Blooregard Q. Kazoo

1
Witam wszystkich :)

mam dwadzieścia kilka lat, obecnie pracuję ( <3 umowa zlecenie) i kształcę się na kucharza. Od zawsze uwielbiałem pisać, sprawia mi to niewymowną przyjemność. Zdaję sobie sprawę, że warsztat nie jest najlepszy, ale kocham swoją wyobraźnię i nie potrafię jej trzymać na wodzy.
Tematyki skonkretyzowanej nie mam (taplam się w całej rozciągłości prozy), nie piszę jedynie poezji, chociaż parę wierszy mi się zdarzyło ;p
Kiedyś siedziałem na Craiss (czy jakoś tak), ale to było dawno i nieprawda :)

Pozdrawiam wszystkich ciepło (szczególnie Chii i Thug, którzy podali pomocną dłoń zagubionemu w ShoutBox'ie Blooregardowi) i mam nadzieję na owocną współpracę i dobrą zabawę.

Pozdrawia, otwarty na pytania i bezgraniczną, bezduszną krytykę,
Bloo.

2
Witamy serdecznie, liczymy na jakieś prace po kwarantannie :wink:

Czy Twoje teksty zawierają jakieś elementy fantastyczne?
Wszystkie pytania bez odpowiedzi znam
I wszystkie pytania te, na które każda odpowiedź jest zła

4
Nisha pisze:Witamy serdecznie, liczymy na jakieś prace po kwarantannie :wink:
Będą, będą, już się wiercą na Dysku F :D A kolejne czekają na spłynięcie z opuszek palców :)
Nisha pisze:Czy Twoje teksty zawierają jakieś elementy fantastyczne?
Tak, ale na czysto nie robię w fantastyce; tzn. mieszam gatunki często i gęsto, uwielbiam się nimi bawić ;p Czyli mamy XXI wiek, jakąś kryminalną zagadkę i nagle pojawia się Aragorn... Oczywiście, nie dosłownie :)
Petro pisze:Cześć :)
Dom dla przyjaciół pani Foster <3
Jedna z ostatnich "bajek" ekipy CN. Potem większość to same gnioty i czasem jakiś przebłysk w burzy gówna : c
Miało nic nie być, ale może podziała na panel Avatara? *hopefully* Podziałało! Wdzięczny, pozostawiam : )

6
Jason pisze:Do jakiej kuchni sie doksztalcasz?
Na dzień dzisiejszy jestem w trakcie kwalifikacyjnego kursu zawodowego, formalnie więc nie mamy sprecyzowanej "kuchni". Oczywiście, wiele poznajemy, w większość teoretycznie się zagłębiamy, ale tylko niektóre bierzemy na warsztat.
Osobiście nie mam ulubionej kuchni, ale eksperymentuje z wieloma; jedynie chińską omijam szerokim łukiem, nie trawię ichnich przepisów.
Miało nic nie być, ale może podziała na panel Avatara? *hopefully* Podziałało! Wdzięczny, pozostawiam : )

7
Bloo pisze:Osobiście nie mam ulubionej kuchni, ale eksperymentuje z wieloma; jedynie chińską omijam szerokim łukiem, nie trawię ichnich przepisów.
A probowales oryginalnej, czy tylko to co jest dostepne w Polsce, w witnamskich barach przerobione pod gust europejski?
ichigo ichie

Opowieść o sushi - blog kulinarny

8
Jason pisze:A probowales oryginalnej
Wiem, że to zabrzmi nielogicznie (jak można nie lubić czegoś, czego się nie jadło?), ale ja nie jadłem ani oryginalnej, ani "przerobionej" : p Po prostu jak pomyślę o jedzeniu surowej ryby, wodorostów (z pewnością zdrowe!) i innych wymysłów, to mnie skurcz żołądka łapie. Pono oni również kurczaka na surowo podają, i że to rarytas niby. Absolutnie nie absolutyzuję i nie twierdzę, że kuchnia chińska jest "blee", ale ja psychicznie nie mógłbym się przełamać ;p
Miało nic nie być, ale może podziała na panel Avatara? *hopefully* Podziałało! Wdzięczny, pozostawiam : )

9
To o czym piszesz, to jest malutki wycinek kuchni japonskiej.
Kuchnie (liczba mnoga, to kraj wielkosci Europy) chinskie to zupelnie co innego.

