Rozumiem, że każdy przez to przechodzi, więc brak uspołeczniania się nie wchodzi w grę. Jestem nowy (wow!) i głównym powodem mojej rejestracji na tym forum jest... cóż, z pewnością chęć skrobania czegoś wieczorami, bardzo wczesnymi rankami, a nawet podczas snu. Od kiedy rozstałem się ze swoją drugą połówką, nie mam komu pokazywać swej cudownej twórczości, więc jakby nie patrzeć, zostaliście wpleceni ze mną w swojego rodzaju związek (oczywiście nikogo z was nie zaproszę kina, skarpetka musi wystarczyć).
Co lubię? Czytać. I czytać. Oczywiście czytania nie pomijając. Nie zawsze znajdzie się czas, ale jeżeli książka jest dobra to sięgną po nią bez względu na tematykę. Ostatnia przeczytana książka? "Wprowadzenie do psychologii" Matusewicza. Uwierzcie, fabuła nie powala na kolana, ale pomiędzy wierszami można się czegoś nauczyć. Oprócz tego szaleję na punkcie twórczości Sir Arthura Conana Doyle'a (chyba nie muszę tłumaczyć o jakie jego książki chodzi) a także Tolkiena (no tutaj chyba nawet nie muszę tłumaczyć tłumaczenia).
Życie poza książkami? Weekendy podczas kolejnych kolejek piłkarskich, a także nagminne obrażanie nowo poznanych idiotów.
Mam nadzieję na owocną współpracę.
Pozdro.

Witaj i rozgość się.

Powitać

Powitanie ciekawe.

Z "cudowną twórczością" uważaj, by nie przekozaczyć, bo może Cię spotkać zimny prysznic
W drugą połówkę nie wnikam, ale pewnie ujrzę to w tekstach. Tak jak można zauważyć przekrój związku/-ów wokalisty happysad w jego tekstach.

Daleko mi do nostalgii. W literaturze ciekawią mnie mordy, zagadki, magiczne wróżki i zauroczenie Wokulskiego względem Łęckiej. Moja cudowna twórczość to mój własny świat, gdzie zatapiam się z przyjemnością po każdym kolejnym dniu. Być może to mnie właśnie napędza, w jednej chwili badam potrójne morderstwo podczas ulewy w centrum Warszawy, a kwadrans później zapieprzam wulkanem na boso, by wyrzucić pierścionek do gorącej magmy.
Świat jest szary. Literki na kartkach dodają temu wszystkiemu kolorytu. Tak, to moje dragi.

Mr_Night pisze: [...] Być może to mnie właśnie napędza, w jednej chwili badam potrójne morderstwo podczas ulewy w centrum Warszawy, a kwadrans później zapieprzam wulkanem na boso, by wyrzucić pierścionek do gorącej magmy.
Świat jest szary. Literki na kartkach dodają temu wszystkiemu kolorytu. Tak, to moje dragi.

Przyznam szczerze, że bardzo zgrabnie napisane. Szkoda tylko, że większość młodych uważa WSZYSTKIE dragi za nielegalne...

PS.

Namawiam TYLKO do czytania książek... Nie namawiam do czegokolwiek innego!

Teraz rozumiem, że muszę czekać do tego kilkudniowego okresu przekłamania i hipokryzji, by móc umieścić na forum moją twórczość, tak? 30 dni od pierwszego postu?

Ja bym uwazala z tym nikogo z was nie zaprosze do kina
Takie deklaracje bywaja bezzasadne czasem
Czesc.

covu pisze:Ja bym uwazala z tym nikogo z was nie zaprosze do kina
Takie deklaracje bywaja bezzasadne czasem
Czesc.

Zaiskrzyło, prawda? Ale spokojnie, nie musimy się tak śpieszyć.
Cześć.