Latest post of the previous page:

jako że są tylko dwa głosy (na co wielu narzeka) oraz istnieje duże ryzyko odpadnięcia tekstów z zakończeniem lepszym niż początek ( i niektórzy zmieniliby swój głos) proponuję wprowadzenie formuły znanej z Turnieju Czterech Skoczni czyli Lucky loosers- niech do czterech wybranych zostaną dołączone 2-3 które nie przeszły (znane będą już ich zakończenia) i wtedy niech odbędzie się finał (niekoniecznie w parach, można grupowo, powtórzyć głosowanie- żeby nie było dramatu przy eliminacji par)

uatrakcyjni to konkurs jeszcze bardziej i dołoży sporo emocji na półmetku, a jeśli pomysł jest zbyt radykalny to chociaż nagroda/ wyróżnienie dla najlepszego loosera

Nasz konkurs, myślę sobie, to przede wszystkim super akcja. Wspaniałe są pozytywne komentarze i ilość wzbudzonej energii. Teksty, które nie przejdą dalej powinny, moim zdaniem, być ujawnione po finale. Po to, byśmy mogli poznać ciąg dalszy. Osobiście podobało mi się co najmniej kilka opowieści, nie chciałabym również by trud autorów poszedł na marne.
Nie sądzę by jakieś dodatkowe wyróżnienia były bardziej cenne niż ciepłe, pozytywne komentarze pod całymi tekstami.

Melduję po słusznie, że wybrałam opowiadania, które chcę przeczytać dalej.
1. Swoje, choć mam je na dysku, ale może się coś zmieniło
2. Mojej psiapsiółki - też mam w załączniku w mailu, ale bardzo ją lubię.

(zastanawiałam się nad wyborem opowiadania swojego kochanka, ale paskud jeden ani słowa o mnie nie napisał, To nie!)



[ Dodano: Wto 23 Kwi, 2013 ]
________________________

A teraz typowania nierozsądnie etyczne:
Głosowałam na:

Coś wiosennego - fenomenalny fragment narracji: Dobro tworzone przez ukazywanie świata oczami ironisty i egoisty. Sto rozwiązań, a przy tym humor, który piórkiem łagodzi kanty (Kanty) świata.
W tym opowiadaniu jest ogromny potencjał niespodziewanych i po prostu dobrych zakończeń, który zapowiada zacytowany fragment. Ja na to liczę.

Mietek dobry chłopak - za kreację postaci. Bo muszę wiedzieć, co dalej z Mietkiem, a ponieważ wydaje mi się, że wiem, jestem pewna, że się mylę. Dobro w postaci Mietka jest proste i przewidywalne, ale przecież ludzie wolą widzieć rzeczy skomplikowane, bo wtedy wydaje się, że takie wyfilozofowane dobro jest dobrzejsze.

Lista autorów raz jeszcze, bo poprzednia umknęła w przepastnych zasobach tematu :
1. dorapa
2. Godhand
3. Thug
4. Natasza
5. Caroll
6. Thana vel ja:D
7. Leniwa
8. Anker
9. Lady Kier

Kto jeszcze chce się ujawnić?

Jak narazie jestem pewna autorstwa tylko jednego tekstu ;-) Nie mówię, którego... Resztę próbuję rozgryźć. Zakładam, że nikt nie głosuje na swoje teksty, więc po wypowiedziach autorów może dojdę metodą wykreślania co kto napisał ;-)

Już skomentowałam, więc wiedza nie będzie miała żadnego wpływu na wynik, a mam całkiem przednią zabawę ;-)

Np, po recenzji Godhanda próbuje rozkminić, który tekst jest jego. W miarę kojarze styl i zestawię to z jego słowami - wiadomo, recenzja własnych słów będzie się trochę różnić klimatem od innych.

Zobaczymy ;-)

Hej,

wiadomo, recenzja własnych słów będzie się trochę różnić klimatem od innych.

Nie będzie

Pozdrawiam,

G.

Tak podejrzewałam, że będziesz to tuszował, ale ja już chyba wiem, który tekst jest Twój ;-) Przekonam się 5 maja ...

No dobra, mam dwa typy...

Hej,

Czemu 5 maja?
Raczej koło 28 kwietnia, po zakończeniu pierwszego etapu.

Pozdrawiam,

G.

Coś wiosennego Podoba mi się ironia i sarkastyczne podejście bohatera do sytuacji. Sceptyczne nastawienie do dobra, jako do czegoś niecodziennego i trudnego do okiełznania, ale jednak istniejącego.

Cukroczy Ciekawy tytuł, lekkie pióro. Czuć nadmorski klimat w opowiadaniu, wakacje; a wakacje zawsze kojarzyły mi się z czymś dobrym

Czasem słońce, czasem deszcz Genialne. Prosty język, a daje kopa. Jak narazie jest depresyjnie, ale wierzę, że pójdzie to dobrym torem.

Dzień Nie ma to jak mieć przyjaciela, na którego można liczyć w każdej sytuacji. Mili, uczynni ludzie, misiek. To musi być dobre.

Gorsze od... Wiejski klimacik, napięta atmosfera. Bo wbrew pozorom na wsi dużo się dzieje. Relacje międzyludzkie, więzi. To opowiadanko ma w sobie duży potencjał.

Jasna strona mocy Podziwiam podejście do tematu. Dożo eksperymentów, odwaga w pisaniu, humor. Fajnie się to czyta, szybkop rzez swoja formę. Zaciekawiło.

Kamienny barkTo opowiadanie ma potencjał i zaciekawia, poniewaz akcja dzieje się w codzienności. Czytelni może się do tego łatwo odnieść. Chętnie przeczytam dalsza część.

