766

Latest post of the previous page:

B.A.Urbański pisze:Napis miałem zamiar opisać, żeby czytelnik wiedział, a dla bohatera nadal byłyby to dziwne wzory.
Bo narrator robi tak- mruga oczkiem, wyłazi ze świata przedstawionego i mówi: a kuku, to jest najki, ;)
Granice mego języka bedeuten die Grenzen meiner Welt.(Wittgenstein w połowie rozumiany)

767
Myślałem nad tym, ale nie da się, bo takie wyjście ze świata wszystko popsuje. Wówczas "buty" są podane czytelnikowi na tacy, a chodzi właśnie o to, żeby czytelnik sam się domyślił.
Poza tym najki za bardzo być nie mogą, bo czuję niesmak, gdy myślę o lokowaniu produktu.
I pity the fool who goes out tryin' to take over da world, then runs home cryin' to his momma!
B.A. = Bad Attitude

769
Kończyny... no właśnie nie bardzo. Mój bohater jest troszkę dziwny ;)
Takie ślady to dla niego nowość.

Ale już chyba wiem, jak sobie poradzę - wymyślę buty w tekście!*
To teraz: jak opisać albo do czego porównać kształt podeszwy komuś, kto nigdy stopy nie widział?


*Wcale nie podchodzę do problemu do d strony :P
I pity the fool who goes out tryin' to take over da world, then runs home cryin' to his momma!
B.A. = Bad Attitude

771
B.A.Urbański pisze:Napis miałem zamiar opisać, żeby czytelnik wiedział, a dla bohatera nadal byłyby to dziwne wzory.
Nie pojmuję takiej narracji - albo narrator jest przylepiony do bohatera, albo wszytkowiedzący; jakim cudem narrator zna alfabet, a nie obuwie? Whoah, man, that's, like, trippy, too.

Odcisk buta ma kształt:
- fasolki (pewno obca Twojemu stworowi)
- nerki (tym bardziej obca)
...po namyśle, każdy kształt będzie obcy Twojemu stworowi :D
"Och, jak zawiłą sieć ci tkają, którzy nowe słowo stworzyć się starają!"
J.R.R Tolkien
-
"Gdy stałem się mężczyzną, porzuciłem rzeczy dziecinne, takie jak strach przed dziecinnością i chęć bycia bardzo dorosłym."
C.S. Lewis

773
Romku, na szczęście w tym siusiaku nie ma takiego problemu, bo nie ma interakcji między gatunkami. Tylko ten odcisk...
W innych siusiakach tak, ale akurat w tym neologizmy tylko niepotrzebnie komplikowałyby sprawę, nic przy tym nie dając.

Leszku, nadajemy na podobnych falach, bo wcześniej w tym siusiaku kopytko zostawia ślad. Na pośladkach bohaterów :P
Immo pisze:Nie pojmuję takiej narracji - albo narrator jest przylepiony do bohatera, albo wszytkowiedzący
Tak, ale to są skrajności, a między nimi mnóstwo możliwości ;)
Immo pisze:akim cudem narrator zna alfabet, a nie obuwie?
Zna alfabet nie-ludzki, a napis miał być jako wzorki, ale tak opisane, żeby czytelnik mógł się domyślić.
Immo pisze:...po namyśle, każdy kształt będzie obcy Twojemu stworowi
Kształty związane z życiem wodnym nie są obce dla mojego stwora :)
I pity the fool who goes out tryin' to take over da world, then runs home cryin' to his momma!
B.A. = Bad Attitude

775
Immo pisze:Nie pojmuję takiej narracji - albo narrator jest przylepiony do bohatera, albo wszytkowiedzący
Tak, ale to są skrajności, a między nimi mnóstwo możliwości ;)
Zapewne coś się znajdzie, ale w moim odczuciu zazwyczaj są one nielogiczne i strasznie mi zgrzyta. Widziałem takie zabiegi np. i Zamboha - narracja skacze między umysłami postaci, a potem nagle narrator czegoś nie wie... Jestem zwolennikiem spójnej narracji...
Cerro pisze:
Kształty związane z życiem wodnym nie są obce dla mojego stwora
Kształt nerki ryby. Badum tsss.
Albo omułka.
No, w wodzie na pewno żyje coś w kształcie buta. ;)
Ano właśnie, w takim razie. W wodzie wszak żyją pantofelki. :P
"Och, jak zawiłą sieć ci tkają, którzy nowe słowo stworzyć się starają!"
J.R.R Tolkien
-
"Gdy stałem się mężczyzną, porzuciłem rzeczy dziecinne, takie jak strach przed dziecinnością i chęć bycia bardzo dorosłym."
C.S. Lewis

