46

Latest post of the previous page:

Pomysł "opowiadania marsjańskiego" mutuje, chyba wyjdzie mi sf pulpa z elementami socjologicznej satyry. Świat przedstawiony jest już dorodny, krystalizuje się postać kobieca, kształtuje wizja romansu, ale za cholerę nie pojawił się jeszcze główny wątek. :P

49
Dzisiaj znaków mało, jedynie próg 10k znaków przekroczony w opowiadaniu marsjańskim, który urasta mi do rangi priorytetowego. Ważniejsze jest jednak to, że układa się punkt zaczepienia dla fabuły i postać, którą naprawdę polubiłem. W głowie układam już całą biografię. Co prawda, mało w niej oryginalności (ot. kolejna Molly Millons aka Chodząca Brzytwa), ale podoba mi się kierunek w jakim mogę z nią zmierzać. Postać ma potencjał na więcej niż jedno opowiadanie. :)

olla, LC: golizna musi być, byleby tylko była dobrze napisana. :D

50
Baribal pisze:golizna musi być, byleby tylko była dobrze napisana. :D
Nie, żebym się czepiała słówek, ale "dobrze pokazana" to w tym przypadku właściwsze określenie ;)

54
sf pulpa z elementami socjologicznej satyry
Zaintrygowałeś B.A.
B.A. będzie tu częściej zaglądał.
I pity the fool who goes out tryin' to take over da world, then runs home cryin' to his momma!
B.A. = Bad Attitude

56
Baribal pisze:Dzisiaj rachunek prosty: 1k napisane, 3k usunięte.
Trochę słabo. :P To po co pisać, jak się usuwa? I to jeszcze marne 3k znaków?


(to się nazywa demobilizacja)
1 | 2 | 3 | 4 | O poezji

57
Trochę słabo. :P To po co pisać, jak się usuwa?
Wolę napisać 1k przyzwoitego tekstu niż 3k chłamu. A jak uznałem, ze to, co napisałem jest kiepskie, to usuwam.

ps. Strata wielka dla literatury to i tak nie jest. :P

60
Piszę z doskoku, bo życie skrzeczy. W poniedziałek było kilka stron notatek. Dzisiaj 3k samej historii, niewiele zostało do zamknięcia pierwszego "rozdziału" (jeśli mogę użyć takiego terminu dla tego mojego niewiadomoco). Potem chwila przerwy, by przemyśleć dalszy tok wydarzeń.

61
Piszę z doskoku, bo życie skrzeczy.
Podziwiam. Ja jak nie mam całego dnia wolnego, to rzadko kiedy podchodzę do kompa.
Baribal pisze:Dzisiaj 3k samej historii, niewiele zostało do zamknięcia pierwszego "rozdziału" (jeśli mogę użyć takiego terminu dla tego mojego niewiadomoco).
Super, że idzie coś do przodu:-) Jednego dnia więcej pomyślisz, drugiego więcej napiszesz.

Wróć do „Maraton pisarski”