2
Co bym zrobiła? Ciężko mi to przewidzieć. Bo z jednej strony chciałabym wiele rzeczy zmienić - to co zrobiłam sama i to, co robiono przed wiekami. Wiem jednak, że każde działanie ma swoje skutki... I czasem okazuje się, że jakieś zło z przeszłości prowadzi do... dobra we współczesności?
Więc nie wiem. Nie wiem, co bym zrobiła.
Graj tym, co masz. Próbuj i walcz.

Re: Podróż w czasie

3
MattDevils pisze:Co zrobiliście gdybyście mogli cofnąć się w czasie?
Zabił gościa, który wymyślił na to metodę. Może poprzez aborcje?
-Może jak będę dużym chłopcem, ludzie będą mnie prosić o pomoc.
-Albo żebyś się przesunął.

5
Na pewno każdy z Was chciałby mieć miłość jaka była dawniej
Okraść parę banków
Czy coś w tym stylu
Albo pozabijać wrogów
Człowiek który umarł by przeżyć

6
I tam, podróżnikowi modyfikującemu przeszłość grożą rozliczne niebezpieczeństwa, począwszy od zabicia własnego prapradziadka i na spotkaniu z agentami ochrony czasu skończywszy. ;)

7
Na pewno każdy z Was chciałby mieć miłość jaka była dawniej

Okraść parę banków

Czy coś w tym stylu

Albo pozabijać wrogów
do tego nie trzeba się cofać w czasie

1. porozmawiałbym sobie z wielkimi tego świata
2. poznał wszystkie tajemnice na które odpowiedzi nie ma nawet sam Wołoszański
3. nie zrobiłbym pewnych rzeczy a zrobiłbym inne
4. nie powiedziałbym pewnych rzeczy a powiedziałbym inne
5. robiłbym ludziom świetne kawały
6. oddychałbym świeżym powietrzem
7. zjadłbym w końcu świeży obiad na mieście
8. potem opisałbym to w książce stając się Wielkim Pisarzem :)
9. do realizacji punktu 8. nie potrzeba cofać się w czasie
10. wystarczy pisać

9
MattDevils pisze:Na pewno każdy z Was chciałby mieć miłość jaka była dawniej
Okraść parę banków
Czy coś w tym stylu
Albo pozabijać wrogów
1. Eee.
2. Eee....
3. Eeeeee...
4. Eeeeeeeee?


(jestem skłonny przyznać administracji rację, że jest to post jednowyrazowy, więc dopisuję to przyznanie się, żeby niniejszym przestał być jednowyrazowy)
1 | 2 | 3 | 4 | O poezji

10
Nie dziwie się że żaden z was nie napisał bestselleru
Macie za małe główki


Grimzon: Pierwsze i ostatnie słowne ostrzeżenie. Kolejne takie zaczepi i sposób prowadzenia rozmowy będzie traktowany czerwonymi paskami.
Ostatnio zmieniony wt 02 lip 2013, 15:58 przez MattDevils, łącznie zmieniany 1 raz.
Człowiek który umarł by przeżyć

11
Osobiście wolę mieć za małą główkę niż napisać bestseller. Jeśli książka zostaje bestsellerem, na 90% jest badziewna, albo przynajmniej niespecjalnie lotna. :P
1 | 2 | 3 | 4 | O poezji

12
Przenieść się do ciekawszych czasów niż nasze i zwyczajnie sobie żyć w nich i umrzeć. Bez ingerencji w historię, obserwować jak dochodzi do znanych mi już wydarzeń.
Smoke pisze:2. poznał wszystkie tajemnice na które odpowiedzi nie ma nawet sam Wołoszański
O, i to, to :D
Nie dziwie się że żaden z was nie napisał bestselleru
Czekamy na Twój.
http://lubimyczytac.pl/autor/141613/nat ... czepkowska

13
Podróż w czasie... Ta myśl mnie przeraża, bo nie wiem, jak bym sobie poradziła z różnicami cywilizacyjnymi. Pochodzę z chłopskiej rodziny, która nie miała za wiele. Gdyby mi przyszło nagle wskoczyć w np. XVIII wiek, to, sami pomyślcie, jaki bym sobie sprezentowała koszmar. A przyszłość? Już teraz czasami się gubię w nowoczesnych technologiach, a co będzie za 100 lat?
To zresztą ciekawy pomysł na powieść, czasami wykorzystywany, ale na ogół w gópich amerykanskich komediach.
"Natchnienie jest dla amatorów, ten kto na nie bezczynnie czeka, nigdy nic nie stworzy" Chuck Close, fotograf
ODPOWIEDZ

Wróć do „Kreatorium”