Ahoj

1
Ahoj,
w zasadzie, to za bardzo nie wiem, co mam tu napisać, ale mam nadzieję, że jakoś sobie poradzę.
Nazywam się Agnieszka, literaturą interesuję się nie pamiętam od kiedy, przez całą mą krótką egzystencję była bardzo ważną częścią mojego życia. Czytam prawie wszystko, najbardziej lubuję się w fantastyce. ;)
Oprócz tego interesuję się kulturą japońską. Wszystko zaczęło się od oglądania anime i czytania mang, potem poszło dalej. Piszę też artykuły na portal poświęcony tej tematyce.
Obecnie studiuję na trzecim roku filologii polsko-czeskiej, a swój wolny czas poświęcam na swoje pasje, do których oczywiście należy również pisanie. Prozę piszę jakoś od dwóch lat, mam rozpoczęte dwa większe projekty, niedawno odkryłam, że lubię także próbować swoich sił w liryce :)

Pozdrawiam Wszystkich serdecznie,
Astarte

2
ahoj?
to takie zeglarskie powitanie, coś jakoś??

czesc, się rozgość.
Serwus, siostrzyczko moja najmilsza, no jak tam wam?
Zima zapewne drogi do domu już zawiała.
A gwiazdy spadają nad Kandaharem w łunie zorzy,
Ty tylko mamie, żem ja w Afganie, nie mów o tym.
(...)Gdy ktoś się spyta, o czym piszę ja, to coś wymyśl,
Ty tylko mamie, żem ja w Afganie, nie zdradź nigdy.

3
To typowo czeskie przywitanie, takie nasze cześć ;)
"Lekcja, której nie towarzyszy ból, niczego Cię nie nauczy. Ponieważ nie można niczego uzyskać, nie poświęcając czegoś w zamian. Lecz gdy już pokonasz ból i zyskasz nad nim kontrolę, zdobędziesz prawdziwe stalowe serce, którego nie da się niczym zastąpić." FMA

4
Polsko - czeskiej, o jacie jak super!
Dzień dobry!
gosia

„Szczęście nie polega na tym, że możesz robić, co chcesz, ale na tym, że chcesz tego, co robisz.” (Lew Tołstoj).

Obrazek

5
ithilhin pisze:Polsko - czeskiej, o jacie jak super!
hmm? a co w tym super?


acha, a ja już jakies sny o borchardcie...
:twisted:
Serwus, siostrzyczko moja najmilsza, no jak tam wam?
Zima zapewne drogi do domu już zawiała.
A gwiazdy spadają nad Kandaharem w łunie zorzy,
Ty tylko mamie, żem ja w Afganie, nie mów o tym.
(...)Gdy ktoś się spyta, o czym piszę ja, to coś wymyśl,
Ty tylko mamie, żem ja w Afganie, nie zdradź nigdy.

6
ravva pisze:hmm? a co w tym super?
no jest :D czeski jest fajny.
gosia

„Szczęście nie polega na tym, że możesz robić, co chcesz, ale na tym, że chcesz tego, co robisz.” (Lew Tołstoj).

Obrazek

7
ithilhin pisze:
ravva pisze:hmm? a co w tym super?
no jest :D czeski jest fajny.
czeski browar jest fajny, ale jezyk??
eeeeetam.
Serwus, siostrzyczko moja najmilsza, no jak tam wam?
Zima zapewne drogi do domu już zawiała.
A gwiazdy spadają nad Kandaharem w łunie zorzy,
Ty tylko mamie, żem ja w Afganie, nie mów o tym.
(...)Gdy ktoś się spyta, o czym piszę ja, to coś wymyśl,
Ty tylko mamie, żem ja w Afganie, nie zdradź nigdy.

8
no weź...
Ještě hoří oheň a praská dřevo
ale už je čas jít spát
tamhle za kopcem je Sarajevo
tam budeme se zítra ráno brát
to piękne jest :D
gosia

„Szczęście nie polega na tym, że możesz robić, co chcesz, ale na tym, że chcesz tego, co robisz.” (Lew Tołstoj).

Obrazek

9
Widzę, że czeski wzbudził małe kontrowersje :D
Też mi się podoba, jest taki, no.. fajny. Jakby to niektórzy określili - śmieszny^^
"Lekcja, której nie towarzyszy ból, niczego Cię nie nauczy. Ponieważ nie można niczego uzyskać, nie poświęcając czegoś w zamian. Lecz gdy już pokonasz ból i zyskasz nad nim kontrolę, zdobędziesz prawdziwe stalowe serce, którego nie da się niczym zastąpić." FMA

10
ithilhin pisze:no weź...
Ještě hoří oheň a praská dřevo
ale už je čas jít spát
tamhle za kopcem je Sarajevo
tam budeme se zítra ráno brát
to piękne jest :D
eeetam, piękne to jest to:

На одной ноге я пришел с войны,
Привязал коня, сел возле жены.
Но часа не прошло, комиссар пришел,
Отвязал коня и жену увел.

i straszne, i śmieszne :-D
Serwus, siostrzyczko moja najmilsza, no jak tam wam?
Zima zapewne drogi do domu już zawiała.
A gwiazdy spadają nad Kandaharem w łunie zorzy,
Ty tylko mamie, żem ja w Afganie, nie mów o tym.
(...)Gdy ktoś się spyta, o czym piszę ja, to coś wymyśl,
Ty tylko mamie, żem ja w Afganie, nie zdradź nigdy.

11
ravva pisze:На одной ноге я пришел с войны,
Привязал коня, сел возле жены.
Но часа не прошло, комиссар пришел,
Отвязал коня и жену увел.
ravva, pisz do mnie po ludzku :P

Astarte, witaj i rozgość się :) Ja tu już się łokciami rozpycham od prawie miesiąca i mi tu bardzo dobrze :)
Everything happens for a reason

12
imadoki pisze: pisz do mnie po ludzku
Przetłumaczę Ci jak umiem:

Jednonogi z wojny do domu wróciłem,
Konia przywiązałem, znów przy żonie byłem.
Czas minął niedługi, komisarz zawitał,
Zabrał konia, żonę, o zgodę nie pytał.

15
Gorgiasz pisze:
imadoki pisze:Gorgiasz, całkiem nieźle Ci to wyszło.
Dzięki, czasem niechcący tak wyjdzie.
Nie bądź taki skromny. Jeśli do tej pory nie jesteś tłumaczem, to masz na niego bardzo dobre zadatki.
Everything happens for a reason
ODPOWIEDZ

Wróć do „Tu się przedstawiamy ...”