Organizatorem konkursu jest Akson Studio Sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie.
Uczestnikami konkursu mogą być osoby pełnoletnie.
Pracą konkursową jest scenariusz serialu telewizyjnego. Motywem przewodnim powinien być dowolnie pojmowany wątek „podwójnego życia” głównego bohatera lub bohaterów.



Nagrody: maksymalnie 5 nagród głównych po 10 000 zł każda

Strona organizatora

rozbroili mnie tym:

chcesz wreszcie zobaczyć dobry polski serial? napisz go sam!

teraz muszę wziąć udział

Jakiś regulamin?

[ Dodano: Czw 14 Lis, 2013 ]
Jednak znalazłem. Nie rzuca się w oczy.

Nawet miałem zamiar pokusić się o napisanie czegoś, "Kołaczcie, a otworzą wam" etc. ale:

6. Zadaniem osoby zamierzającej przystąpić do Konkursu jest stworzenie oryginalnego scenariusza serialu telewizyjnego na temat ”Podwójne życie”, którego motywem przewodnim powinien być dowolnie pojmowany wątek „podwójnego życia” głównego bohatera lub bohaterów, składającego się z następujących elementów:
(i) opisu pomysłu na serial telewizyjny – max. ½ strony maszynopisu;

(ii) opisu bohaterów i ich przemian – max. 1 strona maszynopisu;

(iii) zarysu akcji pierwszego sezonu serialu (przy przyjęciu założenia, iż pierwszy sezon liczy 13 odcinków) – max. 1 strona maszynopisu;

(iv) scenariusza pierwszego odcinka serialu – 45 stron maszynopisu (czcionka Courier rozm. 12) dalej zwanych łącznie „Scenariuszem”.

Dla celów niniejszego Konkursu przyjmuje się, iż 1 strona maszynopisu liczy 2400 znaków (bez spacji).

45 stron razy 2400 znaków, to 108 k znaków bez spacji, przypuśćmy że jakieś 125k ze spacjami.
Dla porównania 45 stron mojego tekstu formatowanego standardowo to 70 k znaków bez spacji i 83 k ze spacjami.
125 k - 83 k = 42 k znaków gratis.
Wydaje mi się to nieuczciwe.

Aż kusi, żeby wysłać te 108 k znaków dosłownie bez spacji, tak jak to zrobił A. Pilipiuk.

A czy uczciwe jest to, że Ty poświęcisz x godzin na napisanie tego, wykonując niebagatelną pracę intelektualną, wygrasz, dostaniesz 10k zł, a potem pierwsza lepsza celebrytka za rolę w tym serialu zgarnie dziesięć razy więcej za sezon? Nie jest, ale tak bywa z konkursami na scenariusze Poza tym, jeśli zwycięzca dobrze rozegra swoje pięć minut, to korzyści z czegoś takiego mogą być bezcenne (inne propozycje scenariuszowe, rozmowy z wydawcami z lepszej pozycji wyjściowej itd.). Nie ma co narzekać, tylko się brać do roboty.

Startujesz?

Powiem Ci, jak wymyślę motyw "podwójnego życia", którego jeszcze nie było i nie jest oklepany

Natalia Szczepkowska pisze:A czy uczciwe jest to, że Ty poświęcisz x godzin na napisanie tego, wykonując niebagatelną pracę intelektualną, wygrasz, dostaniesz 10k zł, a potem pierwsza lepsza celebrytka za rolę w tym serialu zgarnie dziesięć razy więcej za sezon?

Jest uczciwe. To jej twarz sprzedaje serial, przyciąga reklamodawców, sponsorów, daje zarobić. Celebrytka często poświęca pracy planie po 12 godzin dziennie. To naprawdę nie jest takie hop-siup. Nikt nie powiedział, że scenarzysta dostaje 10k za cały sezon. Tylko za 1 odcinek plus inne pierdoły. Nie przesadzajmy z taką trudną finansowo dolą scenarzysty.

Moją bolączką jest akurat to, że tak naprawdę nie mamy w Polsce stacji telewizyjnej, która podjęłaby się realizacji nieschematycznego lub kontrowersyjnego tematycznie/gatunkowo serialu.

Natalia Szczepkowska pisze:Powiem Ci, jak wymyślę motyw "podwójnego życia", którego jeszcze nie było i nie jest oklepany

Bohater umie przechodzic na "lewa strone" rzeczywistosci, w ktorej to swiat jest lustrzanym odbiciem. Akcja w swiecie A wplywa na swiat B, ale jakos tak... odwrotnie. Moze moralnie odwrotnie? Czyli chcac robic dobre rzeczy w swiecie A, trzeba robic zle w swiecie B. Jednoczesnie dobre czyny w A przynosza zle skutki w B.

Moje klimaty.

Pomyslu sie zrzekam.

Chii, no nie możesz powiedzieć, że ostatnio nie pojawił się żaden kontrowersyjny serial w telewizji

Ery, ładnie tak zrzynać mój świat?

B.A.Urbański pisze:Chii, no nie możesz powiedzieć, że ostatnio nie pojawił się żaden kontrowersyjny serial w telewizji

Czyżby ominął mnie jakiś kanibalistyczny odcinek "M jak Miłość"?

W polskiej telewizji nie ma polskiego serialu, który jest kontrowersyjny. Bo jeśli by był, to płonęłoby więcej tęcz i pozwów sądowych.

Kontrowersyjne było choćby to badziwie ze sceną, w której była Miss Polonia uprawia seks oralny. Dodam że serial jest od lat 12:00 i nadawano go o 18:00. Z cenzurą naturalnie.

Pisząc "polski" mam na myśli emitowany w Polsce.

Chii pisze:W polskiej telewizji nie ma polskiego serialu, który jest kontrowersyjny. Bo jeśli by był, to płonęłoby więcej tęcz i pozwów sądowych.

A Warsaw Shore? Może nie o to Ci chodziło, ale nie można powiedzieć, że nie wzbudził kontrowersji

Ale to nie serial, tylko reality show... Czy coś w ten deseń.

Jak dla mnie reality showy mają tyle reality co amerykański wrestling.
W sumie to tylko rodzaj serialu.

B.A.Urbański pisze:A Warsaw Shore? Może nie o to Ci chodziło, ale nie można powiedzieć, że nie wzbudził kontrowersji

Kompletnie nie o to mi chodziło. Chodziło mi o serial z prawdziwego zdarzenia, fabularny, a nie seriale paradokumentalne czy reality showy adresowane do nastolatków (które zresztą są okropną kopią jeszcze okropniejszych amerykańskich wersji... ).