Wita wszystkich bardzo serdecznie "świeża" użytkowniczka szajba (tak, dokładnie, "szajba" pisane małą literą, nie inaczej!).



Mam 15 lat, więc jestem młodym, niedoświadczonym podlotkiem, który jednak pisze chyba od zawsze. I od zawsze właśnie pragnęłam pisać naprawdę, nie do szuflady czy dla koleżanek.

Nie będę udawać fałszywie skromnej mówiąc, że do szuflady pisać właśnie chcę. Szuflada nie powie mi, czy się rozwijam, czy mam potencjał (jeżeli w ogóle taki mam), czy powinnam to robić dalej.

Nie mam jednak ambicji zbyt wygórowanych, zdaję sobie sprawę z tego, że jestem naprawdę młoda i niezbyt obyta w świecie autorów, więc nie myślę o wydaniu książki, chociaż na pewno jest to marzenie ukryte gdzieś głęboko, w zakamarkach mojego umysłu.



Nie będę się roztrwaniać nad sobą, wolę pisać o innych, na pewno lepiej mi to wychodzi.

Pozdrawiam Was serdecznie i... do przeczytania ; )





szajba

Szuflady nie są takie złe, trzeba je tylko właściwie pooznaczać np. "gotowe - do wysłania!", "wersja robocza", "przemyśleć i...", "kiedyś zajrzeć", "śmieci, ale...". :wink:



Witam!

Witam.

Ja również jestem chłystkiem, wręcz pisklęciem wśród orłów.



Pozdro.

Witam serdecznie

Nie mam jednak ambicji zbyt wygórowanych, zdaję sobie sprawę z tego, że jestem naprawdę młoda i niezbyt obyta w świecie autorów, więc nie myślę o wydaniu książki, chociaż na pewno jest to marzenie ukryte gdzieś głęboko, w zakamarkach mojego umysłu.

żle, źle, źle...

Ja mam trzynaście lat i jakoś sobie nie robię nic z tego, że jestem młody. Chcę wydawać książki i, na Boga, będę to robił!



Czołem!



Hmm... Zresztą, znowu ktoś starszy ode mnie

Jestem starsza od Testudosa, jestem starsza od Testudosa <usilnie usiłuje poprawić swoje wątłe ego>

Cześć, nie łam się, na pewno będzie Ci tu dobrze. Popatrz np. na taką mnie.

Moim marzeniem jest, żeby osiągnąć kiedyś taki poziom luzu i pewności siebie jak Pan T. Chwilowo:

-czego nie zanalizuję, jest źle - pominęłam przecinki, napisałam zbyt płytko...

-wszyscy tu mają 20-30 lat! łojezusmaria. Czuję się nieco niepewnie

Ale kocham to miejsce, więc co za różnica.

Albo rusznica.

Pozdro.

Moim marzeniem jest, żeby osiągnąć kiedyś taki poziom luzu i pewności siebie jak Pan T.

Hmm? ;P

-czego nie zanalizuję, jest źle - pominęłam przecinki, napisałam zbyt płytko...

A ja na to mam prostą odpowiedź: "co z tego?".

Zastosuj się

-wszyscy tu mają 20-30 lat! łojezusmaria. Czuję się nieco niepewnie

A ja jestem najmłodszy i mi tu dobrze ;P

Cześć

Nie mam jednak ambicji zbyt wygórowanych, zdaję sobie sprawę z tego, że jestem naprawdę młoda i niezbyt obyta w świecie autorów, więc nie myślę o wydaniu książki

Wiary w siebie więcej proszę Za kilka lat, możesz trzymać w ręce własną książkę.

Testudos pisze:A ja jestem najmłodszy i mi tu dobrze ;P

Błąd, jest jedna młodsza użytkowniczka^^

Eitai, rozumiem, że odnotowujesz w swym Notesiku Osób Młodszych każdą z nich? XD



A szajbę witam chlebem i solonymi chipsami

Obywatelka AM pisze:Eitai, rozumiem, że odnotowujesz w swym Notesiku Osób Młodszych każdą z nich? XD

Nosz, ba. Oczywiście, że tak XD

Nie, na poważnie, kojarzycie taką jedną Adrianne? Pamiętam ją, bo ma na imię tak, jak ja^^ I była młodsza^^

Eitai, rozumiem, że odnotowujesz w swym Notesiku Osób Młodszych każdą z nich?

mnie zapisz, mnie!

Nabite. Fakturkę?

Nie trzeba... wystarczy podpisik na tym papierku. <mówiąc to wyciąga kawał pergaminu z sześcioma setkami (i jeszcze trochę) pieczęci przedstwiających czarny pentagram>



:wink:

Nie dam! Nie dam!

Web ma moją duszę!