61

Latest post of the previous page:

2500 dzisiaj ;) Yeah! ;) cośtam idzie ;)
Nie, nie przeczytałam od początku :P
Friends come and go and the world doesn't stop for anybody, so do what you love and never look back.

63
Dzisiaj 3600 :) i kolejny rozdział za mną! Yeah!
Friends come and go and the world doesn't stop for anybody, so do what you love and never look back.

64
ostatnio też coś poszło. Trochę poprawek (i czytania, bo zapomniałam gdzie jestem)

4400 znaków.
Tempo mi zdecydowanie spadło :/
nie mam kiedy...

Tak wiec update... obecnie Elemensy maj a 237,8 K. znaków
Friends come and go and the world doesn't stop for anybody, so do what you love and never look back.

66
covu pisze: Tak wiec update... obecnie Elemensy maj a 237,8 K. znaków
A to tylko pierwszy tom!
Trzymam kciuki za dalej!
gosia

„Szczęście nie polega na tym, że możesz robić, co chcesz, ale na tym, że chcesz tego, co robisz.” (Lew Tołstoj).

Obrazek

67
To ile będzie tomów?
Powodzenia! :)
I pity the fool who goes out tryin' to take over da world, then runs home cryin' to his momma!
B.A. = Bad Attitude

68
B.A.Urbański pisze:To ile będzie tomów?
Powodzenia! :)
to zależy jak bardzo się covu rozkręci ;)
gosia

„Szczęście nie polega na tym, że możesz robić, co chcesz, ale na tym, że chcesz tego, co robisz.” (Lew Tołstoj).

Obrazek

69
to zależy jak bardzo się covu rozkręci ;)
Zawsze można wsadzić covu na karuzelę i porządnie rozkręcić ;)
I pity the fool who goes out tryin' to take over da world, then runs home cryin' to his momma!
B.A. = Bad Attitude

70
B.A.Urbański pisze:
to zależy jak bardzo się covu rozkręci ;)
Zawsze można wsadzić covu na karuzelę i porządnie rozkręcić ;)
miało być 4 tomy
ale mam teraz taki okres że mam ochotę wszystko walnąć w kąt...
I na dzień dzisiejszy nie mam siły, żeby skończyć jeden tom nawet...
:(

Jak złapie wiatr w żagle tak jak w zeszłym roku, to trzasnę tetralogię bez problemu, ale jak nie... to po zawodach :(
Friends come and go and the world doesn't stop for anybody, so do what you love and never look back.

71
Kolejne 2100

i...
zabiłam jednego z głównych...
chyba...

zobaczymy jak się dalej potoczy...
Friends come and go and the world doesn't stop for anybody, so do what you love and never look back.

72
covu pisze:Kolejne 2100

i...
zabiłam jednego z głównych...
chyba...
chyba zabiłas czy chyba głownych?
zobaczymy jak się dalej potoczy...
poturla, podskakując w dół schodów.
jak u azteków.
malowniczo rozpryskując krew.
nom, nom.

to moze i ja kogoś zabiję...
Serwus, siostrzyczko moja najmilsza, no jak tam wam?
Zima zapewne drogi do domu już zawiała.
A gwiazdy spadają nad Kandaharem w łunie zorzy,
Ty tylko mamie, żem ja w Afganie, nie mów o tym.
(...)Gdy ktoś się spyta, o czym piszę ja, to coś wymyśl,
Ty tylko mamie, żem ja w Afganie, nie zdradź nigdy.

73
Jak ładnie tutaj - tak czerwono :)
I pity the fool who goes out tryin' to take over da world, then runs home cryin' to his momma!
B.A. = Bad Attitude

74
Chyba zabiłam, ravv :)
Friends come and go and the world doesn't stop for anybody, so do what you love and never look back.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Maraton pisarski”