Miejscie oczy szeroko otwarte Co do autprstwa tego tekstu raczej nie mam wątpliwości;-) Ciekawie zapowiada sie historia. Naprawdę chcę wiedzieć, co jest takiego niezwykłego w tym chłopaku, dlaczego zniknął.

Mietek dobry chłopak Lekkość, realizm...bardzo wciągajacy tekst. Taki prawdziwy, ciepły, niezwykły w swojej zwykłości i prostocie.

MrugnięciePozytywnie nastawia do życia. Sprawie, że cżłowiek ma juz dosyć użalania się nad soba. Do tego wartka narracja i ciekawa kreacja pana na wózku inwalidzkim.

Pajacyk na linie znikądTo jest dopiero ciekawe. Już od samego początku uderza jak kubeł zimnej wody na twarz. Niesamowity klimat. Chciałabym doczytac do końca, bo czuję, że kroi się świtna puenta.

Pytia To opowiadanie równiez wiem, do kogo należy. Wpadamy w środek jakiejś sytuacji, w jakimś dziwnym świecie... Nad tym fragmentem nie można przejść obojętnie. Od razu mózg bombardują pytanie, co jest grane, co to Pytia?

Tęczowe kocięzapowiada się słodko i uroczo. Już teraz jest pysznie. Bo jak jest kotek, to musi byc tez bana na twarzy. A jak są dzieci, to jest też naturalne dobro i naturalność.

To spojrzenieTo opowiadanie działa na zmysły. Sa zapachy, jest ciepło i sa dwie dziewczyny, które przyjechały w tajemniczej sprawie w tajemnicze miejsce. Trzeba doczytac dalej, bo wszystko może się zdarzyć.

Coś wiosennego

Bohater postawiony przed arcytrudnym wyzwaniem- musi zakasować wszystkich, zwłaszcza szefa, więc zakończenie musi być wybuchowe- i na takie czekam.


Cukroczy

Waciarz wie więcej o bohaterach niż oni sami o sobie. To prawdziwa rzadkość w krótkich tekstach. Waciarz połączy ich słodkim węzłem cukrowym.


Czasem słońce, czasem deszcz

To majstersztyk, autor swobodnie operuje słowem i z łatwością przenosi czytelnika w miejsca które chce mu pokazać. Chcę zobaczyć czwarty fragment tekstu.


DZIEŃ

Życiowe, realistyczne, każdemu może się przytrafić, siłą zakończenia będą wydarzenia które zmienią zachmurzonego Tomka w Tomka entuzjastycznego.


Gorsze od...

Myślę że Lucek za moment wyskoczy z propozycją, która zostanie odrzucona słowami: przecież to gorsze od... Ale ostatecznie okaże się przynajmniej tak dobre jak początek


Jasna Strona Mocy

Jest moc, nie przemoc, jest forma która jest wyzwaniem, zrozumiałem dopiero za którymś razem i pojąłem jakiego kunsztu wymagała, chcę poznać resztę.


Kamienny Bark

Coś się musi zaraz wydarzyć, jakaś draka a wnosząc po początkowych dygresjach, zakończenie musi być pouczające i optymistyczne, czekam na koniec.


Miejcie oczy szeroko otwarte

Aaron skrywa w sobie jakąś tajemnicę, która ciąży mu lecz wyzwoli go uczucie. Dobry początek a tak właśnie wyobrażam sobie koniec.


Mietek dobry chłopak

Mietek przejdzie metamorfozę, ale powtórki z Pearl Harbour nie będzie, zaintryguje go to co się stało i poczuje... Czekam na finał.


Mrugnięcie

Dynamiczne, prawdziwe choć niecodzienne, zgrabnie napisane, liczę na wyskokowe zakończenie- żeby przynajmniej dorównało początkowi.


Pajacyk na linie znikąd

Spodziewam się że zaraz nastąpi kulminacja emocji, płacz i przebaczenie, którego siła odmieni jego życie, chętnie się tego dowiem.


Pytia

To nie jest neologizm od pyty? Cokolwiek to jest jestem na tak. Tekst konkretny, mocny i zostawia mnie w przekonaniu że będzie się działo.


Tęczowe kocię.

Ujmujące i słodkie już na tym etapie, to co dopiero będzie dalej. Może coś gorzkiego co mimo wszystko ostatecznie doda małym bohaterom sił.


To spojrzenie

Bohaterki znalazły się w miejscu z którego chciałyby uciec, ale skoro tam same przyjechały to coś je spotka. Będzie to coś pozytywnego, tylko co, czekam.

dorapa pisze:1. dorapa
2. Godhand
3. Thug
4. Natasza
5. Caroll
6. Thana vel ja:D
7. Leniwa
8. Anker
9. Lady Kier

Mietka na stówę pisał facet. I to na pewno ani God ani Thug.
Na pewno Pilif nie brał udziału?

Pytię bym dopisała do pP.

Kociaczki do Lady Kier.

Cukroczy... albo Mrugnięcie Thana, ale bardziej Cukroczy.

To spojrzenie - Thug.

Pajacyk - na początku pomyślałam, że Chii.

Ale typy mogę jeszcze zmienić! Zastrzegam to sobie!

Pytia ma strukturę i język Thanowy.
Cukroczy na pewno nie Thana, Mrugnięcie też nie - bo głosowała na to!

Z tych dwóch na "Mrugnięcie" tylko głosowałam.

A Curkoczy na pewnie nie. Na pewno.

Ach! To Cukroczy! na 98%

Pytia nie jest Thanowa, to napisał ktoś kto pracował w korporacji i lubi SF.

A Cukroczego musiała pisać kobieta, bo jest w tym opku kobiecość i głębia.

Kobiecość - każdy mężczyzna ma swoją animę

Thana niedawno czytała Lema, tra-lala