Witam wszystkich
1Mam na imię Malwina, od kilku lat piszę i wydaję, ale pod pseudonimem, kocham powieści historyczne, ale wydaję obyczajowe. Nie znoszę zazdrości, ironii i głupiego wymądrzania się. Nie lubię też ludzi, którym woda sodowa uderza do głowy, bo coś wydali... i uważają się wówczas za autorytety w tej dziedzinie. Czy takich tu wielu? Pozdrawiam