Latest post of the previous page:

Zobacz tylko ile osób upomina się o zablokowane teksty. Nie wszyscy. Chcesz się bawić w dodawanie do grup ok. Tylko czy mamy teraz odpowiednie siły przerobowe do tego jak ciebie nie będzie przez jakiś czas.

Moderatorów grupy moze byc kilku. Barwienie sie pilegaloby na sprawdzeniu daty rejestracji - mnie wymagające chyba niż blokowanie, przenoszenie, pisanie upomnienia itp
Roboty mam dużo, dlatego szukam ułatwień. I dział zablokowanych by mogl przeminąć.

Grimzoooooon, zlitujże się z tą matmą i tak nikt tego nie rozumie.
uważam, że jest dobrze jak jest. ja też nie lubię dużo pisać, a te 30 dni wydłużyłabym do 2 miesięcy.

No to zrób tak i przygotuj się na odpowiedzi na pytania dlaczego nie mogę wstawić tekstu. Dział zablokowany także nie przeminie bo tam trafiają także teksty z innych powodów.

[ Dodano: Pią 09 Maj, 2014 ]

Majorette pisze:Grimzoooooon, zlitujże się z tą matmą i tak nikt tego nie rozumie.

Będąc na forum można więc i czegoś się nauczyć.

Odpowiedz na pytanie można zawrzeć w opisie Tuwrzucia. Albo w poście "dlacZegi nie moge zamieszczać tekstu". Cokolwiek.
Poza tym ja tylko proponuję, decyduje i tak Avek.

Ithi, jedna prosta zasada jest lepsza od kilku, które powodują wyjątki od wyjątków od wyjątków.
Chcemy skrócić okres oczekiwania? OK, skróćmy do dwóch tygodni i po sprawie.

Każdemu się należy szacunek, trudno go jednak zachować w przypadku, jeśli nowy nie zada sobie absolutnego minimum wysiłku i nie sprawdzi zapisów regulaminowych, tylko prze do przodu, bo jego komunikat dla świata (w jego mniemaniu) jest najważniejszy :-(

Trzydzieści dni jest spoko.

PS. Nigdy nie czytałem regulaminu.

Leszek Pipka pisze:Ithi, słonko, mało masz roboty?

Augusta pisze:A taki ktoś jak załóżmy ja (przepraszam, ale jakoś się sama sobie nasunęłam ) - jest aktywny, pisze i czyta, próbuje weryfikować, stara się żyć tym forum i musi czekać aż miesiąc

Hmmm...
Augusto droga, i Ty to wszystko robisz dlatego, żeby zasłużyć na wcześniejszą publikację?
O ja nieszczęsny, wydawało mi się, że dlatego, iż bycie na forum wydaje Ci się ciekawym doświadczeniem. Te durne złudzenia... :-(

Nikogo nie da się zmusić, żeby był aktywny. Smoke ma na ten temat twardą teorię, którą ostatnio zdaje się (po raz kolejny) ogłosił w Krzykpudle.
Ona jest dość syntetyczna - "Jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubie".
Jeśli ktoś nie chce pomagać innym, a oczekuje, że inni pomogą jemu - cóż, wolno mu oczywiście, jednak ponosi pewne ryzyko takiej postawy.

Forum jest społecznością. W niej własne JA jest istotne (artyści... ), ale o tyle, o ile zechcą je respektować inni.
Dlatego chyba nie ma powodu do nadzwyczajnej przyjazności na kredyt.

Jestem na chwilkę to szybciutko odpisuję.

Na tym forum jestem duchem od stycznia tego roku, przeczytałam w międzyczasie znaczną większość wątków mnie interesujących i o ja głupia - nie zarejestrowałam się, bo regulaminy sobie podarowałam. A tak licznik by już leciał.

Bycie na tym forum jest dla mnie czymś fantastycznym i nie przybieraj sobie do głowy, że jest inaczej
Pisuję na wielu forach i wszędzie spotykam się z jedną metodą: im więcej dajesz tym więcej otrzymujesz. Tu ktoś się rejestruje, pisze he hej i tyle. Po 30 dniach wstawia fragment do weryfikacji i już. Jak to będzie kiepskie i liche, to mu nikt nie odpisze i zostanie zignorowany, ale co wtedy gdy okaże się, że tekst jest dobry, świetny, rewelacyjny? Nie wierzę, że zostanie pominięty. Jak Kuba Bogu???

Nie mówiąc o tym, że taka osoba mogłaby pomóc innym (chociażby warsztatowo).

Co do postów, moje rzadko zamykają się w jednym zdaniu "ale super".
Staram się uczestniczyć aktywnie w forum.
A cała ta sytuacja wzięła się z troszkę dziwnej sytuacji, która miała miejsce kilka godzin temu

Wyjaśnienie na SB.

