Sugestia, aby w zapisie dialogów pomiędzy dwiema osobami ograniczać do niezbędnego minimum wyjaśnienia, kto wypowiada daną kwestię, wydaje się sensowna (unikanie zbędnych informacji), jednak z drugiej strony np. we "Władcy Pierścieni" czy "Opowieściach z Narni" jest bardzo dużo takich wstawek.
Czy takie wstawki należy uznać za (raczej dobre) uchybienie warsztatowe, czy może jest to kwestia pisarskiej mody, w szczególności anglosaskiej?
					
															
															dwie osoby - didaskalia dialogowe
1"Właściwie było to jedno z tych miejsc, które istnieją wyłącznie po to, żeby ktoś mógł z nich pochodzić." - T. Pratchett
Double-Edged (S)words
					
					
					
																																																			
					Double-Edged (S)words

 i kazałam didaskalia dopisać. Dopisał.
 i kazałam didaskalia dopisać. Dopisał. A ten mi się podoba
 A ten mi się podoba