiedziałem. Ciekawy motyw literacki mógłby z tego sie zrobić 

Mówcie mi Pegasus 
Miłek z Czarnego Lasu http://tvsfa.com/index.php/milek-z-czarnego-lasu/ FB: https://www.facebook.com/romek.pawlak

Miłek z Czarnego Lasu http://tvsfa.com/index.php/milek-z-czarnego-lasu/ FB: https://www.facebook.com/romek.pawlak