Recenzje tekstów popularyzatorskich

1
Mam nadzieję, że uda mi się trochę przyczynić do ożywienia dyskusji forumowych :D

Zamieszczam link do recenzji napisanej przez prof. Andrzeja Kajetana Wróblewskiego (o książce prof. Jerzego Przystawy Odkryj smak fizyki) oraz odpowiedź autora:

http://www.fizyka.uni.opole.pl/moja_fiz ... fizyki.pdf

Prof. Wróblewski to były rektor Uniwersytetu Warszawskiego, wybitny fizyk (w skali światowej) i znawca dziejów tej dyscypliny. Jest m.in. autorem wydanej przez PWN Historii Fizyki (2006). Prof. Wróblewski jest również od wielu lat przewodniczącym Rady Naukowej Instytutu Historii Nauki PAN, w którym pracuję. To człowiek bardzo życzliwy innym, ostry ton jego recenzji nie jest zatem bezpodstawny. Jestem sekretarzem wspomnianej Rady, profesor czyta przygotowywane przeze mnie protokoły z posiedzeń.

[ Komentarz dodany przez: ithilhin: Nie 09 Lis, 2014 ]
tytuł zmieniony na prośbę Marcina
Ostatnio zmieniony ndz 09 lis 2014, 19:22 przez Marcin Dolecki, łącznie zmieniany 2 razy.
"Właściwie było to jedno z tych miejsc, które istnieją wyłącznie po to, żeby ktoś mógł z nich pochodzić." - T. Pratchett

Double-Edged (S)words

2
Zapoznałem się z zamieszczonym przez Ciebie materiałem. Zawarte w nim uwagi są nader specjalistycznej natury i nie sądzę, aby laik miał tu wiele merytorycznego do powiedzenia. Odpowiedź prof. Wróblewskiego odbieram jako prywatną wojnę z autorem krytykowanej książki (zaznaczam, że jej nie czytałem, wypowiadam się tylko na podstawie załączonego materiału, jak również nie znam stron konfliktu), którą prowadzi przy użyciu środków niegodnych jego pozycji. Świadczy to nie najlepiej o stosunkach panujących w środowiskach naukowym (oczywiście generalizuję na podstawie jednego przykładu). Pomimo, że interesuję się fizyką współczesną, większość przytoczonych nazwisk jest mi nieznana, z czego wnioskuję, że odnośne kwestie nie należą do pierwszoplanowych i wyciąganie tak ciężkich, emocjonalnych armat nie znajduje w moich oczach uzasadnienia, zwłaszcza, że niektóre z nich są z każdego punktu widzenia mało istotne. Merytorycznie przypominam sobie jedynie, iż czytałem o Karlu Schwarzschildzie, że rzeczywiście zginął na froncie; mam wrażenie że u Michio Kaku w „Hiperprzestrzeni” albo „Wszechświatach Równoległych” - ale głowy nie dam. Natomiast reakcja p. Przystawy jest nader wyważona i taktowna.

Prawdę mówiąc, to przykre, że rozmowy luminarzy nauki odbywają się na takim poziomie. A my czasem mamy obiekcje co do niektórych wypowiedzi na forum...

W każdym razie cieszę, że miałem możliwość zapoznać się z tym materiałem. Bardzo pouczające.

3
Moim celem było pokazanie, że recenzje książek popularyzatorskich również bywają ostre.

Recenzja prof. Wróblewskiego została zamieszczona w "Wiedzy i Życiu", gdzie od lat publikuje on anegdoty o wybitnych uczonych.

Prof. Przystawa w swojej odpowiedzi zrobił jedną rzecz niedopuszczalną: cytując tekst, zmienił go. Konsekwentnie błędnie zapisywał nazwisko Becquerel - do tego stopnia, że również zrobił to w recenzji prof. Wróblewskiego.

Henri Becquerel był odkrywcą promieniotwórczości, otrzymał Nagrodę Nobla z fizyki w 1903 r. razem z małżonkami Curie (1/2 przyznanej kwoty otrzymał Becquerel, a po 1/4 Maria oraz Piotr).
"Właściwie było to jedno z tych miejsc, które istnieją wyłącznie po to, żeby ktoś mógł z nich pochodzić." - T. Pratchett

Double-Edged (S)words

4
Myślałem, że takie atrakcje to tylko wśród poetów międzywojennych. xD

Natomiast osobiście kibicuję raczej Wróblewskiemu. Przystawa w swojej odpowiedzi - zauważyć warto - przyznaje się do prawie każdego wytkniętego błędu i tylko "obraca kota ogonem", wskazując na to, że zrobił błąd, ale nie do końca, podał informację fałszywą, ale nie do końca, rysunek jest błędny, ale drugi jest już w porządku - niezbyt ma to sens.

Natomiast obydwa te teksty są na skandalicznie niskim jak na profesorów poziomie, jak to napisał już Gorgiasz. :P

Też dzięki, ciekawe.
1 | 2 | 3 | 4 | O poezji
ODPOWIEDZ

Wróć do „Kreatorium”