Hej cześć :)
Stukam z Krakowa. Rocznik 1985. Obecnie student III roku Socjologii. W pisanie fantastyki bawię się od paru lat, nawet raz mnie opublikowano na Fahrenheicie, ale nie ma się czym chwalić. Jestem wielkim fanem Dukaja (studiował Filozofię w krk, to drzwi w drzwi ze mną :) ), kiedyś bardzo lubiłem też Scotta Carda. Cenię sf bardziej niż fantasy... choć najbardziej właśnie fantastykę "progresywną", że tak powiem...
mam nadzieję, że uzyskam nieco wskazówek pisarskich na tym forum.
5
Mamy specjalistów, a jak.
Dziś takoż myślałam, czy by sobie nie wziąć Carda. Esz, sięgnęłam po Panią Christie.
Ok. Umówmy się - Gaiman, Card i porozmawiamy^^
Pozdrawiam.
Dziś takoż myślałam, czy by sobie nie wziąć Carda. Esz, sięgnęłam po Panią Christie.
Ok. Umówmy się - Gaiman, Card i porozmawiamy^^
Pozdrawiam.
"Tymczasem zaś trzymajcie się ciepło i bądźcie dla siebie dobrzy".
Przedmowa - list do Czytelnika z "Zielonej mili" Stephena Kinga.
"Zawsze wiedziałem, że jestem cholernie wyjątkowy".
Damon Albarn
Przedmowa - list do Czytelnika z "Zielonej mili" Stephena Kinga.
"Zawsze wiedziałem, że jestem cholernie wyjątkowy".
Damon Albarn
8
Witam.
Miło byłoby przeczytać wreszcie jakieś niezłe sf na Forum... Dukaja nie czytałem, nie lubię "polskiej szkoły", ale Carda ubóstwiam.
Pozdrawiam
Ps: Eitai - "Gra Endera", a nie jakaś Christie. Kto to w ogóle jest...?
Miło byłoby przeczytać wreszcie jakieś niezłe sf na Forum... Dukaja nie czytałem, nie lubię "polskiej szkoły", ale Carda ubóstwiam.
Pozdrawiam
Ps: Eitai - "Gra Endera", a nie jakaś Christie. Kto to w ogóle jest...?

9
Phi. Najwybitniejsza autorka kryminałów, przez jakieś pół roku moja mistrzyni powieści z kategorii "Czysta rozrywka, która nawet nie usiłuje aspirować do bycia czymkolwiek więcej".
Christie ma genialny, lekko gawędziarski styl. A że jej powieści, po przeczytaniu jakichś pięćdziesięciu, są przewidywalne? Trudno.
Ok, Nine. Skończę tego nieszczęśnika, Horovitza, i sięgnę po Carda. Może się wyrobię do świąt.
Christie ma genialny, lekko gawędziarski styl. A że jej powieści, po przeczytaniu jakichś pięćdziesięciu, są przewidywalne? Trudno.
Ok, Nine. Skończę tego nieszczęśnika, Horovitza, i sięgnę po Carda. Może się wyrobię do świąt.

"Tymczasem zaś trzymajcie się ciepło i bądźcie dla siebie dobrzy".
Przedmowa - list do Czytelnika z "Zielonej mili" Stephena Kinga.
"Zawsze wiedziałem, że jestem cholernie wyjątkowy".
Damon Albarn
Przedmowa - list do Czytelnika z "Zielonej mili" Stephena Kinga.
"Zawsze wiedziałem, że jestem cholernie wyjątkowy".
Damon Albarn
10
no to pozdrawiam wszystkich fanów Dukaja i Carda :) "Lód" będę miał dopiero pod choinką... ale oczywiście doczekać się nie mogę.
Ktoś wspomniał Gaimana - też lubię, ale nie chciałbym pisać, tak jak on. Nie aspiruję nawet do takiej wiedzy (inne mam inspiracje), ani nawet tego tonu. Natomiast mam od rzeczonego pisarza autograf z dedykacją: "to fellow writer - WRITE!!! FINISH THINGS!!!" :)
jak to jest z rzucaniem tu tekstów na forum... wolna amerykanka? puszczam => leży => ktoś czyta? Liczone jako publikacja czy nie - czy można potem słać to gdzieś jeszcze, czy tylko jako trening pisarski traktować?
Ktoś wspomniał Gaimana - też lubię, ale nie chciałbym pisać, tak jak on. Nie aspiruję nawet do takiej wiedzy (inne mam inspiracje), ani nawet tego tonu. Natomiast mam od rzeczonego pisarza autograf z dedykacją: "to fellow writer - WRITE!!! FINISH THINGS!!!" :)
jak to jest z rzucaniem tu tekstów na forum... wolna amerykanka? puszczam => leży => ktoś czyta? Liczone jako publikacja czy nie - czy można potem słać to gdzieś jeszcze, czy tylko jako trening pisarski traktować?
Wszędzie dobrze, ale gdzie dwóch się bije, tam raki zimują.