Siama!
Lat mam 21 - pytany o wiek muszę już niestety się zastanowić: "2013-1993=... a nie, jest 2014! Chociaż... czy nie stuknęło mi aby 22?".
Cóż, po liceum chciałem spróbować humanistyki, filozofii na przykład. Wylądowałem na polonistyce. Ale z czegoś trzeba żyć. Dziś mierzę drzewa i liczę sarnie bobki na leśnictwie.
Jednak z wyższymi potrzebami ducha się nie pożegnałem, kontakt ze sztuką to priorytet, czasem chcę czuć się Tworzycielem.
Czemu do Was dołączam? Wiecie, fajnie jest usłyszeć "pisz dalej, dobrze Ci idzie!". Ale jak wtedy mieć kontakt z odbiorcą, który konkretnie powie, że takich rzeczy nie chce czytać, to trzeba poprawić itd? No właśnie - po to tu jestem.
Zresztą, żeby mieć ciekawe pomysły trzeba wkładać głowę w ciekawe miejsca.
Trzymajcie się!
Re: Cześć i czołem
4Mam kumpla po leśnictwie, strasznie dużo pije.Młynarski pisze:Siama!
Lat mam 21 - pytany o wiek muszę już niestety się zastanowić: "2013-1993=... a nie, jest 2014! Chociaż... czy nie stuknęło mi aby 22?".
Cóż, po liceum chciałem spróbować humanistyki, filozofii na przykład. Wylądowałem na polonistyce. Ale z czegoś trzeba żyć. Dziś mierzę drzewa i liczę sarnie bobki na leśnictwie.
Serwus, siostrzyczko moja najmilsza, no jak tam wam?
Zima zapewne drogi do domu już zawiała.
A gwiazdy spadają nad Kandaharem w łunie zorzy,
Ty tylko mamie, żem ja w Afganie, nie mów o tym.
(...)Gdy ktoś się spyta, o czym piszę ja, to coś wymyśl,
Ty tylko mamie, żem ja w Afganie, nie zdradź nigdy.
Zima zapewne drogi do domu już zawiała.
A gwiazdy spadają nad Kandaharem w łunie zorzy,
Ty tylko mamie, żem ja w Afganie, nie mów o tym.
(...)Gdy ktoś się spyta, o czym piszę ja, to coś wymyśl,
Ty tylko mamie, żem ja w Afganie, nie zdradź nigdy.
6
Śmiejcie się śmiejcie, ale podczas przyjęć przewidywana jest ilość osób, które w trakcie studiów zostaną alkoholikami
zwłaszcza, że mamy dużo zajęć praktycznych, kilkudniowe wyjazdy w ciekawe miejsca Polski, do lasów eksperymentalnych, gdzie robimy badania. A z takich wyjazdów ludzie przywożą przezwiska, np Darek - Pół Człowiek Pół Litra. Poza tym jest u nas zaskakująco dużo muzyków, humanistów i takich, co najchętniej zajmowaliby się w życiu kulturą - sam działam w stowarzyszeniu kultury alternatywnej. A co byście o leśnictwie chcieli wiedzieć?

9
Na historii sztuki też mieliśmy dużo zajęć praktycznych i kilkudniowych wyjazdów, w trakcie których zdarzały się ostre imprezy. Ale u mnie nie tacy twardziele jak u Was, po powrocie wszyscy grzecznie wracali do permanentnej trzeźwości 
Kiedyś wymyśliłam, że poślubię leśniczego i zamieszkam z nim w jakiejś przyjemnej dziczy - patrzcie, jak mogłam się wkopać
Jak wyglądają badania w lasach eksperymentalnych?

Kiedyś wymyśliłam, że poślubię leśniczego i zamieszkam z nim w jakiejś przyjemnej dziczy - patrzcie, jak mogłam się wkopać

Jak wyglądają badania w lasach eksperymentalnych?
10
Wjeżdżasz do lasu z Darkiem Pół Litra, pijecie, a następnie następuje niezależna eksperymentacja z azymutem ("wyjdemy, czy nie wyjdemy?").Isiliel pisze:Jak wyglądają badania w lasach eksperymentalnych?

Witaj, leśniczy! Za dziecka też chciałem zostać panem w kapelusiku i flintą na ramieniu. Ale potem się okazało, że tam jakiejś chemii wymagają, a biorąc pod uwagę, że się z przedmiotami ścisłymi nie lubimy, musiałem zrezygnować.

12
O spuszczeli opowiem Ci za rok, jak sam się dowiem. Chyba, że znajdę ją w jakimś podręczniku, w tak zwanym międzyczasie.
Z flintą nie lata leśnik, tylko myśliwy, a więc nic nie stoi na przeszkodzie.
My np. kopiemy dwumetrowe dziury w lesie i patrzymy jaka jest gleba i co tam posadzić (np tam gdzie należy posadzić klona w lesie eksperymentalnym sadzimy modrzewia i za 100 lat patrzymy czy urósł dobrze czy źle), łazimy po lesie i wszystko co się da mierzymy, kombinujemy jak dobrze sprzedać drewno, robimy miliard różnych rzeczy.
Jesteśmy Entami
Z flintą nie lata leśnik, tylko myśliwy, a więc nic nie stoi na przeszkodzie.
My np. kopiemy dwumetrowe dziury w lesie i patrzymy jaka jest gleba i co tam posadzić (np tam gdzie należy posadzić klona w lesie eksperymentalnym sadzimy modrzewia i za 100 lat patrzymy czy urósł dobrze czy źle), łazimy po lesie i wszystko co się da mierzymy, kombinujemy jak dobrze sprzedać drewno, robimy miliard różnych rzeczy.
Jesteśmy Entami
