Opowiadanie fantasy 56k

1
Pełna wersja

Mam ogromny problem z oceną tego opowiadania i potrzebuję porady, bo nie mam pojęcia, co z nim zrobić, słać gdzieś czy wrzucić do kosza. Wymknęło mi się spod kontroli i wyciągnęło macki w dziwnych kierunkach. W efekcie nie wiem, czy w ogóle jest zrozumiałe z punktu widzenia postronnych i czy fabuła przypomina coś innego niż koślawą sklejkę pozbawionych znaczenia scen. Próbowałam sobie odpowiedzieć na te pytania, ale nie wychodzi mi, więc proszę o pomoc.
Tekst jest w stanie surowym, a ponieważ piszę szybko to czasami sadzę takie kwiatki, że głowa boli. Także nie potrzeba mi podkreślania powtórzeń i zwrotów, od których oczy krwawią, bo poprawki jeszcze będą. Bardziej chcę wiedzieć jak się prezentuje fabuła.
Całość ma dokładnie 55608 znaków, czyli 25 stron maszynopisu znormalizowanego. Nieklasyczne fantasy. Może kojarzyć się z Wiedźminem. Albo z W pustyni i w puszczy. To zależy.

Wersja tl;dr

- potrzebna ogólna ocena fabuły, nie dokładna korekta
- stan surowy
- 25 stron
- nieklasyczne fantasy.
jestem zabawna i mam pieski

3
Fantastyka powiadasz? Gdzie ona, tam zwykle i ja. Chętnie spojrzę, choć nie obiecuję, że będzie błyskawiczna odpowiedź.
-Może jak będę dużym chłopcem, ludzie będą mnie prosić o pomoc.
-Albo żebyś się przesunął.

4
Ślij :)

Pozdrowienia,

G.
"Każdy jest sumą swoich blizn" Matthew Woodring Stover

Always cheat; always win. If you walk away, it was a fair fight. The only unfair fight is the one you lose.

Re: Opowiadanie fantasy 56k

6
Cerro pisze:
Pełna wersja
Tekst jest w stanie surowym, a ponieważ piszę szybko to czasami sadzę takie kwiatki, że głowa boli. Także nie potrzeba mi podkreślania powtórzeń i zwrotów, od których oczy krwawią, bo poprawki jeszcze będą. Bardziej chcę wiedzieć jak się prezentuje fabuła.
Miałabym ochotę, ale wymagam szacunku. Szkoda.
Może kiedyś, gdy poprawisz te kwiatki, znowu dasz znać.
Powodzenia.

Re: Opowiadanie fantasy 56k

7
anowi pisze:Miałabym ochotę, ale wymagam szacunku. Szkoda.
Może kiedyś, gdy poprawisz te kwiatki, znowu dasz znać.
Powodzenia.
A tu poruszasz ciekawą kwestię. Ja też bym wolał tekst dopieszczony i w ogóle, ale dziwi mnie brak zrozumienia dla problemu gryzącego autora. Przedstawiasz anowi punkt widzenia czytelnika, a na forum, gdzie większość użytkowników sama coś tam pisze, to nieco "oryginalne" podejście.

Swoją drogą najgorzej to gdy ktoś zadeklaruje pomoc, a potem nie podzieli się wrażeniami, ale co tam.

8
Może mam po prostu zbyt wrażliwe oczy i nie potrafię czytać, omijając błędy.
A tak poważnie, nie umiem się skupić na tekście, w którym roi się od błędów. Najpierw czytam i poprawiam błędy, a dopiero potem czytam drugi raz ten wyczyszczony tekst. Ale tak mogę robić tylko z moimi opowiadaniami.

Re: Opowiadanie fantasy 56k

9
anowi pisze:Miałabym ochotę, ale wymagam szacunku.
Ale to chyba nie brak szacunku skoro Autorka po pierwsze informuje, że tekst jest w stanie surowym, po drugie, nie wie (o czym nas jasno informuje) czy fabuła trzyma się kupy. Logicznie wybrała konsultację na tym etapie pracy.
Trudno oczekiwać, że doszlifuje tekst po czym dowie się od nas, że fabuła jest kompletnie nielogiczna i będzie tekst zmieniać.
Tak mi się przynajmniej wydaje. Ale mogę się mylić :)

Pozdrowienia,

G.
"Każdy jest sumą swoich blizn" Matthew Woodring Stover

Always cheat; always win. If you walk away, it was a fair fight. The only unfair fight is the one you lose.

