Latest post of the previous page:

Marcin Dolecki pisze:Nie byłoby też pewności, że milczelibyśmy o tym samym

Jako wielbiciel pana W powiem - dorapo - nie łudź się - on potem zmienił zdanie. Choć może to chodziło o Husserla? Ta zmiana zdania?

Nataszo jako drugi "specjalista" od Pana W, potwierdzam, zmienił zdanie i to o sto osiemdziesiąt stopni. Postępując zgodnie z wytycznymi jego późnej filozofii, należy przeorać cały język, co równa się bezustannemu dyskutowaniu... Jeśli chodzi o mnie, jestem za. W ramach takiego kółka byłoby miejsce na omawianie innych fascynujących postaci takich jak: Austin, czy G.E.M. Anscombe.

Widzę, że jak się spotkają dwaj filozofowie to mogą rozmawiać bez końca Ludzie często zarzucali mi, że filozofuje, ale jak w tym roku po raz pierwszy miałem styczność z wykładami z filozofii, to zrozumiałem, że nie mam z nią nic wspólnego Co prawda lubiłem słuchać profesora, ale czasami nie miałem zielonego pojęcia o czym on gada. Miłego pobytu na forum życzę