31

Latest post of the previous page:

Chcę, żeby Wery było TYM forum, w którym się zakochałam! Nieco może brutalnym, ale pomocnym, prawdziwym! Forum, na którym mówiono o ważnych sprawach! Forum, na którym ludzie nie ględzili, a dyskutowali!
Ja chcę żeby na internetowych czatach można było porozmawiać z normalnymi ludźmi na poziomie jak kiedyś, a nie żeby spamowali swoimi ofertami matrymonialnymi. To po prostu znak "postępu". Teraz każdy dzieciak ma dostęp do internetu i potrafi się w nim odnaleźć, więc trzeba się spodziewać pisarzy z bożej łaski :)
Wiem, że czytanie niektórych wypocin nie jest fajne, ale nie można też się zamykać we własnym elitarnym gronie i tych zagubionych wytykać pogardliwie palcami.
"Laugh and the world laughs with you, weep and you weep alone." Ella Wheeler Wilcox

32
jakiś usystematyzowany system weryfikacji, oceny jest pomocny dla określenia zmian, łatwiej jest dostrzec własne braki i mocne strony. To co proponował Bartosh jako element weryfikacji to chyba najbardziej optymalne wyjście. I druga sprawa, jeśli weryfikacja ma stać wyłącznie "waleniem w łeb" to forum umrze śmiercią naturalną. Ludzie przestaną tu przychodzić, bo nikt nie lubi wyłącznie obrywać. Jeśli ktoś wstawił tu tekst to chce wiedzieć co spieprzył ale i co zrobił dobrze, jeśli wstawia kolejne teksty to chce wiedzieć w czym zrobił postępy a gdzie musi wiecej popracować. Musi mieć tego jakiś czytelny obraz.
Nieposłuszeństwo jest podstawą wolności, posłuszni muszą być niewolnicy.
Nam patriotom szabla i być może mogiła. Wam niewolnicy kajdany i zasłużone knuty.

33
Przecież mnie nie chodzi tylko o "perełki" i "nieperełki", a o całe forum. Chciałam, żebyśmy w ogóle zaczęli o nim rozmawiać.

Zajrzyjcie do tematów - ile tam ględzenia! Jakby nie było modów! Posty do postów, do postów! Przytaczanie całych wypowiedzi, żeby napisać jedno zdanie! Dawniej mod walnąłby zaraz adnotację!

Wszystko się rozlazło! Nie ma steru, żagli i kapitana! Dryfujemy! Ile postów pojawia się w głównych tematach? Ile razy w ciągu ostatniego miesiąca dyskutowaliście tu o LITERATURZE? Ile osób czytało dzisiaj rozmowę o tekstach do Hagensa? Ile osób napisało coś od siebie?
"Natchnienie jest dla amatorów, ten kto na nie bezczynnie czeka, nigdy nic nie stworzy" Chuck Close, fotograf

34
Bron pisze:Cytat: Chcę, żeby Wery było TYM forum, w którym się zakochałam! Nieco może brutalnym, ale pomocnym, prawdziwym! Forum, na którym mówiono o ważnych sprawach! Forum, na którym ludzie nie ględzili, a dyskutowali!

Ja chcę żeby na internetowych czatach można było porozmawiać z normalnymi ludźmi na poziomie jak kiedyś, a nie żeby spamowali swoimi ofertami matrymonialnymi. To po prostu znak "postępu". Teraz każdy dzieciak ma dostęp do internetu i potrafi się w nim odnaleźć, więc trzeba się spodziewać pisarzy z bożej łaski

Wiem, że czytanie niektórych wypocin nie jest fajne, ale nie można też się zamykać we własnym elitarnym gronie i tych zagubionych wytykać pogardliwie palcami.
Lepiej problemu ująć nie można -
Jak wydam, to rzecz będzie dobra . H. Sienkiewicz

35
Jakim elitarnym gronie? Ludzie?! Hej, widzicie tu jakąś elitę? Nie zaczynajcie znowu...
"Natchnienie jest dla amatorów, ten kto na nie bezczynnie czeka, nigdy nic nie stworzy" Chuck Close, fotograf

36
dorapa pisze:Jakim elitarnym gronie? Ludzie?! Hej, widzicie tu jakąś elitę? Nie zaczynajcie znowu...
dorapa, moze się zastanów, dlaczego temat wraca.
Serwus, siostrzyczko moja najmilsza, no jak tam wam?
Zima zapewne drogi do domu już zawiała.
A gwiazdy spadają nad Kandaharem w łunie zorzy,
Ty tylko mamie, żem ja w Afganie, nie mów o tym.
(...)Gdy ktoś się spyta, o czym piszę ja, to coś wymyśl,
Ty tylko mamie, żem ja w Afganie, nie zdradź nigdy.

37
Nie no, braki w podstawowych elementach są mimo wszystko rażące.

Wystarczy notka na początku tekstu w "Tuwrzuciu...", że "mam dysortografię" lub "nie radzę sobie z tym". Ewentualnie minimum wysiłku w tym Wordzie, który podstawowe błędy zaznacza i sugeruje poprawną pisownię.

