198
autor: Thana
Weryfikator
Korporacja i SF wykluczają kobiecość i głębię? Może i tak... A który tekst napisała, Waszym zdaniem, Caroll?
Edit: Lema czytałam dawno, ale dużo i często. Przez całe dzieciństwo. Teraz czytam co innego, ale fakt, że zdarza mi się czasem myśleć Lemem.

Oczywiście nieunikniona metafora, węgorz lub gwiazda, oczywiście czepianie się obrazu, oczywiście fikcja ergo spokój bibliotek i foteli; cóż chcesz, inaczej nie można zostać maharadżą Dżajpur, ławicą węgorzy, człowiekiem wznoszącym twarz ku przepastnej rudowłosej nocy.
Julio Cortázar: Proza z obserwatorium
Ryju malowany spróbuj nazwać nienazwane - Lech Janerka