Pudrują, farbują, w jedwabne majteczki ubierają,
Dobrych obyczajów strażnicy.
Wyrazy i zdania nam przekręcają,
Synowie kurwy, przepraszam, nałożnicy.
Nic, że zniknie przekaz, ważna jest estetyka.
Nie ważne że autor tak czuł,
Mówi lirycznej ubecji logika.
Ale ja nie uniosłem się gniewem, a się wkurwiłem.
Nie zażywałem cielesnych rozkoszy, a pierdoliłem.
Bydlaka nie łachudrą, a skurwysynem nazywam.
A przez ten wasz puder, za przeproszeniem, kicham.
Pudrowanie
1Nie wierzę i nigdy nie uwierzę w żadne utopie, ale za to wierzę we wszelkie możliwe antyutopie.
http://edwardhorsztynski.blog.pl/
https://www.facebook.com/pages/Edward-H ... 81?fref=ts
http://edwardhorsztynski.blog.pl/
https://www.facebook.com/pages/Edward-H ... 81?fref=ts