Interpunkcja - to samo. Mniej pisania SMS i na gg, a więcej czytania. AUtomatycznie interpunkcji można się nauczyć, a przynajmniej wstawić ten przecinek przed konstrukcją z "który" lub "że".

Literówki? To jest moim zdaniem szczyt wszystkiego, żeby coś napisać i nawet tego przed wrzuceniem nie przeczytać.

Albo nie zajrzeć w temat "Akapity sposób idiotycznie prosty".

To są kardynalne błędy, które na starcie dyskwalifikują tekst. One powodują, że na koniec oceniający pisze: "Czytało się fajnie, ale błędy wszystko psują". Czytałem tu ostatnio opko... "Uroboros.. Tekst fajny, ale błędów do groma. I co począć?

Autor wytrwały po odrzuceniu tekstu w wyniku nagromadzenia błędów, zepnie poślady i poprawi. Autor, któremu nie będzie się chciało wziąć do roboty, żeby dbać o talent, niech zostanie tam, gdzie jest. Albo wydaje ze współfinansowaniem.

Ktoś już to chyba nawet napisał.
„Racja jest jak dupa - każdy ma swoją” - Józef Piłsudski
„Jest ktoś dwa razy głupszy od Ciebie, kto zarabia dwa razy więcej hajsu niż Ty, bo jest zbyt głupi, żeby w siebie wątpić”.

https://internetoweportfolio.pl
https://kasia-gotuje.pl
https://wybierz-ubezpieczenie.pl
https://dbest-content.com

38
Jestem elitą? Ekstra! Zawsze chciałam być! Mówicie do mnie Jaśnie Pani! Jaśnie Pani z dziada pradziada chłopka małorolna. Awans społeczny jak za czasów PRL-u. :D

A serio:

jak wyobrażacie sobie funkcjonowanie takiej instytucji bez elity!? Jakiejkolwiek elity? Ktoś musi nadawać ton, bo jak nie nadaje, to mamy tylko portal społecznościowy na którym gada się o wszystkim i o niczym.

Ale nie o tym miało być!

Przyznacie, że od jakiegoś czasu gros tekstów jest po prostu zatrważających!
"Natchnienie jest dla amatorów, ten kto na nie bezczynnie czeka, nigdy nic nie stworzy" Chuck Close, fotograf

39
Dorapa, straszliwie Ci się przelało. Tuż przed Twoim głosem Natasza powiedziała to samo, to znaczy zapewne, że Wery jest pijane.

No, ale przecież ten stan nie będzie trwał wiecznie. Pijany musi się tylko przespać, potem zaleczyć kaca i będzie jak nowy ;-)

Potrzeba tylko dostarczyć mu alkaprim, kefir i garnuszek rosołu. I setę na klina.

Problemem nie są teksty o skandalicznym poziomie, jak coś jest tak rażąco niedobre, że wkurza nieprzytomnie, to zawsze się znajdzie dostateczna liczba osób, które tę irytację wyeksplikują. Soczyście. Problemem jest coraz większa liczba tekstów nijakich, to znaczy mających wyraźnie złe i nieliczne dobre strony. Opatrzonych jednym, dwoma zdawkowymi komentarzami.
Jest tej twórczości tak dużo, że w magazynie rośnie góra niezweryfikowanych tekstów.

To znaczy, że albo bramka jest za szeroka, albo przerób fabryki za mały.

Zmniejszenie bramki zastopowałoby napływ ewidentnych zbrodni na literaturze.

Zwiększenie liczby pracowników (Czarni) sprawiłoby, że owe zbrodnie szybciej znikałyby w czeluściach piekielnych, pardon - Zweryfikowanych.

Pierwsze rozwiązanie jest bardziej humanitarne w sensie oszczędzania Weryfikatorów.

Drugie - utrzymuje demokratyczny status agory. I znacząco zwiększa balast chyżego klipra z napisem "Sprawdź swoje umiejętności przyszły pisarzu" na burcie.

Oba działania, - jak zwykle - wymagałyby czyjegoś zaangażowania. W moderację lub weryfikację. I tu jest das Hund begraben,

Odsyłanie tekstu w niebyt jedną, jedyną decyzją dowolnego usera, acz śliczne w wyobrażeniu (zwłaszcza w dzień, kiedy się przelewa) jakoś fajne nie jest.

Przy niewielkiej aktywności komentujących, spierających się, dyskutujących - a to jest przecież istotą Forum, wszelkie procedury bardziej demokratyczne padną z braku chętnych do ich wykonywania.

Proponuję z jednej strony - apel do przodowników pracy o wytężony wysiłek na pierwszej linii walki o poziom Wery, z drugiej - zbiorową inkantację do Gandalfa na białym koniu, iżby przybył na ratunek :-P

Tylko kto opracuje rytuał i napisze zaklęcie? Po polsku? Bez byków?