Przy czym ani japonska, ani chinska kuchnia nie musi wszystkim smakowac. Ale warto na nie rzucic okiem. Nawet w sushi sa dziesiatki przepisow na dania, ktore nawet nie staly obok surowej ryby (glony tez da sie zastapic, ale to strata, bo sa prazone i bardzo fajne), i peno takch, gdzie skladniki sa zblanszowane, gotowane, pieczone, smazone, albo marynowane. A to tylko drobna czesc tego, co ich gastronomia ma do zaoferowania. Patrzac na Europe porownalbym sushi do, no bo ja wiem? Kanapek?
ichigo ichie

Opowieść o sushi - blog kulinarny

10
Przyznam, że mnie zaciekawiłeś. W mojej główce królował archetyp, że co surowe, to kuchnia chińska, a niestety do surowego mam wstręt ;s
Widocznie to ta "moda na sushi", która w ostatnich latach weszła do naszego kraju tak mi poprzestawiała sprawy. Na pewno w najbliższym czasie przychylniejszym okiem zerknę na jadłospis skośnookich i nie zapomnę podzielić się wrażeniami :)
Ty też kucharzysz?
Miało nic nie być, ale może podziała na panel Avatara? *hopefully* Podziałało! Wdzięczny, pozostawiam : )

11
Ta moda popularyzuje wiedze o kuchni japonskiej, ale wolno i edukujacy sami czesto sie na niej nie znaja.
Na Dalekim Wschodzie jest caly swiat nowych smakow, ktorych warto chocby raz sprobowac: Tajandia, Indie, Wietnam, Korea, Japonia, Chiny (kuchnie: kantonska, pekinska, syczuanska i kilka innych). Tylko czasem trudno trafic na miejsce, ktore gotuje oryginalne potrawy.

Przypomniala mi sie historia o pewnym Greku, ktory otworzyl w Polsce swoja restauracje. Gotowal dobrze, ale klientow bylo malo. W koncu ktos mu doradzil, ze problem lezy w jego podjesciu: gotowal jak dla grekow, a powinien robic greckie dania pod smak polski ;)
Bloo pisze:Ty też kucharzysz?
Jakos tak wyszlo, ze najlepiej znam sie na sushi, ale staram sie do tego nie ograniczac. Zwlaszcza w dyskusjach, by nie pozanudzac ludzi ;P

BTW, w hyde parku mamy dzial kulinarny. Gdy znajdziesz cos ciekawego, to pisz. :)
ichigo ichie

Opowieść o sushi - blog kulinarny

12
Jason pisze:Przypomniala mi sie historia o pewnym Greku, ktory otworzyl w Polsce swoja restauracje. Gotowal dobrze, ale klientow bylo malo. W koncu ktos mu doradzil, ze problem lezy w jego podjesciu: gotowal jak dla grekow, a powinien robic greckie dania pod smak polski ;)
To zupełnie jak z pizzą :) W Polsce jest pizza... polska ;D Ciężko doświadczyć prawdziwej italiany, a i ludzie za nią nie przepadają (chociaż ja uwielbiam).
Jason pisze:BTW, w hyde parku mamy dzial kulinarny. Gdy znajdziesz cos ciekawego, to pisz. :)
Na pewno zerknę i się poudzielam;i dzięki za garść niezwykle cennej wiedzy nt kuchni chińskiej. Nie spodziewałbym się na forum literackim : )
Miało nic nie być, ale może podziała na panel Avatara? *hopefully* Podziałało! Wdzięczny, pozostawiam : )

13
Bloo pisze:Na pewno zerknę i się poudzielam;i dzięki za garść niezwykle cennej wiedzy nt kuchni chińskiej. Nie spodziewałbym się na forum literackim : )
Ja się nie spodziewałem, że wyląduję na forum literackim. Zresztą zostanie kucharzem też było dla mnie kompletnym zaskoczeniem ;)

Zresztą trafiają tutaj ludzie niemal w każdym wieku i o dowolnych zainteresowaniach. Świetna mieszanka, jeśli ktoś chce przedyskutować swoje pomysły, albo dowiedzieć się czegoś nowego.
ichigo ichie

Opowieść o sushi - blog kulinarny

14
Czołem!
Dobra kreskówka. Dobre zainteresowania. Witamy!
"Och, jak zawiłą sieć ci tkają, którzy nowe słowo stworzyć się starają!"
J.R.R Tolkien
-
"Gdy stałem się mężczyzną, porzuciłem rzeczy dziecinne, takie jak strach przed dziecinnością i chęć bycia bardzo dorosłym."
C.S. Lewis

15
Jason pisze:trafiają tutaj ludzie niemal w każdym wieku i o dowolnych zainteresowaniach. Świetna mieszanka, jeśli ktoś chce przedyskutować swoje pomysły, albo dowiedzieć się czegoś nowego.
No i to jest super :)

A co do życiowej drogi i niespodzianek na niej - u mnie było podobnie, chociaż pisać zawsze chciałem :)

@Immo Hej :) Kreskówka jedna z lepszych.
Miało nic nie być, ale może podziała na panel Avatara? *hopefully* Podziałało! Wdzięczny, pozostawiam : )
ODPOWIEDZ

Wróć do „Tu się przedstawiamy ...”

cron