Mam na imię Nikola i liczę sobie czternaście lat. Pokochałam książki, kiedy tylko nauczyłam się czytać, a wszystko zaczęło się od serii o wróżkach i od wybitnych dzieł autorstwa pani Meyer. Bezgraniczna miłość do błyszczących wampirów i większości nadnaturalnych stworzeń na szczęście już mi przeszła, jednak zanim to nastąpiło, zdołałam stworzyć wiele tekstów, w których one występowały.
Piszę i czytam wyłącznie to, co niezwiązane jest lub związane w niewielkim stopniu z naszym światem. Dość mam go na co dzień, by dodatkowo miejscem akcji swoich tworów mianować Ziemię. Aktualnie jestem w trakcie pracy nad czymś, czego "powieścią" nazwać się nie ośmielę, a co - w pierwotnym zamyśle - objętością ma ją właśnie przypominać.
Nie wiem, czy powinnam jeszcze o czymś wspomnieć. Nie lubię pisać o samej sobie. Dodam tylko, że cieszę się z powodu trafienia na Weryfikatorium
Pisanie o błyszczących wampirach też jest dobrym ćwiczeniem pisania. A jeśli chodzi o Panią Meyer, to mi się jej jedna książka podobała - "Inni".
