31

Latest post of the previous page:

O kurczę, dziękuję. Naprawdę dziękuję, że to czytacie i że piszecie to, co piszecie - to najlepsze, co mogę otrzymać. :) Trochę lat minęło, odkąd napisałem tę powieść, zdążyłem się z nią oczytać na wszystkie strony, zdążyła mi się przejeść, po tym wszystkim jestem też na innym poziomie warsztatowym, toteż trochę paranoicznie bałem się, że inni też będą to widzieć tak jak ja, że nie dostrzegą w tej książce nic ciekawego i nikomu się to w sumie nie spodoba. To wielka ulga czytać teraz takie komentarze i wspaniały zastrzyk pozytywnej energii. Adrianno, smtk69 - dziękuję najmocniej.

Niepokoi mnie trochę brak recenzji w jakichkolwiek mediach. Co prawda w wydawnictwie mówili, że na recki trzeba będzie poczekać conajmniej 2-3 tygodnie od premiery, ale nie zmienia to faktu, że się denerwuję. W sumie byłoby wspaniale, gdybyście gdzieś w sieci, poza Wery, zostawili swój entuzjazm związany ze "Śniegiem widmo". Nie mam np. żadnej oceny/recki na empiku - gdyby chciało się Wam zostawić też tam swój ślad, byłbym Wam niesamowicie wdzięczny.

Mam nadzieję, że nie zostanę odebrany źle takimi prośbami, po prostu chodzi o to, że chciałbym by losowy czytelnik mógł już znaleźć jakąś zachętę w mainstreamowych portalach. Jak Wam się nie chce/nie macie czasu to pełen luz, ale jeśli czytacie/przeczytaliście i uważacie, że ta powieść na to zasługuje - polecajcie ją znajomym (jak Adrianna ;*) i polecajcie innym ludziom, grupom w szeroko rozumianej sieci, choćby kilkoma słowami. :)

Z góry dziękuję,
Patryk
"Życie jest tak dobre, jak dobrym pozwalasz mu być"

32
Dzisiaj idę kupować. Jeśli przeczytam do końca roku i zostanę uwiedziona, to w styczniu zgłoszę się po wywiad. OK?

33
Przeraża mnie fakt, że w wieku licealnym napisałeś coś, co nadawało się do wydania (i jeszcze wzbudziło zachwyt wymagających forumowiczów!). Poczułam się przytłoczona ciężarem własnych lat, poczułam się takim malutkim, nędznym beztalenciem, które powinno natychmiast odłożyć pióro, to jest tfu! zamknąć okno Open Office i wyczyścić twardy dysk z wszelkich kopii swojej nędznej pisaniny :wink:

Twoje dzieło wskoczyło już na moją listę "do przeczytania", ale ponieważ jest ona bardzo długa, nie mogę Ci obiecać, że zapoznam się z nim szybko ;D Niemniej jednak, zapoznam się na pewno.

35
BlankLibrofilia pisze:Poczułam się przytłoczona ciężarem własnych lat
Żartujesz, nie?
Powiedz, że żartujesz.
Proszę :)
Sepryot pisze:Zbysio Herbert debiutował w wieku 33 lat
A taki Sapkowski miał debiut pięć lat późniejszy.

Pozdrowienia,

G.
"Każdy jest sumą swoich blizn" Matthew Woodring Stover

Always cheat; always win. If you walk away, it was a fair fight. The only unfair fight is the one you lose.

36
Godhand pisze:
Sepryot pisze:Zbysio Herbert debiutował w wieku 33 lat
A taki Sapkowski miał debiut pięć lat późniejszy.
o, światełko w tunelu :-)
Serwus, siostrzyczko moja najmilsza, no jak tam wam?
Zima zapewne drogi do domu już zawiała.
A gwiazdy spadają nad Kandaharem w łunie zorzy,
Ty tylko mamie, żem ja w Afganie, nie mów o tym.
(...)Gdy ktoś się spyta, o czym piszę ja, to coś wymyśl,
Ty tylko mamie, żem ja w Afganie, nie zdradź nigdy.

