16

Latest post of the previous page:

Na razie przeczytałam pięć tekstów.

<Więc uwaga spojlery w komentarzu>


Taka sobie para - zaskoczył mnie przede wszystkim gatunek, bo wygląda na cyberpunk. Wszędzie przed oczami miałam maszynerię, ale nie wiem gdzie tu jasna moc, może więcej będzie w drugiej części? Przecięcie w takim miejscu, że nie wiadomo co może być dalej. Z cyberpunkiem na forum kojarzy mi się wyłącznie Aether, więc obstawiam ją jako autorkę.

Stryszek - cóż zupełnie nie w moim stylu, bo średnio przepadam za obyczajówkami. Z pozytywnych stron to "pocztówki na lodówce". Mój dziadek też tak robi i bardzo pozytywnie mi się to kojarzy.

Nieskończoność - zdecydowanie podobała mi się pierwsza część tekstu, byłam wręcz zachwycona i myślałam, że to obrońca tytułu - Godhand. W dalszej części utworu gubiłam wątek, a kiedy znalazła się na ławce w parku i nastąpiło nagłe przecięcie, byłam zdezorientowana, wiec będę czytać jeszcze raz przed ostateczną opinią.

MIX FM
- podoba mi się pomysł, podoba mi się ta technika kontrastu - na razie mój faworyt. Jako autora obstawiam... Smoke może?

JESTEM STUDENTEM - Plus za fabułę osadzoną w Polsce, ale brakowało mi jakiegoś "przytupu". Kto mógł napisać? Sepa nie podejrzewam, ale tylko on kojarzy mi się z Krakowem.

:P
Ostatnio zmieniony czw 01 maja 2014, 13:57 przez ancepa, łącznie zmieniany 1 raz.

17
PIERWSZE PIĘĆ:

Taka sobie para - Wydaje mi się, że ten tekst jest o prozaicznych problemach z instalowaniem jakiejś maszynerii. To może być realistyczne opowiadanko o problemach jakiegoś inżyniera. Ma potencja. Autor z początku trochę przynudza, ale najciekawsze pewnie dał na koniec. Spodziewam się albo radości z sukcesu w pracy, albo sensacji, typu żelastwo o cudownych właściwościach.

Stryszek Nawet fajne, ciekawe i życiowe, ale autor chyba nie dopracował tekstu, info o lampie na stryszku powtarza się dwa razy.

Nieskończoność. - Prawdę powiedziawszy, nie wiem, co myśleć o tym tekście. Podjęto dość klasyczny temat choroby i zmagań z edukacją.

MIX FM - Opowiadanie jest zabawne i warsztatowo dobrze napisane. Ale pomysł chyba zgrany, problemy sprzedawcy optymizmu, faceta, który sili się na mierny, teologicznie bełkotliwy dowcip...

JESTEM STUDENTEM - Postapo? Katastroficzne? Ale 10 k. to chyba jednak za mało na opowieść., Potencjał jest. Bohater zostanie uratowany albo wszystko okaże się żartem, albo znajdzie jakąś prozaiczną pociechę. Chyba jeszcze do niego wrócę.

Jak dotąd najlepszy jest tekst 4 i 5, ale faworyta jeszcze nie mam.

18
T i ja dorzucę swoje trzy grosze:

Taka sobie para

Trochę nie mój klimat, bo maszyny mnie nie kręcą. Nie mogę się doszukać jasnej strony mocy. No chyba że chodzi o postęp w naprawie.

Stryszek

Widać potencjał, ale trochę się pogubiłam przy tych światłach. Podobają mi się widokówki. Moja Babcia też je zbierała. Nie podoba mi się fajka, to jest niepedagogiczne i jakoś mi średnio pasuje do kobiety. Ale ja mam ogólny wstręt do nikotyny.

Nieskończoność

Absolutnie magiczne. Na tyle wciągające, że przymyka się oko na drobne niedociągnięcia. Bohaterka jest autentyczna i barwna. Chce się czytać dalej. umiejętnie stosowane retrospekcje budują niesamowity klimat.

Fix FM

Przywodzi mi na myśl "Listy do M". Nie do końca do mnie przemawia, bo nie jestem zwolennikiem uszczęśliwiania innych na siłę. Zauważyłam pewien brak szacunku, który objawia się bagatelizowaniem problemów słuchaczy i spłaszczaniem problemów. Ale jestem ciekawa dalszej części.

Jestem studentem

Mam klaustrofobię i nie lubię zamkniętych pomieszczeń. Niech ktoś uwolni tego biedaka.

Rudość

Widzę światełko w tunelu.

Niezwykła ofiara

Jest dobrze napisane, ale jakieś takie statyczne. Brak mi w tym wszystkim akcji.

