Witam was, drodzy forumowicze. Pisać zacząłem, w wieku 12 lat, czyli jakieś 8 lat temu. Wpierw były to jakieś opowiadanka, artykuliki, potem zacząłem mieć jakieś tam własne spostrzeżenia i zacząłem pisać felietony. Prowadziłem też trochę blogów i różnych stron. Jestem strasznym leniem i się za to nienawidzę. Mam nadzieję, że zmienię się i coś ze mnie jeszcze będzie, bo podobno kiedyś byłem niezły.

PS: Nienawidzę prostoty i banałów

Witaj i czekamy na twoje teksty

Heja. Oprócz tego, że leń, to jeszcze człowiek nocy. Zupełnie jak ja... można by założyć grupę wsparcia dla leniwców

Może powiedz sobie, że masz 30 dni na napisanie za*** opowiadania, które potem wstawisz na wery i wszystkich rzucisz na kolana, a forumowe dziewoje padną do Twych stóp i będą skamleć o więcej - wystarczająco motywująca wizja?

Dużo w Tobie nienawiści z tego co widzę ;p Ale staż masz niezły, więc tylko czekać aż coś wrzucisz swojego.
Co do wizji Tomka, w ten sposób siebie też motywujesz?

Ja już wiem, że co najwyżej sam mogę paść do stóp forumowych dziewoi i lizać im buty, skamląc o litość... więc motywacji na razie brak, a raczej zabija mnie szlifowanie tego co już mam

Hahaha Jedną dziewoje już mam i ona mi wystarczy Bądź co bądź, jak rozpiszę sobie uniwersum, albo użyję jakiegoś starego, to coś na pewno zaserwuje