Regulamin forum
Wyświetl posty nie starsze niż
Sortuj wg

Powitanie

1 autor: drake1004
Zarodek pisarza
Witajcie piszę z dużymi przerwami, studia, praca zawodowa(programista) zajmowanie się ogródkiem domem no i żoną. Co piszę? Fantasy, sc-fi połączone z thrillerem, lubię pisać w otoczce tajemniczości, niedopowiedzeń. Mam jednak problem, pomysły, które zaczynami opisywać są ciekawe i podobają się ludziom, jednak mam problem z wyważeniem tekstu. Przychodzę z nadzieją, że w końcu uda mi się tekst dostosować do poziomu fabuły :)

2 autor: Thana
Weryfikator
Weryfikator
Cześć. Co to jest "wyważenie tekstu" oraz "dostosowanie tekstu do poziomu fabuły"? Chodzi o to, że nie umiesz przełożyć na słowa tego, co masz w głowie?
Oczywiście nieunikniona metafora, węgorz lub gwiazda, oczywiście czepianie się obrazu, oczywiście fikcja ergo spokój bibliotek i foteli; cóż chcesz, inaczej nie można zostać maharadżą Dżajpur, ławicą węgorzy, człowiekiem wznoszącym twarz ku przepastnej rudowłosej nocy.
Julio Cortázar: Proza z obserwatorium

Ryju malowany spróbuj nazwać nienazwane - Lech Janerka

Re: Powitanie

3 autor: ravva
Legenda pisarstwa
drake1004 pisze:Witajcie piszę z dużymi przerwami, studia, praca zawodowa(programista) zajmowanie się ogródkiem domem no i żoną.
ciekawa hierarchia wartosci :-P
Co piszę? Fantasy, sc-fi połączone z thrillerem, lubię pisać w otoczce tajemniczości, niedopowiedzeń. Mam jednak problem, pomysły, które zaczynami opisywać są ciekawe i podobają się ludziom, jednak mam problem z wyważeniem tekstu. Przychodzę z nadzieją, że w końcu uda mi się tekst dostosować do poziomu fabuły :)
i też sie zastanawiam, o co chodzi.

czesc, rozgosć się.
Serwus, siostrzyczko moja najmilsza, no jak tam wam?
Zima zapewne drogi do domu już zawiała.
A gwiazdy spadają nad Kandaharem w łunie zorzy,
Ty tylko mamie, żem ja w Afganie, nie mów o tym.
(...)Gdy ktoś się spyta, o czym piszę ja, to coś wymyśl,
Ty tylko mamie, żem ja w Afganie, nie zdradź nigdy.

4 autor: drake1004
Zarodek pisarza
Thana pisze:Cześć. Co to jest "wyważenie tekstu" oraz "dostosowanie tekstu do poziomu fabuły"? Chodzi o to, że nie umiesz przełożyć na słowa tego, co masz w głowie?
Bardziej chodzi o to, że za dużo albo zbyt rozbudowane opisy robię, przez co niedokońca dobrze się czyta, a jak bez żadnych opisów przedstawiam akcję to połowie osób się tylko podoba.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Tu się przedstawiamy ...”