Piszę sobie powieść. Myślałem dotąd, że nie potrzebuję zewnętrznego dopingu, a jedynie zewnętrznego, ale skoro już jestem na takim forum... Deklaruję, że jeżeli do końca tego roku kalendarzowego (2014) jej nie ukończę, w rozmiarze nie mniejszym niż 200 stron, to dobrowolnie zgłaszał się do jednej z najokrutniejszych polskich domin na tortury (liczę, że ktoś życzliwy poleci mi takową, bo nie znam się na tych klimatach).
Pozdrawiam,
Jim
Powieść Jima Skalniaka
1"Naucz się, że można coś innego roznosić niż kiłę. Można roznieść światło, tak?"
Robert Brylewski
Robert Brylewski