Latest post of the previous page:
MAMA, co najmniej jedna obecna tu fioletowa ma
[ Dodano: Pią 14 Cze, 2013 ]
Tylko może sprecyzuj swoje pytania?
Moderatorzy: Poetyfikatorzy, Weryfikatorzy, Moderatorzy, Zaufani przyjaciele
Latest post of the previous page:
MAMA, co najmniej jedna obecna tu fioletowa maMałe dziecko można zachęcić raczej tylko w taki sposób: pij, bo to zdrowe, ewentualnie: pij, bo mama tak mówi.MAMA pisze:Nie to nie tak. Nie chce uczyć dzieci ziołolecznictwa, raczej dlaczego warto wypić tę niesmaczną herbatkę z lipy jaką podaje Mama w czasie choroby
Podpisuję się pod tą opinią. Opis przykładowej książeczki wskazuje, że dla dziecka będzie zbyt trudna. Dyskusja o wyższości mniszka nad sałatą też je znudzi.Marcin Dolecki pisze:Małe dziecko można zachęcić raczej tylko w taki sposób: pij, bo to zdrowe, albo pij, bo mama tak mówi.
To prawda. Nasza własna cywilizacja nas kiedyś wykończy.Romek Pawlak pisze:w dzisiejszych czasach naprawdę mało kto rwie mniszka na sałatę albo zbiera kwiat lipy, zamiast kupić saszetki w aptece, jeżeli w ogóle chce skorzystać z lipy, a nie z gotowych wieloskładnikowych preparatów.taka jest po prostu cywilizacja...
Dzieci nie, ale matkęMagic pisze:Panowie, czy wy macie własne dzieci? "Pij, bo mama tak mówi" - to jedno z najbardziej niepedagogicznych zdań, jakie znam i mogę was zapewnić, ze w 100% odniesie skutek odwrotny do zamierzonego.![]()
Wróć do „Jak wydać książkę w Polsce?”