Opowieść na sześć cycków

Jako że jestem kobietą i to generalnie hetero, to cycki średnio do mnie przemawiają. Gdyby mnie tak nie raziły, to opowiadanie zdecydowanie czytałoby mi się o wiele lepiej.
Everything happens for a reason

19
Rudość - obyczajowe, temat mi bliski, bo sama przyjmuję stażystów. Też lubię rude, też lubię spotykać pozytywnie nastawionych ludzi i życzliwych. Myślę, ze zakończy się tak, ze bohaterka dostanie pracę. Ale wtedy będzie bez przytupu. Kto napisał? Podejrzewam, że kobieta, w wieku 26-32 lata, bezdzietna... A może Thug? :)

Niezwykła ofiara - Hmm, męskie pisanie, mało emocji jak dla mnie. Może to kwestia tego, że główny bohater wypowiada się jakby już był w trakcie pisania raportu z całej sprawy. Trochę brakuje mi w tekście oddechu, wszystko jest skondensowane, a pomysł wydaje się większy niż zaprezentowany utwór.

Opowieść na sześć cycków
- Bardzo ładnie napisanie, mam na myśli dobór słów i konstrukcję, ale treść zupełnie nie w moim guście. Rozbuchanie "detali, które niewiele wnoszą do fabuły (mam na myśli cycuszki) a tak naprawdę mało tego, co mnie by zainteresowało! Poza tym jako była feministka stwierdzam : jakbym miała takie cycki jak Kobo i do tego była czarodziejką, na pewno nikogo nie pytałabym o zdanie. Czy autor przemyślał psychologię postaci kobiecych? Nie sadzę. :P


Podsumowanie:

Nie mam pojęcia na kogo głosować. ;D

[ Dodano: Czw 01 Maj, 2014 ]
Moje typy:

Rudość raczej kobieta - a może Lady Kier
Niezwykła ofiara - facet, kto, kto? Nikt mi nie pasuje.
Opowieść - facet. Ale kto? A może Ty, Humanożerco? :)

Nie rozpoznaję stylu pisania Nataszy w żadnym z tekstów, ani Filipa.
Nie było złomu ani zupy pomidorowej, więc Chii tez nie ma.

Galli też nie rozpoznaję.

Łatwiej byłoby gdybym wiedziała kto brał udział. A tak to kosmos. :)

20
Wybieram fajne tytuły (na razie tylko tak przeczytałam):
Kolejność przypadkowa

Nieskończoność - bo wiadomo wszystko i NIC nie wiadomo
Pięknie zaczyna tajemnicę nieskończoności: Chciałabym, żeby nieskończoność była przewróconą ósemką.

Rudość - bo na granicy neologizmu
to i otwarcie!: Czy ktoś wie, gdzie i kiedy można spotkać anioła?

Opowieść na sześć cycków - bo łaknę groteski jak kania dżdżu

Stryszek - stryszek- straszek
Granice mego języka bedeuten die Grenzen meiner Welt.(Wittgenstein w połowie rozumiany)

21
Trzy ostatnie.

Rudość - Ciekawe, życiowe, ale w dialogu pojawia się zbyt wiele "że". Trochę przewidywalne.

Niezwykła ofiara
Myślę, że ten tekst napisał ktoś, kto zagląda do "Literackiego leniwca". Autor intryguje. Ancepo, po czym poznałaś, że to "męskie pisanie"?

Opowieść na sześć cycków
Myślę, że to mógł napisać Baribal, pewne motywy. Ciekawy tekst fantasy, tylko po co takie epatowanie w tytule.
\

22
Opowieść na sześc cycków mógł napisać... Leszek Pipka! :twisted:

Niezwykła ofiara - po czy poznałam, że to męskie pisanie? Intuicyjnie. Tak jak Rudość jako kobiece.

Chyba chodzi o emocje i sposób przeżywania różnych rzeczy. Kobieta dopisuje raczej, ze ktoś się martwił, denerwował, krzywo spojrzał, bo to są rzeczy dla kobiet ważne.
A tak na serio to nie wiem.

A dla Ciebie które jest męskie , a które kobiece?

23
ancepa pisze:Opowieść na sześc cycków mógł napisać... Leszek Pipka!
nie! to nie jest frazowanie Leszka! W życiu!
Granice mego języka bedeuten die Grenzen meiner Welt.(Wittgenstein w połowie rozumiany)

25
Uwaga - niech się ze mną kontaktuje autor, który napisał z za dużą mocą!
(znaczy - poza limitem znaków!)

Pilnie! - jeżeli dobre - puścimy w DNN w odcinkach...
Granice mego języka bedeuten die Grenzen meiner Welt.(Wittgenstein w połowie rozumiany)

26
Nataszo, mam kilka milionów znaków na dysku, puścisz w odcinkach? Będzie dożywotnio. :lol:
"Natchnienie jest dla amatorów, ten kto na nie bezczynnie czeka, nigdy nic nie stworzy" Chuck Close, fotograf

27
Taka sobie para
Zdziwiła mnie sceneria - jakoś się tego nie spodziewałam. Dlatego jestem ciekawa co będzie dalej. I mam podejrzenia, że "para" w tytule nie nawiązuje do dwójki ludzi.

