Nine, poprawne jest "...!", "...?", "...?!" Można też tak: "!...", ale wyjątkowo. Np. "Kończ!... Waść!... wstydu!... oszczędź!...". Poznajecie?
Jeśli chodzi o konstrukcję dialogów, sprawa jest naprawdę prosta. Weź dowolną książkę, najlepiej kryminał, bo tam znajdziesz sporo różnorodnych przykładów, i popatrz uważnie. Zasad jest dosłownie kilka i bez trudu je wyłapiesz.
Z interpunkcją sprawa jest znacznie trudniejsza, intuicyjne stawianie znaków jest jak odgadywanie liter na planszy u okulisty. Bardzo polecam "Praktyczny słownik interpunkcyjny" -
www.zielonasowa.pl. Podaje w porządku alfabetycznym słowa, zwroty i pojedyncze litery, przed którymi należy postawić przecinek albo darować sobie. Rzecz nieoceniona, prędko nabiera się praktyki.
Bardzo dobry, i drogi, jest "Wielki słownik wyrazów bliskoznacznych" -
www.pwn.pl. Zawiera płytę CD, więc można go wrzucić na twardziela.
Tak naprawdę, wystarcza kieszonkowy słownik synonimów. Często głowię się nad jakimś wyrażeniem, nic nie przychodzi do zaczopowanej łepetyny, wtedy sięgam po, ciut większy od paczki fajek, słowniczek i już w trakcie poszukiwania hasła blokada ustępuje.
Zaobserwowałem u siebie ciekawe zjawisko - samo nabycie słownika dodaje pewności siebie i w zadziwiający sposób poszerza nasze słownictwo, jakby zawarte w nim treści przenikały drogą indukcji do umysłu.
Podobna historia jest z frazeologicznym i języka polskiego, choć przydają się bardziej w fazie korekty tekstu.
Polecam zaglądanie od czasu do czasu do słownika frazeologicznego, ot tak, dla rozrywki. Bardzo pogłębia wyczucie odcieni znaczeniowych wyrażeń, wyrabia słuch i pomaga, gdy najdzie ochota złamać jakiś utarty związek frazeologiczny.
Nie wspomniałeś o słowniku wyrazów obcych. Warto go mieć pod ręką.
Jest cała kategoria słowników multimedialnych PWN, poszperaj na ich stronie.
Powodzenia!