Re: Opowiadanie fantasy 56k

10
Godhand pisze:
anowi pisze:Miałabym ochotę, ale wymagam szacunku.
Ale to chyba nie brak szacunku skoro Autorka po pierwsze informuje, że tekst jest w stanie surowym, po drugie, nie wie (o czym nas jasno informuje) czy fabuła trzyma się kupy. Logicznie wybrała konsultację na tym etapie pracy.
Trudno oczekiwać, że doszlifuje tekst po czym dowie się od nas, że fabuła jest kompletnie nielogiczna i będzie tekst zmieniać.
Tak mi się przynajmniej wydaje. Ale mogę się mylić :)

Pozdrowienia,

G.
Primo - poprawianie własnego tekstu, nawet jeśli okaże się bezsensownym, to wg mnie świetne ćwiczenia. Na przyszłość się przyda.
Secundo - może źle się wyraziłam. Faktycznie, autor poinformował o tym, że tekst jest pełen błędów, ale nie zmienia to faktu, że wysłanie do kogoś takiego, brudnego opowiadania, nie kojarzy mi się z szanowaniem czyjegoś czasu. Ot, po prostu.

11
anowi, powiem szczerze, nie rozumiem problemu. Po to właśnie informuję (kilkakrotnie, dodajmy), że tekst jest surowy, że są błędy, że nie przeglądałam, żeby osoby, które nie mają czasu i nie chcą takich rzeczy czytać... no, nie czytały. Zawsze wydawało mi się też, że to dział, w którym się prosi o pomoc przy pracy nad tekstem osoby o wyższych niż przeciętny znajomy kompetencjach, a nie miejsce, w które mogę wrzucić opowiadania moim zdaniem świetne i wyszlifowane na diament. Nie potrzebuję oceny moich maksymalnych możliwości, bo je znam; potrzebuję pomocy w jasno określonym przypadku i jasno określonym zakresie.

Poza tym, przepraszam, ale wrzucanie dywagacji na temat szacunku do tematu, który jest przeznaczony na coś zupełnie innego, w ogóle się z szacunkiem nie kojarzy. Na dyskusje o tym, co wypada a czego nie wypada wrzucać do CWP, jest miejsce w Hyde Parku. Albo w Sprawach organizacyjnych, jeżeli ktoś chce usankcjonowania pasującego mu stanu rzeczy. Co do ćwiczeń nad tekstem i ich przydatności, istnieje taki interesujący dział jak Kreatorium, ale mogę się uzewnętrznić, że dla mnie osobiście poprawianie opowiadania z błędów stylistycznych to praca żmudna, nudna i bardzo wtórna, zwłaszcza że robię to więcej niż raz. Na wpisy zaś w stylu "chciałam przeczytać fantasy z CWP, ale poczułam się urażona, bo stan tekstu jest surowy i to brak szacunku" świetnie nadaje się pamiętnik.

Na koniec, przepraszam za trochę ostry ton wypowiedzi, ale "wymagać szacunku" może nauczyciel od ucznia, a nie - że posłużę się dalej tą analogią - osoba, która wpada do klasy z ulicy, bo nie podoba jej się szkolny regulamin. :roll:

Za życzenia powodzenia przesądnie nie-dziękuję.
jestem zabawna i mam pieski

12
Cerro pisze:Na wpisy zaś w stylu "chciałam przeczytać fantasy z CWP, ale poczułam się urażona, bo stan tekstu jest surowy i to brak szacunku" świetnie nadaje się pamiętnik.
Nie wkładaj w moje usta czy paluchy słów, których nie powiedziałam czy nie napisałam. Nigdy.
Cerro pisze:Na koniec, przepraszam za trochę ostry ton wypowiedzi, ale "wymagać szacunku" może nauczyciel od ucznia, a nie - że posłużę się dalej tą analogią - osoba, która wpada do klasy z ulicy, bo nie podoba jej się szkolny regulamin. :roll:.
Wymagać szacunku może i powinien każdy. Jeśli nie rozumiesz, jest mi nawet odrobinę przykro.

I jeszcze raz życzę powodzenia, tym razem w znalezieniu czytających, którym będzie się chciało ;)

13
Poproszę znowu, tym razem jasno i wprost, żeby nie zaśmiecać dalej tego tematu, bo chyba ewidentnie nie chcesz zrozumieć, gdy wyrażam się delikatnie. Tutaj szukam CHĘTNYCH do pomocy. Do innych rzeczy służą osobne wątki lub pw.
jestem zabawna i mam pieski

14
Już się skończyło? A ja właśnie przyniosłem sobie krzesełko i zimny napój...


Cerro, ja wezmę. Jeśli się nie boisz ;>
I pity the fool who goes out tryin' to take over da world, then runs home cryin' to his momma!
B.A. = Bad Attitude
ODPOWIEDZ

Wróć do „Centrum Wzajemnej Pomocy”