Cześć!

1
O ile nie mam problemu z mówieniem o sobie, o tyle ilekroć o swojej osobie piszę mam poczucie jakiejś okrutnej sztuczności, która wkrada się nie wiadomo gdzie i nie wiadomo jak jej uniknąć.

Na szczęście najbardziej nienaturalne są te pierwsze zdania, więc z każdą chwilą będzie lepiej. :wink:

Często budzę w ludziach dość skrajne emocje, więc moja percepcja samego siebie będzie - jak wszystko - subiektywna, ale spróbujmy:

- mam 18 lat (czasami czuję że więcej, a czasami - że mniej);
- uwielbiam czytać (mam całą listę książek "to read" i naprzemiennie z nią, przechodzę przez pozycje z listy 100 książek wszech czasów BBC);
- najbardziej lubię literaturę drugiej połowy XIX wieku i okresu przedwojennego;
- pasjonuję się historią sztuki;
- moją kolejną miłością jest język francuski;
- a jeszcze jedną Londyn;
- i ogólnie Europa, czuję się z nią bardzo związany;
- ciekawią mnie poglądy Hegla i Kanta;
- lubię wstawać o świcie lub przed nim;
- celebruję picie herbaty, tylko i wyłącznie sypanej;
- ale lubię też kawę, koniecznie z ekspresu;
- inspiruje mnie i zachwycają minimalistyczne przedmioty, wystrój wnętrz, architektura, styl ubioru;
- nie przepadam za telewizją, jedynym serialem jaki oglądałem i oglądam jest American Horror Story.

Na moje życie wpłynęła ogromna liczba autorów, stąd nie mogę wymienić ulubionego. Mogę za to tych najbardziej znaczących, stąd: Oscar Wilde, Fiodor Dostojewski, Michaił Bułhakow, Franz Kafka i Sylvia Plath.

Chyba najbardziej znaczącą dla mnie książką jest "Portret Doriana Graya"; jest to jednocześnie skarbnica cytatów, którymi się kieruję.

Przez 10 lat grałem na fortepianie, przestałem z braku czasu.

Piszę nie tyle, ile bym chciał i nawet nie tyle, ile powinienem. Mam ciche marzenie, żeby kiedyś stworzyć coś, z czego będę w pełni zadowolony.

Mam nadzieję, że da Wam to jakiś obraz mojej osoby. :>

2
Witaj, mnml,
Nie fantasy? I nic a nic? Tylko minimalistyczny Hegel sypany po francusku... No no? Się Sep zmartwi :D

Zajrzyj na SB. Tam jest cywilizacja :D
Granice mego języka bedeuten die Grenzen meiner Welt.(Wittgenstein w połowie rozumiany)

3
Natasza, na fantasy się wychowałem - "Hobbit" był mi czytany do poduszki. :wink:
Mniej więcej do 15 roku życia to był mój ulubiony gatunek.

Ok, zajrzę!
"Tylko zmysły mogą uleczyć duszę, tak samo jak tylko dusza może uleczyć zmysły."

"Ale najodważniejszy z nas boi się samego siebie."

"(...) geniusz trwa dłużej niż piękno."

Oscar Wilde, Portret Doriana Graya

4
mnml pisze:Na moje życie wpłynęła ogromna liczba autorów, stąd nie mogę wymienić ulubionego. Mogę za to tych najbardziej znaczących, stąd: Oscar Wilde, Fiodor Dostojewski, Michaił Bułhakow, Franz Kafka i Sylvia Plath.
Jezu, w końcu. 8)

Z tego co widzę, jesteś mną. Chociaż nie, ja cisnę bekę z Hegla i nigdy mi nie dali fortepianu. :v

Cześć. ;)
1 | 2 | 3 | 4 | O poezji

5
Sepryot - mnie też nie dali, ale kiedyś zajmie honorowe miejsce! :)
"Tylko zmysły mogą uleczyć duszę, tak samo jak tylko dusza może uleczyć zmysły."

"Ale najodważniejszy z nas boi się samego siebie."

"(...) geniusz trwa dłużej niż piękno."

Oscar Wilde, Portret Doriana Graya

7
Czternastolatkowie czytający Kierkegaarda i osiemnastolatkowie, na których wpływ wywiera Sylvia Plath.
Okruchy szansy w pokoleniu.
Cześć.

Pozdrowienia,

G.
"Każdy jest sumą swoich blizn" Matthew Woodring Stover

Always cheat; always win. If you walk away, it was a fair fight. The only unfair fight is the one you lose.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Tu się przedstawiamy ...”

cron