31

Latest post of the previous page:

Dzisiaj skromnie, tylko 500 znaków. Ot by dobić do 15k. Pomysły są i układają się w głowie, ale wciąż staram się skupić na perspektywie tego krótkiego rozdzialiku. Nie jestem zadowolony z tego co napisałem, ale chcę przynajmniej zamknąć ten jeden rozdział. :)

32
Chwilowo nie ruszałem głównego projektu, ale poczułem moc do małego opowiadanka. Mam już 3k znaków, ale wszystko idzie mi sprawnie, więc pewnie szybko się uwinę.

34
Dobra, Bari, już się ślinię :P
Friends come and go and the world doesn't stop for anybody, so do what you love and never look back.

35
Dzisiaj i wczoraj pisanie było jak sinusoida. 2k znaków postawione 2,5k znaków usunięte. W jednej chwili wątki pojawiają się i giną. Z tego natłoku wskoczyłem z 5k do 7k. Genialny pomysł o historii szybkiego numerka na Księżycu, opisanego z perspektywy kobiety rozbija się o skały wątpliwości i detali. :P

38
Dzięki za troskę! :) Motywacja nie jest problemem, życie najzwyczajniej weszło z kopa i zabrało cenny czas. O kaprysach czarnowłosej panny weny już nie wspomnę. ;) Głównie eksperymentuje, projekt powieściowy mielę w głowie. Dochodzę do wniosku, ze to zajmie mi więcej czasu, dlatego też skupiam się na drobnych formach lepszej lub gorszej jakości. :)

39
Mam nadzieję, że zapisujesz gdzieś na brudno swoje pomysły? To mielenie w głowie projektu? No bo mi dziś do cholery uciekł pomysł na jeden wątek! A mogłem zapisać sobie nawet w telefonie jakieś słowo klucz...
Pisarz miłości.

40
Staram się zapisywać wszelkie pomysły, wątki lub postaci. Poza tym, spory wyzwaniem jest dla mnie konstrukcja większych całości. Wciąż lepiej czuję się w opisywaniu statycznych scenek pokazujących obyczajowe oblicze fikcyjnego świata.

Mam tez kilka fajnych pomysłów na postaci, ale nie wiem jak je wpleść w historię. Poza tym, gdybym ich użył, niektórzy by uznali, ze mam obsesje. ;)

44
Baribal pisze:2k znaków poczynione w opowiadaniu Sc-fi o pisaniu opowiadania. ;) Chyba czuje, ze zbaczam w stronę Bradburrego, lub Heinlena.
Heinlein podobno przyjaźnił się z Dickiem, tam też zawędrujesz? ;-)
gosia

„Szczęście nie polega na tym, że możesz robić, co chcesz, ale na tym, że chcesz tego, co robisz.” (Lew Tołstoj).

Obrazek

45
Wolę zostać na poziomie Heinleina, czyli "wkurzaj swoimi książkami każdego po kolei" ;)

"Obca w obcym kraju" - nawet pasowałoby to do jednego pomysłu, który mam.

46
Pomysł "opowiadania marsjańskiego" mutuje, chyba wyjdzie mi sf pulpa z elementami socjologicznej satyry. Świat przedstawiony jest już dorodny, krystalizuje się postać kobieca, kształtuje wizja romansu, ale za cholerę nie pojawił się jeszcze główny wątek. :P

Wróć do „Maraton pisarski”

cron