Latest post of the previous page:
Witaj w klubieTadekM pisze:I teraz zapragnąłem zobaczyć pitcha!

Latest post of the previous page:
Witaj w klubieTadekM pisze:I teraz zapragnąłem zobaczyć pitcha!
Raczej nie, może dlatego, że umówiłem się z tłumaczką, że będzie wysyłać mi po rozdziale, ja wprowadzę zmiany i odeślę do sprawdzenia, czy są poprawne pod względem językowym.TadekM pisze: Tak się składa, że miałem pewne doświadczenia z tłumaczeniem własnego tekstu na angielski i pamiętam, że widząc dokonania tłumacza (notabene też Polka, ale z dużym doświadczeniem) miałem pewne poczucie, że to nie mój tekst. Że nagle zrobił się kanciasty, że nie brzmi tak i jest inny. I że sam, pisząc w tym języku napisałbym go zupełnie inaczej. No, ale właśnie - bardziej napisał, niż przetłumaczył. Dopiero świadomość, że tłumaczeń na ogół nie konsultuje się z autorami, a fakt, że mnie to zaproponowano był grzecznością pomógł mi jakoś to wszystko sobie poukładać.
Miałeś podobnie?
B.A.Urbański pisze: Marcin, wydaje mi się, że to zależy, co chcesz osiągnąć. Jeśli chcesz trochę zarobić, to pewnie w takim małym wydawnictwie. Jeśli natomiast chciałbyś najpierw zbudować sobie markę na tamtym rynku, to pewnie lepszy Amazon, bo masz większą możliwość dotarcia do odbiorców.
Tylko tutaj masz bardzo mało przekonujący przykład. Raz że w polskim nie jest świetlny miecz a miecz świetlny jako nazwa własna więc masz pierwsza niedokładność natomiast tłumacząc to powinno być rightsabre.Marcin Dolecki pisze:świetny (sic!) miecz, został przetłumaczony - za moją sugestią - jako the right saber
W odmianie amerykańskiej: saberGrimzon pisze:Tylko tutaj masz bardzo mało przekonujący przykład. Raz że w polskim nie jest świetlny miecz a miecz świetlny jako nazwa własna więc masz pierwsza niedokładność natomiast tłumacząc to powinno być rightsabre.Marcin Dolecki pisze:świetny (sic!) miecz, został przetłumaczony - za moją sugestią - jako the right saber
chodziło mi o napisanie tych dwóch słów łącznie rightsaber a nie right saber tak jak lightsaber a nie light saber.Marcin Dolecki pisze:W odmianie amerykańskiej: saber
Dlatego właśnie mówię że jest to słabo skonstruowany żart słowny.Marcin Dolecki pisze:Grimzonie, powiesz: świetna zabawa, a nie zabawa świetna.
Słowo świetlny tam się nie pojawia.
Dyskusja nad śmiesznością żartów zwykle jest jałowa.Grimzon pisze:chodziło mi o napisanie tych dwóch słów łącznie rightsaber a nie right saber tak jak lightsaber a nie light saber.Marcin Dolecki pisze:W odmianie amerykańskiej: saber
Dlatego właśnie mówię że jest to słabo skonstruowany żart słowny.Marcin Dolecki pisze:Grimzonie, powiesz: świetna zabawa, a nie zabawa świetna.
Słowo świetlny tam się nie pojawia.
Ale za to jaka nazwa fajna! ;Ddostałem propozycję wydawniczą z Whiskey Creek Press (USA). Odmówiłem.
Czyli w Kanadzie ograniczają się jedynie do swojego podwórka? Rozumiem, że wszelkie fantasy jest im obce : )Marcin Dolecki pisze:Unfortunately, it does not
have a strong enough connection to Western Canada or Western Canadian
themes