LubieCię pisze:Twarde prawa rynku, jak się nie sprzedasz, to książki nie sprzedasz.
to nie prawa rynku tylko totalna głupota wydawcy - który bezmyślnie zmarnował sporo kasy i jeszcze pierońsko bystrej dziewczynie rozpieprzył początek całkiem obiecującej kariery...
Pisałem o tym w wątku o nastoletnich debiutantach.
Warunki wyjściowe są takie:
1) Mamy panienkę lat 17 która napisała 6 książek. (do tego jest niebrzydka i gra na skrzypcach - ergo można ją pokazać ludziom w ramach promocji)
2) debiutancka powieść ok 500 stron maszynopisu zostaje wydana praktycznie bez redakcji i z tragiczną okładką.
3) powieść wymagałaby dwu rodzajów redakcji
a) ktoś doświadczony (niekoniecznie pisarz) powinien przeczytać potem siąść z nia na kilka godzin i pokazać paluszkiem. Tu jest świetna scena ale trzeba ją rozbudować. Tu można ciut podkręcić. Oglądanie egipskich tancerek i picie wina nie jest dnem upadku moralnego - dodaj jeszcze jakieś niedopowiedzenie - np niech bohater jedną tancerkę trzyma na kolanach. Tu daj wyraźny znak że część pierwsza się kończy. Podczas sztormu nie pływa się w morzu. (zasadniczo warto by ją jeszcze przegonić jesienią konno po lesie i kazać przespać się w szałasie aby "nasiąkła realiami").
b) redakcja merytoryczna - kropnęła jeden błąd historyczny...
c) redakcja stricte językowa
Uzupełnienia i przycięcia dłużyzn prawdopodobnie zwiększyłyby objętość jeszcze o ok 100 stron.
4) Pomimo że jest to fantastyka wydawca w żaden sposób nie zadbał by w środowisku dowiedział się o tym pies z kulawą nogą.
5) Prawie nie ma recenzji.
jak komuś nie żal 10 zł - polecam sobie nabyć i poczytać.
[ Dodano: Nie 20 Paź, 2013 ]
Premiera zbioru opowiadań "Carska Manierka" przewidziana jest za miesiąc - 20-tego listopada.