776
Może bohater mógłby porównać odcisk do, no nie wiem... Odcisku odnóża jakiejś foki, czy jaszczurki żyjącej w wodzie, albo wydry... Czy coś... Średnio przypomina ludzką stopę, ale jakoś lepsze pomysły nie przychodzą mi do głowy :D

A ja za to wpadam z kolejnym beznadziejnym pytaniem, znowu kierując je do "profesjonalistów", oczywiście nie chcąc nikogo obrażać... Po prostu chodzi mi o osoby, które wydały już co nieco. Lubię czytać wypowiedzi osób, które osiągnęły to, o czym ja marzę od dziecka. A jeśli mam taką okazję, to właśnie korzystam :)

Chodzi mi mianowicie o wasze debiuty. Kiedy zorientowaliście się, że to już ten czas? Jakie mieliście odczucia, co do tego i jak zareagowało na to wasze środowisko? Jak długo zbieraliście się, żeby w końcu zrobić coś w kierunku wydania książki i jak wam się to udało?

Trochę dużo zagadnień, ale po pierwsze zwyczajnie mnie to ciekawi, po drugie chciałabym poczytać o tym, co może być dla mnie motywacją i zachętą. :) Także ten. No.
To tyle. :)
"Natchnienie przychodzi, kiedy człowiek przyklei łokcie do biurka, tyłek do krzesła i zacznie się pocić. Wybierz jakiś temat, jakąś ideę i zacznij wyżymać mózg, aż Cię rozboli. Na tym polega natchnienie."
David Martin

Dr Bąbelek

777
B.A.Urbański pisze:To teraz: jak opisać albo do czego porównać kształt podeszwy komuś, kto nigdy stopy nie widział?
Do odcisków po kamieniach - dziwnych bo regularnych.
gosia

„Szczęście nie polega na tym, że możesz robić, co chcesz, ale na tym, że chcesz tego, co robisz.” (Lew Tołstoj).

Obrazek

778
Cerro pisze:Kształt nerki ryby
Ryby mają baaardzo inne nerki niż my.
Cerro pisze:Albo omułka
Przez Ciebie zrobiłem się głodny!
Zapewne coś się znajdzie, ale w moim odczuciu zazwyczaj są one nielogiczne i strasznie mi zgrzyta. Widziałem takie zabiegi np. i Zamboha - narracja skacze między umysłami postaci, a potem nagle narrator czegoś nie wie... Jestem zwolennikiem spójnej narracji...
Przykład dobrej skaczącej narracji - Diuna.
Poza tym ja nie skaczę. Ja wyrzucam siusiaki i patrzę, jak daleko zalecą ;)
I też jestem zwolennikiem spójnej narracji. Zazwyczaj.
Immo pisze:W wodzie wszak żyją pantofelki.
Tak! To jest idealne! A zarazem takie oczywiste :)
ithilhin pisze:Do odcisków po kamieniach - dziwnych bo regularnych.
Tu bym musiał się za bardzo nagimnastykować.

Dziękuję pięknie wszystkim, którzy zechcieli mi pomóc. Wiedziałem, że można na Was liczyć :)

Ceallach, ten temat jest raczej na szybkie pytania i szybkie odpowiedzi, a Ty pytasz bardzo ogólnie. Załóż nowy temat albo poszukaj, bo praktycznie wszystkie informacje są już w różnych wątkach.
Zacznij od:
http://weryfikatorium.pl/forum/viewtopic.php?t=9469
http://weryfikatorium.pl/forum/viewtopic.php?t=8845
a później przeleć wątki poszczególnych autorów, działy "Jak wydać", "Jak pisać".
Powodzenia! Znam ten ból ;)
I pity the fool who goes out tryin' to take over da world, then runs home cryin' to his momma!
B.A. = Bad Attitude

779
B.A.Urbański pisze:ithilhin napisał/a:
Do odcisków po kamieniach - dziwnych bo regularnych.

Tu bym musiał się za bardzo nagimnastykować.

A kto powiedział, że ma być łatwo :P
gosia

„Szczęście nie polega na tym, że możesz robić, co chcesz, ale na tym, że chcesz tego, co robisz.” (Lew Tołstoj).

Obrazek

780
Twierdzisz, że życie to nie je bajka? ;)
I pity the fool who goes out tryin' to take over da world, then runs home cryin' to his momma!
B.A. = Bad Attitude

781
Ojej, jej. Dzięki bardzo! Tyle tu tych tematów, że nawet nie wiem gdzie szukać :) Na pewno sobie poczytam :>
"Natchnienie przychodzi, kiedy człowiek przyklei łokcie do biurka, tyłek do krzesła i zacznie się pocić. Wybierz jakiś temat, jakąś ideę i zacznij wyżymać mózg, aż Cię rozboli. Na tym polega natchnienie."
David Martin

Dr Bąbelek

Wróć do „Jak pisać?”

cron