Stryszek
Bardzo podoba mi się klimat, Autor umiejętnie prowadzi nas za dwójką bohaterów. I te światła pokręcone - fajne! Babcia - pisarka z fajką - kapitalne.

Nieskończoność
Ciekawe czy Grimzon zgrzyta zębami na porównanie nieskończoności do ósemki ;)

MIX FM
Pierwsze skojarzenie - "Listy do M". Napisane sprawnie i zaciekawia.

JESTEM STUDENTEM
No, zaczyna się z przytupem! I zastanawiam się jak z tego kanału wyjdziemy na jasną stronę.

Rudość
Czytałam z uśmiechem na twarzy. I te pierwsze zdanie z aniołami! Bardzo życiowe i dające nadzieję na pozytywny koniec.

Niezwykła ofiara
Pachnie zabawami literackim z Leniwca ;). Pewnie przez psa. Przerwane w takim miejscu, że zastanawiam się co dalej.

Opowieść na sześć cycków
Tu też mnie sceneria zaskoczyła. Piersi bohaterek daje się zapamiętać :D Będę zawiedziona jak król nie da tego złota na wyprawę. Podoba mi się też sposób prowadzenia narracji.


Nie mam pojęcia na co głosować, wszystkie bym chciała przeczytać do końca :D
Ostatnio zmieniony sob 17 maja 2014, 21:24 przez ithi, łącznie zmieniany 2 razy.
gosia

„Szczęście nie polega na tym, że możesz robić, co chcesz, ale na tym, że chcesz tego, co robisz.” (Lew Tołstoj).

Obrazek

29
Coś tu pachnie Leniwcem, powiadacie? Przeczytać muszę, wobec tego. Przyjdę nocą. I sobie zagłosuję na coś. Albo i nie. :)
Oczywiście nieunikniona metafora, węgorz lub gwiazda, oczywiście czepianie się obrazu, oczywiście fikcja ergo spokój bibliotek i foteli; cóż chcesz, inaczej nie można zostać maharadżą Dżajpur, ławicą węgorzy, człowiekiem wznoszącym twarz ku przepastnej rudowłosej nocy.
Julio Cortázar: Proza z obserwatorium

Ryju malowany spróbuj nazwać nienazwane - Lech Janerka

30
Nie bądź taka, zagłosuj sobie na coś. :)
"Natchnienie jest dla amatorów, ten kto na nie bezczynnie czeka, nigdy nic nie stworzy" Chuck Close, fotograf

31
Taka sobie para - ciekawy pomysł, zwłaszcza że dziewczyna pracuje nad tą gigantyczną maszynerią zupełnie sama. Prezentuje niezachwiany optymizm, więc na razie nie widzę, w jaki sposób JSM miałaby się ujawnić. Chyba że zapowiedziany zwrot akcji ściągnie jednak na nią trochę mroku.

Stryszek - w domku odziedziczonym po babci można zarówno odkrywać ponure rodzinne tajemnice, jak i wracać do sielankowych klimatów dzieciństwa. Ciągle mam wrażenie, że to duch babci steruje oświetleniem, że to wcale nie jest sprawa kabli. Zaciekawia, lecz tekst jest mocno niedopracowany, dużo w nim potknięć językowych.

Nieskończoność - na poziomie narracji chyba tekst najbardziej dojrzały spośród wszystkich. Tu i ówdzie widać skróty, jakby autor ciął, dopasowując go do narzuconego limitu znaków. Choroba i przezwyciężanie własnych ograniczeń - temat klasyczny dla JSM, bo gdzież jej najlepiej się ujawnić, jeśli nie w sytuacjach skrajnie trudnych? Końcówka sugeruje jednak zwrot akcji nie związany bezpośrednio ani z pobytem w szpitalu, ani z zagrożeniem na studiach. Ciekawe, co autor wykombinował.

Mix FM - z pomysłu dałoby się sporo wyciągnąć - odgórnie zaprogramowany optymizm w zderzeniu z realiami życia to materiał i na groteskę, i na tragikomedię, lecz całość jest napisana chyba trochę na kolanie, widać rozmaite niedoróbki.
Ja to wszystko biorę z głowy. Czyli z niczego.

Wróć do „Walki mocy 2014”

cron