Latest post of the previous page:
Leszku, nasz Zagadkowy młodszy od Jęczmyka. Powojenny. Ale jeszcze za Gomółki urodzony. Z Jęczmykiem łączy go sportowe zacięcie. Albo inaczej - Jęczmyk by się nie zaciął
Moderatorzy: Poetyfikatorzy, Weryfikatorzy, Moderatorzy, Zaufani przyjaciele
Latest post of the previous page:
Leszku, nasz Zagadkowy młodszy od Jęczmyka. Powojenny. Ale jeszcze za Gomółki urodzony. Z Jęczmykiem łączy go sportowe zacięcie. Albo inaczej - Jęczmyk by się nie zaciąłLeszek Pipka pisze:Fajnie było, ale się skończyło. Znaczy zabawa zdechła, skoro się nikomu nie chce się
Panowie, przesadzacie! Zabawa ma to do siebie, że nie musi być przez cały czas tak samo intensywna i może sobie na trochę zasnąć i odetchnąć, a potem się zreanimować, jeśli jej się zachce. Nie ma powodu, byśmy się (albo kogokolwiek) zmuszali do zabawy - to już byłby koniec świata! Proszę zachować spokój i nie denerwować się!Godhand pisze:P.S. Zabawa staje się okrutna, kiedy wiedzący udają niewiedzę.
I tak bawimy się (niestety) w zamkniętym gronie.
Tym lepiej, bo teraz Twoja kolej na zagadkę.Godhand pisze:daleki jestem od jakichkolwiek nerwów.
Wróć do „Nasze Zabawy Literackie”