Trzy zapytania odnośnie pisowni.

1
1. Sprawa dla mnie najważniejsza.

Jak należy pisać nazwy bestii/ potworów występujących w fantasy? Z dużej litery czy małej? Z jednej strony są to nazwy własne, ale w książkach widywałem pisane z liter małej. Np "niszej" czy "Niszej" Wydaje mi się, że zależy to od autora i to on decyduje, ale mogę się mylić. Dziwnie wygląda jak jest napisane: "są tam różne bestie, jak choćby dziki, Niszeje czy wilki.

Na dodatek mam problem z rasami. Czy je również pisać z dużych? Ork, Demon - jako rasa rozumna, a nie przywołańce z otchłani.


2. Do czynienia czy doczynienia. Znalazłem, że "poniekąd" poprawnie jest ta pierwsza forma, ale mi jakoś ta dwu-członowość dziwnie wygląda, więc wolę spytać.


3. Przecinki przed "który, o którym, na którym, za którym, przed którym itd. czy są jakieś wyjątki kiedy nie występują?

Przykład: "W miejscu, o którym nocami półszeptem opowiada się legendy" - czy przecinek nie jest za wcześnie?
Lucki

2
1. Na pewno piszesz, z małych. Chyba, że bestia jest jedyną na świecie. Wtedy chyba zaczynamy od dużej litery.

Co do ras to ja pisałem o elfach z małej litery, ale tego nie jestem pewien.

2. Piszę się do czynienia.

3. Przecinek przed każdym "którym".

Nie jestem polonistą, więc mogę się przy niektórych kwestiach mylić, ale mam nadzieję, iż pomogłem. ;>

4
1. W sprawie wielkich liter:
http://sjp.pwn.pl/zasady/Wielka-litera- ... 29375.html
"Rasy" w fantasy to pojęcie mocno umowne, nieporównywalne z "rasami" w antropologii. To raczej nazwy rodzajów/gatunków różnych stworzeń, a więc pisane małą literą: smok, krasnolud, ork, demon. Inaczej sprawiają wrażenie imienia, pseudonimu czy innej ksywki.
2. Do czynienia, tylko i wyłącznie.
3. Jeżeli zaimek który poprzedzony jest przyimkiem, przecinek stawiamy przed całym wyrażeniem: przed którym, za którym, na którym, itp.
Ja to wszystko biorę z głowy. Czyli z niczego.

5
1. U siebie wszystkie nazwy stworów piszę małą literą. Traktuję je, jak nasze zwierzęta. Nzwy własne na nich oparte (np. mamy "Białego Wilka" u pana A.S.) oczywiście wielką.
Nazwy gatunków myślących (i ich ras, czyli odmian zależnych od ewolucji) piszę wielką, ponieważ są one u mnie de facto tożsame z etnonimami. Mam taki kaprys, by także i "Ludzi" pisać wielką literą, bo gdy wymieniam po kolei rasy, jest to rzecz strasznie mi zgrzytająca.

2. Do czynienia. Piszesz "Mam do czynienia z problemem językowym!", rozdzielając "do" od drugiego słowa. Analogicznie, jak "Mam ci coś do powiedzenia." czy "Do zobaczenia, stary!".
"Doczynienia" brzmi jak liczba mnoga lub dopełniacz liczby pojedynczej nie istniejącego słowa "doczynienie", które mogłoby być synonimem "dokończenia", ale nie jest, bo nie ma takiego słowa :P

3. Spójnik, przyimek, partykuła przed "który" = przecinek nie występuje przed "który" (w dwu ostatnich wypadkach - występuje przed poprzedzającą go częścią mowy). W każdym innym wypadku, "który" denotuje część składową zdania złożonego, więc przed nim trzeba umieścić przecinek.
"Och, jak zawiłą sieć ci tkają, którzy nowe słowo stworzyć się starają!"
J.R.R Tolkien
-
"Gdy stałem się mężczyzną, porzuciłem rzeczy dziecinne, takie jak strach przed dziecinnością i chęć bycia bardzo dorosłym."
C.S. Lewis

6
Lucki pisze:Jak należy pisać nazwy bestii/ potworów występujących w fantasy? Z dużej litery czy małej? Z jednej strony są to nazwy własne, ale w książkach widywałem pisane z liter małej. Np "niszej" czy "Niszej" Wydaje mi się, że zależy to od autora i to on decyduje, ale mogę się mylić. Dziwnie wygląda jak jest napisane: "są tam różne bestie, jak choćby dziki, Niszeje czy wilki.

Na dodatek mam problem z rasami. Czy je również pisać z dużych? Ork, Demon - jako rasa rozumna, a nie przywołańce z otchłani.
jako nazwa gatunku - tak samo jak ludzie (w malej chyba że z szacunkiem - Ludzie)
Lucki pisze:Do czynienia czy doczynienia.
a piszesz, za przeproszeniem do dupy czy dodupy?
czynienie to RZECZOWNIK
Lucki pisze:Przecinki przed "który, o którym, na którym, za którym, przed którym itd. czy są jakieś wyjątki kiedy nie występują?
Przecinki NIE WYSTĘPUJĄ "przed" wyrazem, tylko "po" - zdaniu czy szeregu wyrazów

[ Dodano: Wto 30 Wrz, 2014 ]
pisałam i pisałam i już wszyscy odpowiedzieli :D
Granice mego języka bedeuten die Grenzen meiner Welt.(Wittgenstein w połowie rozumiany)

7
Tematyka ogarnięta. Dzięki, można poprawiać dalej.

Czynienie - dla mnie to jakieś obce słowo z kosmosu, chyba, że to odmiana "czynić/ sprawować"
To jak nazwisko mojego kumpla - Socha - w ogóle jakoś dziwnie się to wymawia. "Idę do Sochy. Pogadam z Sochą. Pożyczę płytę Sochowi/Soszy".
Lucki

8
Lucki pisze:Czynienie - dla mnie to jakieś obce słowo z kosmosu, chyba, że to odmiana "czynić/ sprawować"
"Czynienie drugiemu co Tobie niemiłe" - w tej formułce najczęściej pada to słowo bez "do" :)
Lucki pisze:To jak nazwisko mojego kumpla - Socha - w ogóle jakoś dziwnie się to wymawia. "Idę do Sochy. Pogadam z Sochą. Pożyczę płytę Sochowi/Soszy".
Pożyczę płytę Sosze.
"Och, jak zawiłą sieć ci tkają, którzy nowe słowo stworzyć się starają!"
J.R.R Tolkien
-
"Gdy stałem się mężczyzną, porzuciłem rzeczy dziecinne, takie jak strach przed dziecinnością i chęć bycia bardzo dorosłym."
C.S. Lewis

9
Ludzie...
Mieć do czynienia z... jest idiomem, oznaczającym mniej więcej tyle, co: mieć kontakt, doświadczać, stykać się (z kimś albo czymś). Jego podstawą jest rzeczownik odczasownikowy czynienie (od: czynić), obecnie przestarzały i praktycznie już nie funkcjonujący poza tym właśnie idiomem. Ponieważ to jednak jest rzeczownik, to przyimka z nim nie łączymy. Tak samo jak w: do zrobienia, do zapamiętania i podobnych.

Jeśli kogoś razi/dziwi to sformułowanie, to niech je sobie czymś zastąpi, możliwości są:
http://synonim.net/synonim/mieć+do+czynienia
Trzeba jednak zwracać uwagę na odcienie znaczeniowe, gdyż te są rozmaite.

Socha - Sosze. Jak macocha - macosze.
Ja to wszystko biorę z głowy. Czyli z niczego.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Jak pisać?”

cron