1081

Latest post of the previous page:

Nie czuję wierszy.

Ale nic lepszego nie mam do zaproponowania na razie.

Edit: Czy to cały wiersz, czy ostatni wers - mi obojętnie.

Mówię - może być ten wiersz. Przeżyję. ;)

1082
A jakbyście chcieli coś innego to macie np: Dziwna prawda ze świętym kłamstwem spleciona.
A ogólnie to powodzenia ;-)
-Może jak będę dużym chłopcem, ludzie będą mnie prosić o pomoc.
-Albo żebyś się przesunął.

1083
ithilhin pisze:Może "Szata niebios" jako inspiracja?
Gdybym miał niebios wyszywaną szatę
Z nici złotego i srebrnego światła,
Ciemną i bladą, i błękitną szatę
Ze światła, mroku, półmroku, półświatła,
Rozpostarłbym ci tę szatę pod stopy,
Lecz biedny jestem: me skarby -- w marzeniach,
Więc ci rzuciłem marzenia pod stopy;
Stąpaj ostrożnie, stąpasz po marzeniach.
W.B.Yeats
Ithi :)
Jakos mi sie Yeats podoba :) od jakiegos czasu...
Friends come and go and the world doesn't stop for anybody, so do what you love and never look back.

1087
Ja z chęcią dam się upokorzyć :mrgreen:
"Na nocnym niebie chmury się kłębią.
Noc mnie ogarnia, pieści swą głębią.
Podmuchy wiatru liśćmi targają,
Szeleszczą, huczą, zawodzą, grają...
Chłód mnie przenika do szpiku kości...
Ciemność rozgrzewa - kocham Ciemności..."

William Blake

1089
Wiczaga pisze:Ja z chęcią dam się upokorzyć :mrgreen:
kobieto... :roll:
minimum godności, bo mi się flaki wywracają.
Serwus, siostrzyczko moja najmilsza, no jak tam wam?
Zima zapewne drogi do domu już zawiała.
A gwiazdy spadają nad Kandaharem w łunie zorzy,
Ty tylko mamie, żem ja w Afganie, nie mów o tym.
(...)Gdy ktoś się spyta, o czym piszę ja, to coś wymyśl,
Ty tylko mamie, żem ja w Afganie, nie zdradź nigdy.

1091
Humanozerca pisze:Sepry, co Cię pobudzi do dalszego pisania SF? Przegrana, czy zwycięstwo?
Nic. :P

Ale chcę mieć pewność, że druga strona zdaje sobie sprawę z powagi sytuacji. :P
1 | 2 | 3 | 4 | O poezji

1092
Wiczaga pisze:Ja z chęcią dam się upokorzyć
znam lepsze sposoby,
ravva pisze:kobieto...
minimum godności, bo mi się flaki wywracają.
hm, w pierwszej dziesiątce najpoczytniejszych produkcji są trzy greje, a Ty się dziwisz :shock: , poza tym takie coś doskonale wpisuje się w bezkres anilingusowych pieszczot, uskutecznianych w tym dziale

1093
ravva pisze:
Wiczaga pisze:Ja z chęcią dam się upokorzyć :mrgreen:
kobieto... :roll:
minimum godności, bo mi się flaki wywracają.
Więc jeszcze poczekam z nabyciem chociaż tego minimum. Do tej pory obywałam się bez godności, to przeżyję bez niej kolejne dekady.
Sepryot pisze: Zdajesz sobie sprawę, że z mojej strony to wybitnie nietypowe wyzwanie? ;)
W sumie to nie :P
"Na nocnym niebie chmury się kłębią.
Noc mnie ogarnia, pieści swą głębią.
Podmuchy wiatru liśćmi targają,
Szeleszczą, huczą, zawodzą, grają...
Chłód mnie przenika do szpiku kości...
Ciemność rozgrzewa - kocham Ciemności..."

William Blake

1094
No to wybacz, ale wolałbym chyba jednak kogoś innego ;) Może innym razem!

Anyway, ktoś, kto zna mój stosunek do fantastyki? :P No c'mon, jest szansa mi wpierdzielić! Schodzę na cudze poletko!
1 | 2 | 3 | 4 | O poezji

1095
Sepryot pisze:No to wybacz, ale wolałbym chyba jednak kogoś innego ;) Może innym razem!
Jeśli to nie żart, to waść niehonorowy jesteś, jak wczesny Kmicic.

1096
Galla pisze:
Sepryot pisze:No to wybacz, ale wolałbym chyba jednak kogoś innego ;) Może innym razem!
Jeśli to nie żart, to waść niehonorowy jesteś, jak wczesny Kmicic.
rzucił wywanie, ale moze wybrac, kto mu łomot spusci :-P
Serwus, siostrzyczko moja najmilsza, no jak tam wam?
Zima zapewne drogi do domu już zawiała.
A gwiazdy spadają nad Kandaharem w łunie zorzy,
Ty tylko mamie, żem ja w Afganie, nie mów o tym.
(...)Gdy ktoś się spyta, o czym piszę ja, to coś wymyśl,
Ty tylko mamie, żem ja w Afganie, nie zdradź nigdy.

Wróć do „Bitwy literackie”