41
Leszku, Ty pisz częściej, bo po polsku gadasz i składnie.
Leszek Pipka pisze:Proponuję z jednej strony - apel do przodowników pracy o wytężony wysiłek na pierwszej linii walki o poziom Wery, z drugiej - zbiorową inkantację do Gandalfa na białym koniu, iżby przybył na ratunek
Ja z sił opadłam i chyba wezmę urlop - bezpłatny i bezterminowy.

Gandalf miał różdżkę, z której biła taka jasność, że moce ciemne mogła pokonać. Ale Leszku, to fikcja literacka była, wiesz o tym, prawda?
"Natchnienie jest dla amatorów, ten kto na nie bezczynnie czeka, nigdy nic nie stworzy" Chuck Close, fotograf

42
Do rzeczy:
Leszek Pipka pisze: To znaczy, że albo bramka jest za szeroka, albo przerób fabryki za mały.

Zmniejszenie bramki zastopowałoby napływ ewidentnych zbrodni na literaturze.

Zwiększenie liczby pracowników (Czarni) sprawiłoby, że owe zbrodnie szybciej znikałyby w czeluściach piekielnych, pardon - Zweryfikowanych.

Pierwsze rozwiązanie jest bardziej humanitarne w sensie oszczędzania Weryfikatorów.

Drugie - utrzymuje demokratyczny status agory. I znacząco zwiększa balast chyżego klipra z napisem "Sprawdź swoje umiejętności przyszły pisarzu" na burcie.
Zmniejszmy bramkę, bo nas balast na dno ciągnie. Znajdźmy kapitana, bosmana i chętną załogę, która umie żeglować i nie boi się roboty.

Ludzie! Przecież kilku weryfikatorów, nawet nie wiem jak elitarnych, nie uciągnie tego statku! Tu trzeba trochę wspólnego działania, bez gadania o elitach i fukania!
Ostatnio zmieniony wt 12 lis 2013, 22:16 przez dorapa, łącznie zmieniany 1 raz.
"Natchnienie jest dla amatorów, ten kto na nie bezczynnie czeka, nigdy nic nie stworzy" Chuck Close, fotograf

43
Interpunkcja - to samo. Mniej pisania SMS i na gg
Bzdura, pisząc smsy i czatując też można zachowywać zasady ortografii.
Albo nie zajrzeć w temat "Akapity sposób idiotycznie prosty"
Akapity na tym forum są zniechęcające, a większość osób po prostu uważa, że skoro to forum literackie, to akapity powinny się przekopiować (sam bym chciał, żeby tak było. I polskie cudzysłowy).
zbiorową inkantację do Gandalfa na białym koniu, iżby przybył na ratunek
Ada już do nas jedzie. :)

Elita źle się kojarzy - z kimś, kto jest nietykalny. A tutaj nikt taki nie powinien być, bo każdy może się pomylić, czy pokierować emocjami.
Wyróżnieni jak najbardziej, dużo wnoszą do życia forumowego. Ale ważne są też osoby, które stoją "przy ścianie" i rozmawiają, oceniają, cichutko egzystują.

45
Leszek Pipka pisze:Dorapa, straszliwie Ci się przelało.
Ja też odniosłem takie wrażenie. Może rzucić jej jakiegoś autora do pogryzienia, albo zagryzienia? ;)

Na poważnie: zmniejszyć oczka sieci? Ok, ale bez upokarzania tych, którzy się nie przecisnęli. Bo nie tędy droga. Nb. ja nie widzę kardynalnej różnicy między dawnym, a obecnym Wery. Może ilościową. Zawsze było więcej tekstów kiepskich niż dobrych. I zawsze tak będzie. Nie ma co się żołądkować. Pewna rozlazłość w dyskusjach? Istotnie, ale primo to sprawa modów, secundo świadczy jednak o tym, że ludzie dobrze się ze sobą czują i potrafią gadać o byle czym, znaczy nie tylko biznesowo. Tu też trzeba uważać, żeby nie wylać dziecka z kąpielą.
Panie, ten kto chce zarabiać na chleb pisząc książki, musi być pewny siebie jak książę, przebiegły jak dworzanin i odważny jak włamywacz."
dr Samuel Johnson

46
dorapa pisze:Gandalf miał różdżkę, z której biła taka jasność, że moce ciemne mogła pokonać. Ale Leszku, to fikcja literacka była, wiesz o tym, prawda?
Really?
Poważna część autorów-pretendentów zdaje się nie potwierdzać tego poglądu, a ja staram się nadążyć :-P

Poważnie-
przykro mi z powodu Twojego zmęczenia i zniechęcenia. Lekarz zakładowy z całą pewnością wysłałby Cię na kurację do Iwonicza bez dostępu do netu, więc być może krótki urlop jest rozwiązaniem sensownym.

Moderator, mo-de-ra-tor, mą-dry mo-de-ra-tor! Wielkie nadzieje białych, niedawno nominowane poszły sobie gdzieś, zajęte są, no życie :-(

Pomysł Grimzona OK, wart zastanowienia.
Przynajmniej byłyby w miarę jasne kryteria.

Ale z pustego...

Wróć do „Sprawy organizacyjne”