61

Latest post of the previous page:

Ogarnianie całości bywa najtrudniejsze, szczególnie jeśli ciałka dużo. Wieloryba trudniej ogarnąć niż makrelę... :lol:
"Natchnienie jest dla amatorów, ten kto na nie bezczynnie czeka, nigdy nic nie stworzy" Chuck Close, fotograf

62
dorapa, no wieloryb jest spory. Wprawdzie na razie ma tylko płetwę ogonową i część tułowia, ale muszę zarzucić na szkielet jakieś mięcho. Wczoraj tylko poprawiłam ze dwa dialogi. Dzisiaj muszę popracować nad opisami. Mam taką zasadę że po pięćdziesięciu stronach cofam się do początku i poprawiam ile się da. Jak dojdę do końca tego, co na rzie mam, to ruszam dalej.
Everything happens for a reason

64
Gratulacje. Bardzo fajny pomysł z tym poprawieniem co 50 stron.
gosia

„Szczęście nie polega na tym, że możesz robić, co chcesz, ale na tym, że chcesz tego, co robisz.” (Lew Tołstoj).

Obrazek

65
Doszłam dopiero do 25 strony. Te skoki ciśnienia wybitnie mi nie służą. Mam nadzieję, że dzisiaj będzie lepiej. Efekty chyba jakieś są, bo z 50 stron zrobiły się nagle 53 :)
Everything happens for a reason

67
imadoki pisze:Doszłam dopiero do 25 strony. Te skoki ciśnienia wybitnie mi nie służą. Mam nadzieję, że dzisiaj będzie lepiej. Efekty chyba jakieś są, bo z 50 stron zrobiły się nagle 53 :)
Wiosna. Rozmnażają się.
gosia

„Szczęście nie polega na tym, że możesz robić, co chcesz, ale na tym, że chcesz tego, co robisz.” (Lew Tołstoj).

Obrazek

68
Poprawiłam 12 stron :shock: Jestem pod dużym wrażeniem. Jednak co dwie kawy, to nie jedna. Muszę zrobić sobie przerwę w celu opracowania topografii miasteczka. Przydałby się jakiś porządny opis, także dużo pracy przede mną.
Everything happens for a reason

69
Gorgiasz pisze:Zmień rozmiar czcionki, będzie więcej. :P
Robiłem tak kiedyś :D
imadoki pisze:Przydałby się jakiś porządny opis
A przy okazji. Nie rozumiem twoich uprzedzeń do opisów. Według mnie opisy i dialogi to dość spójna całość.

Trzymaj się :)

71
Starquiliniusem pisze:Nie rozumiem twoich uprzedzeń do opisów. Według mnie opisy i dialogi to dość spójna całość.
Jasne, pod warunkiem że nie zaburzają biegu akcji. Mam niemiłe wspomnienia z czytania kilku książek, których tytułów już nawet nie pamiętam. To było czyste wodolejstwo. Od tamtego czasu mam wstręt. Opisy mają być krótkie, konkretne i rzeczowe.
Everything happens for a reason

73
Starquiliniusem, ale się na mnie nie obraziłeś, prawda? Nie twierdzę, że wszystkie opisy są do bani. Ja po prostu bardzo nie lubię jak autor opisuje jeden przedmiot przez pięć stron. Bo co mnie obchodzi w którą stronę wije się pnącze namalowane na tapecie.
Everything happens for a reason

74
imadoki pisze:Starquiliniusem, ale się na mnie nie obraziłeś, prawda?
Nie, ja tylko chciałem przypomnieć, że istnieją dzieła, w których opisy odgrywają kluczową rolę.

75
Starquiliniusem pisze:
imadoki pisze:Starquiliniusem, ale się na mnie nie obraziłeś, prawda?
Nie, ja tylko chciałem przypomnieć, że istnieją dzieła, w których opisy odgrywają kluczową rolę.
Ale w tych dziełach opisy należą do kategorii "potrzebne".

Tak czy owak opisałam kwiaty. Teraz muszę poszukać jakichś drzew :)
Everything happens for a reason

76
imadoki pisze:Ale w tych dziełach opisy należą do kategorii "potrzebne".
Więc za bardzo uogólniłaś swoje sądy ;)

Kwiaty, drzewa... Masz źródło i grotę?
Pszczoły i wonności jeszcze... ale to dopiero Piotr Riga dodał do elementów locus amoenus :)

Wróć do „Maraton pisarski”

cron