17
Nieźle ci idzie. Przez ciebie i innych mam wyrzuty sumienia, że sama tyle nie piszę.
Co wiedzę własnych błędów zbudzi, jeśli nie słuszność innych ludzi?

Aforyzm malajski

19
A jednak mi się zachciało :) i wczoraj, dopisałam jeszcze 9448 znaków.

Wynik zwiększył się więc do 20258 znaków.

Sobotę uznaję za owocny dzień.

23
Dziś już raczej nie. Chyba, że mnie coś przed snem złapie. Nieraz gaszę światło, kładę się spać, a tu jakiś pomysł mi do głowy wpada. Wtedy -cyk - lampka nocna i jadę z tekstem , bo do rana bym zapomniała co i jak :D

25
Jeśli dam sobie spokój, to będzie tak jak wcześniej... Powrót z pracy i leżenie brzuchem do góry. Jak już się za coś zawezmę, to lubię być konsekwentna. Na święta trochę odpuszczę :)

27
Wczoraj raptem 2082 znaki. Przez ostatnie dni, nie czułam się najlepiej i jakoś nie mogłam się przemóc, żeby cokolwiek sensownego napisać. :(
Chora do pracy łażę, a w domu zero sił.
Dziś jest lepiej, więc może coś z tego będzie.

28
Po takich wyczynach pisarskich co miałaś wcześniej zasługujesz na małe luzy. Życzę szybkiego powrotu do zdrowia :)
Co wiedzę własnych błędów zbudzi, jeśli nie słuszność innych ludzi?

Aforyzm malajski

30
Dzisiaj trochę korekt, plus 5393 znaki.

Trochę zwolniłam obroty, bo piszę część w której niestety mało się dzieje. Nienawidzę takich fragmentów -_-. Najlepiej idą mi sceny akcji :D

31
Dałam ciała w grudniu -_-.
Wyjechałam na urlop i nic się przez ten czas nie urodziło.
W 2014 będę nadrabiać... jak tylko ogarnę sprawy zawodowe -_-
ODPOWIEDZ

Wróć do „Maraton pisarski”