Patren... WYDAŁ!

Oto temat, w którym można zadawać wszelkie pytania dotyczące twórczości Patryka. Chodzi tu nie o bardziej ogólne porady, bo tych jest pełno w różnych działach, ale właśnie o pytania do naszego Autora.

Ile czasu pisałeś powieść?
Po jakim czasie odpowiedziało wydawnictwo?
Komu pierwszemu z bliskich się pochwaliłeś?
Gratulacje

O jaaaa, nie wierzę, mój temat w Strefie Autorów i fioletowy nick. A pamiętam jak dzisiaj, kiedy zawitałem tutaj w 2006, pełen bardzo mylnego przekonania, że jestem fajny...

Dobra, koniec sentymentów, trzeba odpowiadać na pytania.

Swoja Basn! Super, że piszesz, miło mi.

Ile czasu pisałeś powieść?

Równy rok i dwa tygodnie. Zacząłem w Wigilię 2009 roku. Byłem bardzo zadowolony z tego tempa, szczególnie, że książka - szczególnie w pierwszej wersji - krótka nie była.

Po jakim czasie odpowiedziało wydawnictwo?

Wydawnictwo odpowiedziało po trzech miesiąsach. Pamiętam, jak darłem mordę do monitora z radości. A potem zaczął się trzyletni proces wydawniczy...

Serio. Ale to dlatego, że WAB został kupiony przez Empik, a potem łączył się z Wilgą i Buchmannem w Grupę Wydawniczą Foksal, czego efektem były liczne przekadrowania, czego efektem był zastój w sprawie mojej powieści. Na pewnym etapie musiałem ją też poprawić. Także to był wyjątkowo długi proces, mam nadzieję, że najdłuższy w mojej karierze.

Komu pierwszemu z bliskich się pochwaliłeś?

Co parędzesiąt stron fragmenty czytała moja ówczesna dziewczyna a aktualna przyjaciółka, by zapewnić mnie, że wszystko jest w porządku, skrytykować kiedy robiłem głupoty i powstawiać przecinki tam, gdzie trzeba. Zawsze tak działam, chwalę się na bieżąco.

Patren pisze:Co parędzesiąt stron fragmenty czytała moja ówczesna dziewczyna a aktualna przyjaciółka, by zapewnić mnie, że wszystko jest w porządku, skrytykować kiedy robiłem głupoty i powstawiać przecinki tam, gdzie trzeba. Zawsze tak działam, chwalę się na bieżąco.

Aż tak Ci dopiekła przy wytykaniu błędów, że zamieniłeś jej rolę z dziewczyny na przyjaciółkę?

Aż tak Ci dopiekła przy wytykaniu błędów, że zamieniłeś jej rolę z dziewczyny na przyjaciółkę?

Wręcz przeciwnie. Po napisaniu książki przestała być potrzebna.

Patren pisze:

Aż tak Ci dopiekła przy wytykaniu błędów, że zamieniłeś jej rolę z dziewczyny na przyjaciółkę?

Wręcz przeciwnie. Po napisaniu książki przestała być potrzebna.

Jesteś złem! Kiedy przeczytam knigę, powiem, czy jest to do wybaczenia, czy powinieneś jednak zacząć bywać milszy

Czekam z niecierpliwością!

Patren pisze:

Aż tak Ci dopiekła przy wytykaniu błędów, że zamieniłeś jej rolę z dziewczyny na przyjaciółkę?

Wręcz przeciwnie. Po napisaniu książki przestała być potrzebna.

Wiesz, że za każdym sukcesem mężczyzny stoi kobieta?
Żebyś jeszcze nie musiał za nią biegać

Patren pisze:A potem zaczął się trzyletni proces wydawniczy...

Czemu proces wydawniczy trwał tak długo? Nie pomyślałbym, że trzeba aż tyle czekać.

Napisał przecież czemu ;-)

Gratulacje! :-)

Petro pisze:Napisał przecież czemu ;-)

Jestem ślepy ;-; albo zbyt leniwy i pominąłem ten fragment ;-;

Moje serdeczne gratulacje. Oby ta książka stała się początkiem Twojej kariery literackiej

Wiesz, że za każdym sukcesem mężczyzny stoi kobieta?
Żebyś jeszcze nie musiał za nią biegać

Luz, jak mówiłem - przyjaźnimy się. I to święta prawda, że za każdym sukcesem mężczyzny stoi kobieta, święta, kurczę, prawda.

Dziękuję Wam wszystkim za dobre słowa!

Łał, hej, Patren! Gratulacje! Cieszę się, że spełniłeś nasze, Twoje marzenie, znaczy się

Fajnie zobaczyć, że kolejna osoba z tego forum nie daje za wygraną i osiąga cel;) Brawo!

Chciałam spytać czym się kierowałeś przy wyborze redakcji? Wysyłałeś do jednej, odczekałeś i potem do drugiej, czy może użyłeś przycisku "wyślij do wszystkich"? ;D
Fabrykę Słów i Nową Fantastykę też brałeś pod uwagę? I jeśli tak, to czy coś raczyli odpisać?

Pozdrawiam i raz jeszcze gratuluję!

Zith pisze:Fabrykę Słów i Nową Fantastykę też brałeś pod uwagę? I jeśli tak, to czy coś raczyli odpisać?

Jeszcze nie czytałem "Śniegu widma", ale o ile się orientuję i o ile mogę wywnioskować z opisów, w żaden sposób nie jest to książka fantastyczna, więc skąd FS?

A swoją drogą, Patren, oprócz samego wydania, chcę Ci pogratulować właśnie wydawnictwa. Wydanie książki w WABie to jedno z moich marzeń odkąd zacząłem się interesować literaturą - wszyscy moi ulubieni współcześni wydają właśnie u nich, w Archipelagach, a i powszechną mają najlepszego sortu. Także zazdrość wymieszaną z podziwem w twę stronę kieruję!