Pozdrawiam

[ Dodano: Pią 09 Maj, 2014 ]

Sepryot pisze:Trzydzieści dni jest spoko.

PS. Nigdy nie czytałem regulaminu.

Sep - Anarchista z Ciebie

Nie udzielam się na innych forach, więc nie wiem, jak to wygląda obecnie, ale kiedy rozglądałam się, gdzie by tu umieścić coś własnego, zapamiętałam takie upomnienia, wypisywane wprost, chyba nie w regulaminach, lecz jako ostrzeżenie w odpowiednich działach: jeśli nie będziesz komentować innych tekstów, nikt nie skomentuje twojego. Nie wiem, jak ta zasada wzajemności sprawdzała się w praktyce, lecz wymuszanie komentarzy wydaje mi się mało sensowne.
A inne posty? Nie warto nabijać ich liczby powitaniami.

Nie mam nic przeciwko skróceniu oczekiwania do 14 dni; realia są takie, że osób zainteresowanych prezentacją własnych tekstów zawsze będzie więcej, niż chętnych do ich komentowania i żadne zabiegi administracyjne tego nie zmienią. Potrzebna jest jednak bariera, która by skutecznie wyhamowywała pierwszy impet: udało mi się coś napisać, niech świat się o tym dowie! I zaczyna się galopada po wszystkich forach, jakie pokazała wyszukiwarka. Karencja to jest czas na ochłonięcie i przemyślenie sprawy (bo o przejrzeniu tekstu przed wrzuceniem nie śmiem nawet marzyć).

Kto chce się udzielać, ten będzie to robić. Sensownej, nie pozorowanej aktywności nie da się wymusić żadnymi sposobami.

Oznaczanie gatunku ma znaczenie pomocnicze; warto wiedzieć, czy mamy przed sobą pełny, odrębny tekst, czy tylko fragment, czy może część jakiegoś cyklu. Autorzy jednak dość często wyjaśniają to w kilku zdaniach wprowadzenia, nie zaś w nagłówku.

Grimzon pisze:I może jeszcze sprawdzałby poziom merytorycznośći postów danego uczestnika. Temat powraca bo każdy kto przychodzi uważa się za wyjątkowego i to właśnie jemu należny dać prawo ominąć przepisy.

ithilhin pisze:Grim magiczne znaczki

Nie magiczne znaczki a minimalna liczba oznaczająca ilość.

Nie wiem czy mnie masz na myśli? Jeśli tak, to chciałam wyjaśnić, że nie proszę o prawo do omijania przepisów. Siedzę na de cicho i odliczam dni, nie próbując przemycić swojej pracy przed terminem. Póki co czytam i piszę tam gdzie mogę to robić.

W części "Do zweryfikowania" wisiał wątek założony przez Forumowicza z 4 postami, nie podpisany należycie i na dodatek zbyt wcześnie. ithilhin wątek zablokowała (słusznie) bo nieregulaminowy. A pod nim wisi sobie następny nieregulaminowy wątek (bez odpowiedniego wstępu) i co? Nico. I jeszcze dyskusja, że ta osoba nie lubi komentować. Ok, nie lubi komentować - jej wybór, ale dlaczego nie mogę się oprzeć wrażeniu, że funkcjonuje tu zasada lepszych i lepsiejszych? I żeby nie było, nic nie mam ani do autora Króla szczurów ani też do niedosytu

A może test ze znajomości regulaminu? Niezdanie zablokuje możliwość dodawania tekstów xD
Zaangazowani by czytali przepisy.
Niezaangażowani nie zaśmiecali by Tuwrzucia xD

PS. Wybacz, Sep.

Ale macie pomysły. Trzydzieści dni jest dobrze. Nikt nie narzekał. Lepiej w poezji dajcie zakaz publikacji przed 30tym dniem, bo potem muszę mroczne anioły komentować.

To taki żarcik, nie?

ithilhin pisze:To taki żarcik, nie?

Mój czy Sepa?
Mój tak Choć pod rozwagę.

Twój Bartosh16

Sep, nie ma Poetyfikatora na etacie to i limit sensu nie ma.
Chyba.

Ech, poprawiacze... Naliczyłam 14 upomnień wysłanych w kwietniu nowicjuszom. W tym samym czasie zarejestrowało się około 60 użytkowników. To oznacza, że mniej więcej 25% przysparza kłopotów i nie czyta regulaminu albo go lekceważy. Może to dużo, ale z drugiej strony - to jedna osoba na dwa dni. Obyśmy tylko takie kłopoty mieli...