37
ravva pisze:
Godhand pisze:
Sepryot pisze:Zbysio Herbert debiutował w wieku 33 lat
A taki Sapkowski miał debiut pięć lat późniejszy.
o, światełko w tunelu :-)
God, kocham Cię. XD

(wybacz, Patren, już sobie idę :mrgreen:)
1 | 2 | 3 | 4 | O poezji

38
Żartujesz, nie?
Powiedz, że żartujesz.
Proszę
To było tak pół żartem, pół serio :lol: Jak sobie przypomnę, jakie rzeczy ja pisałam w liceum, to łezka rozrzewnienia się w oku kręci, ale... do wydania to się to zdecydowanie nie nadawało :lol: choć właściwie również nie miało.
Sepryot pisze:Zbysio Herbert debiutował w wieku 33 lat.
Hahaha, no może, ale mnie w przeciwieństwie do niego zapisanie się w annałach polskiej literatury raczej nie grozi :lol:
ravva pisze:o, światełko w tunelu
Then it comes to be that the soothing light at the end of your tunnel
was just a freight train coming your way


:lol:

39
Połowa lektury już za mną i nie mogę nie zapytać... Gdzieś przeczytałem, że druga powieść już gotowa, a trzecia "się pisze", dlatego może powiesz coś o planach na przyszłość? :wink:
"-(...)I dopiero, gdy wydasz śmiertelne tchnienie, pojmiesz, że żywot twój więcej nie znaczył niźli jedna kropla w nieskończonym oceanie!
Lecz czymże jest każdy ocean, jeśli nie morzem kropel?"

40
Melduję, że dziś zakupiłam dzieło. Będę czytać. Zaczyna się bardzo ładnie. Ale czy Autor dalej tak wytrzyma? :)
Oczywiście nieunikniona metafora, węgorz lub gwiazda, oczywiście czepianie się obrazu, oczywiście fikcja ergo spokój bibliotek i foteli; cóż chcesz, inaczej nie można zostać maharadżą Dżajpur, ławicą węgorzy, człowiekiem wznoszącym twarz ku przepastnej rudowłosej nocy.
Julio Cortázar: Proza z obserwatorium

Ryju malowany spróbuj nazwać nienazwane - Lech Janerka

42
Dzisiaj idę kupować. Jeśli przeczytam do końca roku i zostanę uwiedziona, to w styczniu zgłoszę się po wywiad. OK?
OK :)
Poczułam się przytłoczona ciężarem własnych lat, poczułam się takim malutkim, nędznym beztalenciem, które powinno natychmiast odłożyć pióro, to jest tfu! zamknąć okno Open Office i wyczyścić twardy dysk z wszelkich kopii swojej nędznej pisaniny :wink:
No przeeestań, mam nadzieję, że to żart ;) To nie jest wyścig, jedni debiutują wcześniej, drudzy później, najważniejsze to mieć świadomość rozwoju.
Vanoge pisze:Połowa lektury już za mną i nie mogę nie zapytać... Gdzieś przeczytałem, że druga powieść już gotowa, a trzecia "się pisze", dlatego może powiesz coś o planach na przyszłość? ;)
Plany na przyszłość wyglądają tak, że teraz z drżącym sercem obserwuję, jak Polska przyjmie "Śnieg widmo", w trakcie tego oczekiwania daję w łapę recenzentom, idę do łóżka z sekretarzem NIKE, robię 30 fikcyjnych kont na różnych portalach, żeby podbić sobie statystyki i zabieram się za szlifowanie drugiej powieści, którą skończyłem z półtora roku temu, następnie wysyłam ją do wydawnictw i wracam do pisania tej trzeciej, którą póki co zawiesiłem gdzieś w połowie (choć to trudno powiedzieć, bo nie wiem, ile ona finalnie zajmie). Chciałbym też skończyć oglądać Friendsów i przejść zaczętego dopiero co Baldur's Gate'a 2, miło byłoby też wybrać się znowu na koncert Radiohead i zakochać się na całe życie. No i nie wiem jeszcze, na czym zagram w Wiedźmina 3, muszę i to zaplanować. A teraz zjem jajko na miękko.
Thana pisze:Melduję, że dziś zakupiłam dzieło. Będę czytać. Zaczyna się bardzo ładnie. Ale czy Autor dalej tak wytrzyma? :)
Mam nadzieję, że wytrzymam! I dziękuję za kupno.
Natasza pisze:Thana, wytrzyma. ;D
Ufajcie Nataszy!
"Życie jest tak dobre, jak dobrym pozwalasz mu być"

43
Patren pisze:zakochać się na całe życie
Lepiej skończ BG II ;)
Najlepiej kilka razy.

I gratulacje (bo jakoś chyba zapomniałem) !!!

Pozdrowienia,

G.

P.S.

I kończ tamto.
Wiesz co.
"Każdy jest sumą swoich blizn" Matthew Woodring Stover

Always cheat; always win. If you walk away, it was a fair fight. The only unfair fight is the one you lose.

46
smtk69 pisze:Ja dorzuce coś jutro, powieść jest wieloaspektowa, trudno się zdecydowac, z której strony ugryzc :-)
nie wklejaj tu! puścimy reckę w DNN, co?
Granice mego języka bedeuten die Grenzen meiner Welt.(Wittgenstein w połowie rozumiany)

Wróć do „Archiwum Pisarzy”

cron